Witam z racji tego że zastawiam się nad kupnem Eso mam kilka pytań dotyczących tej gry :
1.Czy jak kupię Eso ze wszystkimi dodatkami to czy muszę dokupić subskrypcję?
2.Czy są jakieś aktywności typu : raid, dungeon?
3.Czy są Polskie gildie?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Kilka Pytań dotyczących ESO
- Nie, ale abonament się bardziej opłaca, dostajesz craft bag (osobny plecak na matsy) i 1k + Crowns (waluty premium) co miesiąc, dodatkowo masz dostęp do nowej zawartości od razu jak wyjdzie, kupienie wszystkiego osobno cię kilka tysięcy chyba wyniesie.
- Jest wszystko.
- Dużo.
- Poza dodatkami są DLC do których masz dostęp mając subskrypcję, możesz je oczywiście kupić też odrębnie, jednak na to dosyć sporo kasy pójdzie i co kwartał kolejny wydatek - tak więc SUB jest jak najbardziej opłacalny przynajmniej do momentu jak nie odłożysz na zakup DLC - a przynajmniej na miesiąc by się zapoznać z grą.
- Raidy (Triale) i generalnie Instancje (dungeony,solo) stanowią sporą część gry - stąd też sub dosyć istotny, bo od razu dostajesz w subie dostęp do dungeonów z nowego dlc.
- Mnóstwo Polskich gildii - na postaci możesz być w 5 gildiach w tym samym czasie
- Kup podstawkę i przygotuj sie na płacenie abonamentu.
Co daje abonament:
- wszystkie DLC
- craft bag (materiałów jest od najebania, szczególnie do gotowania)
- 2x bank storage
- co miesiąc walutę premium.
Polecam od razu abonament płacić, wtedy gra się o wiele przyjemniej. Może na początku takiej różnicy nie poczujesz za wyjątkiem contentu DLC, ale w late bez abonamentu żyć się nie da. Bez craft baga to możesz pomażyć o lootowaniu wszystkiego co widzisz i craftingu. A za rok czasu z tej waluty z abonamentu możesz odblokować chyba wszystkie DLC i przestać płacić jeśli chcesz. Bardziej sie to opłaca niż kupno DLC osobno.
2. Content:
- Dungeony 4 osobowe + wersje veteran (specjalny loot z ostaniego bossa)
- Triale 12 osobowe
- Areny 4 osobowe (specjalne bronie z ostatniego bossa)
- Areny 1 osobowe (tak samo jak 4 osobowe tylko inne bronie)
- Daily questy w wielu miastach które dają motif’y (skórki eq, po prostu skiny xD)
- Walki ze smokami w Elsweyr (wielkie World Bossy)
- Ogólnie open world content typu questy, achievementy i world bossy
- I moje ulubione KRADZIEŻ WSZYSTKIEGO, tak możesz okradać NPC i latać po domach i okradać wszystkie szafki. 1 raz jak odpaliłem tą grę to lootowałem wszystko przez pół roku XD.
- Gildii jest sporo, obstawiam że jakieś Polskie są, ale to już musisz szukać w grze lub w necie. Jest wyszukiwarka gildii w ESO, tam gildie zaznaczaja jaki content robia, język itp.
Ogólnie to jeśli chcesz grać to nastaw się na chillerskie granie, możesz rushować end game ale tylko się szybko wypalisz. Gra ma niesamowicie dobre lore i jest to jej główną zaletą. Znajdź najlepiej jakichś ludzi z którymi będziesz robić daily, dungeony itp. My mieliśmy głupkowatą gildię gdzie robiliśmy normalny content i do tego jakieś głupie rzeczy typu nagi pociąg po world bossach gdzie ubieraliśmy tylko broń i nic więcej. Lurowaliśmy ludzi na zone chacie i jazda. Zajebista zabawa
Aż mam ochotę zagrać ale moja ekipa się wykruszyła. Więc odkrywam Final Fantasy XIV. Pozdro
Nie kupuj tego gowna, tyle tam pierdol i smieci ze dla poczatkujacego nie do ogarciecia. Chyba ze bedziesz mial kogos ogarnietego do pomocy. Jak masz placic to lepiej za GW2 albo FF14.
może niech od razu kupi wowa bo co się będzie rozdrabniał na jakieś gw2 i ff14 jak napisał że chce eso to chce eso jakieś wowy, gw2, albo ff14 jak będzie chciał ff14 to o to napisze @heXuu ciesz że tu nie ma funkcji report bo byś takiego wyrwał za te głupoty co piszesz.
kupiłem samą podstawkę + jakiś dodatek był w pakiecie. Pograłem pobawiłem się i zrezygnowałem. Nawet tej startowej zawartości całej nie zaliczyłem. Może moje doświadczenia ci pomogą.
