1. Tak - dalej podążaj questami. Jak zacznie Ci ich brakować by wbić poziom wymagany na następną mapę, przenosisz się do drugiego miasta i tam wyrównujesz braki.
2. Sam karty zużywam w 3 przypadkach: Gdy pojawiają się nowe poziomy tychże (wtedy masowe zużywanie tych, które mam), gdy brakuje mi poziomów na danej mapie (potworki są "mocno czerwone") no i gdy jestem 1-2% od nowej klasy, a właśnie jestem w okolicy trenera.
Kiedyś, gdy gra była jeszcze wyzwaniem trzymałem karty jako sposób na 100% uleczenie. Teraz nie jest to potrzebne.
3. W sumie to niewiele się zmienia. Później dochodzą dungeony, ale aż takiej rewolucji nie ma.
4. Gra jest ogólnie idiotoodporna. O ile nie wybierzesz klas, które się kompletnie nie łączą (np. 8 subklas używających różnych broni), to nie powinieneś mieć problemów, a każdy błąd z łatwością wybaczony - zwłaszcza teraz gdy jest możliwość resetowania.
Ostatnio przekonałem się do skill buildera. Poza oczywistą funkcją planowania klas i umiejętności daje możliwość publikowania buildów. I o ile sam uważam, że właśnie budowanie postaci jest najfajniejsze i nie ma co korzystać z gotowych wzorów, to wiele osób dodaje przydatne informacje np. dotyczące przedmiotów, setów czy gdzie efektywnie expić (z racji danego typu obrażeń, obrony, przewagi elementu itd). Może to stanowić świetne źródło informacji na temat tego co gdzie i jak. Szczególnie gdy ToS rozwija się dość prężnie, co rusz dodają nowe rzeczy.