Kolejny tydzień niesamowitej przygody! :D

Witajcie!

Wracam do Was z małym update’m. Kolejny tydzień i kolejny achievment wpadł w nasze ręce. W zeszłym tygodniu GONDOR podjął Maw of Lorkhaj w trybie Veteran.

Były przesłanki o tym, że nie będzie to już “spacerek”, ale chyba nikt nie spodziewał się aż takich perypetii. Zapomniany Zhaj’hassa nie przysporzył nam zbyt wielu problemów, chociaż bez wipe’a się nie obyło :shushing_face:

Jeśli chodzi o same add’y i pokój z falami przeciwników poszło dosyć gładko. Mimo kilku krytycznych momentów udało się przejść przez powyższe etapy bez większego szwanku.

Prawdziwe wyzwanie ukazało się w postaciach Vashai oraz jego pobratymca - Skinari.

image
Zmiany "kolorów’, rotacje grupy, interakcje pomiędzy main i off tankiem. To była prawdziwa próba dla naszej grupy. Bez dwóch zdań. Nawet nie liczę ile razy polegliśmy. Niech miarą tego wyzwania będzie czas operacyjny, który zamknął się w około 3 godziny. Jednakże nie był to “syzyfowy kamień” na naszej drodze ku rozwojowi w obrębie TRIAL’owych przygód. Po (chyba nie skłamie jeśli powiem, ze prób było kilkadziesiąt :grimacing:) niezliczonej ilości czasu udało nam się pokonać dwóch nikczemników bez żadnej śmierci. Po masie prób gdzie zawsze ktoś zawodził i decydowaliśmy się na wipe z powodu braku perspektywy na sukces - bach! Satysfakcja jaka temu towarzyszyła była niesamowita! Najciekawszy był moment, gdy któreś z nas zwróciło na to uwagę. Było to dla nas wręcz zdumiewające :smile:
image
Po tej próbie dowodzący trial’em świadomie stwierdził, że podejmowanie się wersji Hard Mode na Last Bossie “mija się z celem”. Trzeba oddać trial liderowi, ze tylko dzięki jego cierpliwości i wiedzy GONDOR odniósł sukces.

Tak jak już pisałem z trashem radziliśmy sobie dziarsko i skutecznie, toteż nie ma co się nad tym zbytnio pochylać. Natomiast ostatni boss mimo, że łatwiejszy od poprzedniej dwójki przynajmniej - z mojej perspektywy, wciąż stanowił zagrożenie… Zagrożenie któremu musieliśmy stawić czoła. Nie ukrywajmy, każdy był już zmęczony, część rozdrażniona. Grupa zaczynała się sypać. Jednak nie ustawaliśmy w staraniach - ambicja nie gasła. Sukcesywnie uzupełnialiśmy braki.
image
Pisałem już, że boss był mniej wymagający z mojej perspektywy, gdyż jako off tank nie miałem w ogóle do czynienia z drugą sferą, tzw. “backyard’em”, w której trzej damage dealer’zy walczyli z przyzywanymi duszami. Jeśli zawiedli cała grupa ginęła. Przydarzyło nam się to kilka razy, ale dużo łatwiej było nam zweryfikować nasze błędy. Reszta mechanik pokroju “hulka” i utrzymania bossa w odpowiednim miejscu nie stanowiły problemu. Tak jak poprzednim razem, tak i teraz drogą dedukcji i nauki na błędach, po dłuższej chwili udało nam się pokonać Rakkhat’a.
mol1
Teraz pozostaje już tylko Hard Mode i Trifecta.

Ja osobiście po tym TRIAL’u czuje się dużo lepszym tankiem, o wiele bogatszym o cenną wiedzę. Takie aktywności, w których nie możemy już po prostu być przeciągnięci, wymagają od nas zaangażowania, a to często schodzi na drugi plan. Efektem tego jest brak znajomości swojej postaci, a w rezultacie działanie na niekorzyść reszty grupy. Dodatkowo robione były logi, tak jak i na poprzednich trial’ach. Dzięki temu zabiegowi Wszyscy mogą wyciągnąć cenną lekcje ze wspólnych aktywności.

Najbliższy tydzień to kolejne trzy dni trialo’we w naszej gildii:

  • nHalls of Fabrication & nCloudrest | GEAR UP RUN,
  • Veteran Kyne’s Aegis - progresowy mający na względzie przetarcie szlaków oraz zebranie wyposażenia dla naszych healer’ów,
  • na koniec tygodnia jakiś nęciciel ambicji (gildia jeszcze nie zdecydowała, gdzie się wybieramy, także możesz dołączyć i też wziąć udział w głosowaniu)

Wydarzyło się też kilka innych rzeczy, które również dostarczyły nam sporo zabawy, ale nie wszystko jest przeznaczone dla “Gapiów”…

Jeśli jesteś zainteresowany dołączeniem do naszej gildii socjalnej to zapraszamy na nasz serwer DC, wciąż prowadzimy aktywną rekrutacje. Jeśli już dołączysz na serwer DC skorzystaj z kanału rekrutacja-zapisz-się, tam wybierz opcję: “Zapisz się na rekrutację do Sekcji The Elder Scrolls Online”. My gdy zobaczymy Twoje zgłoszenie niezwłocznie odpowiemy. Gdybyś jednak czekał zbyt długo możesz napisać wiadomość prywatną do mnie @Sanrookie, bądź jednego z oficerów naszej gildii: Adelline(@adell4865)

Kolejny tydzień niesamowitego cringu :smiley:

2lajki

Niby czemu Cringu? Chłopaki się fajnie bawią, potrafią oddać emocje i wszystko w temacie. Gdyby ta gra to nie było takie drewno, to pewnie bym się zaciągnął :smiley:

2lajki