- Eso+ oraz zakupiony aktualny chapter = caly kontent odblokowany, albo kupujesz osobno dlc/poprzednie chaptery. Ogólnie polecam steam i region argentyński i eso+ za 3 zł miesięcznie jakbyś jakimś cudem się wkręcił w tego gniota, wychodzi ekonomiczniej.
- Są.
- Też są.
- Lepiej spróbuj chociaż przejść na podstawce bez inwestowania w nic więcej samego morrowinda i zastanów się czy gra jest dla Ciebie, bo imo to straszna kaka pod względem gameplayu. Ja się nie mogłem przemóc 8 lat temu jak i 2 lata temu, jak i rok temu na dłuższą metę.
- Warto mieć na uwadze, że to nie jest mmorpg pokroju WoW’a, że max lvl i endgame, tutaj masz po prostu skyrima mmo.
Z tym Skyrimem mmo to chyba niezbyt. Osobiście Skyrima lubiłem i kiedy na siłe próbowałem się przekonać do ESO to jednak nic mnie tam nie przyciągneło. Ani to prawilny mmorpg, ani single player jak Skyrim. Naprawdę nie mam pojęcia jak ta gra osiągnęła taki sukces. Dla mnie jest po prostu nudna i mam tam poczucie bezsensu.
zgadzam się
ESO jest specyficzną grą. Jest rozbudowane lore, ale czy coś poza tym? Moim zdaniem jest to spoko gierka na pogranie chwilę gdy wychodzi nowy dodatek. Tak się składa że Necrom wychodzi w czerwcu, a jak wiadomo większośc ludzi będzie wtedy gwałcić diablo 4 (w tym ja). Co tylko wskazuje na to, że ESO jest dobre w momencie jak nie ma nic lepszego heh.
Co do pytań:
Kupując dodatki nie masz dostępu do DLC, a kupując subskrypcję nie masz dostępu do najnowszego dodatku. Jak chcesz się wkręcić na porządnie w ESO to musisz mieć zawsze najnowszy dodatek + opłaconą subskrypcję (poza dlc daje różne inne pierdoły w tym osobnego baga na crafting itemy co jest dość istotne)
Dungeony i inne pierdoły są. Polskie gildie też są.
Na początek radzę Ci kupić podstawkę - wydatek 20 - 30 zł? Wówczas sam się przekonasz czy gra Ci pasuje.
Polecam zdobyć konto steam z argentyny, założyć oficjalne konto ESO, połączyć je z tamtym steamem i kupować wszystko przez steama. Przykładowo 6 miesięcy abonamentu kosztuje w ten sposób 20 zł.
Jeżeli liczysz na jakiekolwiek wyzwanie przy contencie PvE to tutaj raczej tego nie znajdziesz, aczkolwiek nie grałem jakoś długo, więc to co piszę trzeba potraktować z przymróżeniem oka. Przez wszystko przechodzisz jak przez masło, nowy “hardcore” content wygląda mniej więcej tak, że gildia robi pierwszy run w wersji hard od wyjścia raidu i po prostu przez niego przebiega, ludzie nawet nie starają się wychodzić ze skilli bossa. Sam dev nawet stwierdził, że w tej grze każdy build ma działać i ma się nim przyjemnie grać, co inaczej znaczy, że nawet jak wymyślisz najgorszy build to i tak wszystko musi być łatwe.
Natomiast świat jest wielki i piękny, lore rozbudowane, więc jeżeli interesuje Cię casualowy gameplay to gra idealna i warta kupna przynajmniej high isle collection (teraz chyba w promocji). Abonament raczej nie będzie potrzebny do robienia questów itp. Myślę, że jest to spokojnie 100h+ godzin biegania za questami. Ja osobiście żałuję, że lore elder scroll rozwijany jest aktualnie jedynie w eso, które ma zbyt ubogi gameplay jak na role play skupiający się na fabule.