Siemka, mam taki problem. Gdy chce wlaczyc kompa to musze probowac bardzo wiele razy. Mianowicie, normalnie wciskam se przycisk wlaczajacy kompa, powinno byc wszystko cacy, ale nie, komp niby pracuje, ale sie nie wlacza. Kiedy tak sie nie wlacza, to go wylaczam i znowu wlaczam az do skutku, az "zalapie" bo nie wiem jak to inaczej nazwac. Musze ta czynnosc powtarzac raz 4, a raz 20 razy, denerwuje mnie to strasznie. Nie wiecie co moze byc tego przyczyna, moze cos z dyskiem twardym?
Komp sie nie włącza
Bawiłeś się może w biosie ? Jak tak to go zrestuj możliwe ,że jakiś problem w rozruchu.
Zresetuj bios, wyjmij i wsadź z powrotem kostki ram (wszystkie). Ew. Odłącz dysk i podłącz go na nowo U mnie to zawsze działa, gdy komputr nie chce się włączyć.
tak sie sklada ze mam identyczny problem od jakiegos czasu i musze cie zmartwic ale plyta glowna mi sie zepsuła, zanioslem skrzynke do wujka ktory ogarnia te sprawy pobawil sie zmienil karte graficzna, wyjmowal dysk i ramy, resetowal biosa i nic nie pomoglo
Ja może bym jeszcze zasilacz sprawdził, ewentualnie okablowanie całe w srodku, i baterie na plycie glownej.
zasilacz według mnie
przeczyść cały komputer b.dobrze na początku
Sekcja zasilania płyty głównej już pada. Miałem to samo. jeśli za którymś razem nagle komp odpala to z mojego doświadczenia kondensatory na płycie głównej nie trzymają napięć i stąd problem. Innyn problemem może byc zasilacz. U mnie nawet po wymianie zasilacza było to samo
Kondensatory jak już to nie trzymają ładunku. Jeśli bios się ładuje to płyta stoi. Bateria jeśli się rozładuje to nic się nie stanie, tylko stracisz ustawienia biosu, czyli OC procka, czas itp. Zasilacz jak by padł to by cały komp się nie uruchamiał, albo OP nie mógłby pracować na swoim komputerze i napisać tego tematu boooo zasilacz by nie wytrzymał.
kiedyś miałem 2x taki problem
1raz okazało się że zasilacz do wymiany za 2gim razem okazało się że płyta głowna się posypała
Po sprawdzenia całego kompa razem z bratem stwierdzilismy, ze to najprawdopodobniej własnie plyta glowna sie zepsula. Pewnosc dopiero bedziemy mieli, kiedy przyjdzie nowa i komp po jej podlaczeniu prawidlowo sie odpali. Dzieki wszystkim za odpowiedzi.
Mysle, ze temat mozna juz zamknac.
Siemka, mam taki problem. Gdy chce wlaczyc kompa to musze probowac bardzo wiele razy. Mianowicie, normalnie wciskam se przycisk wlaczajacy kompa, powinno byc wszystko cacy, ale nie, komp niby pracuje, ale sie nie wlacza. Kiedy tak sie nie wlacza, to go wylaczam i znowu wlaczam az do skutku, az "zalapie" bo nie wiem jak to inaczej nazwac. Musze ta czynnosc powtarzac raz 4, a raz 20 razy, denerwuje mnie to strasznie. Nie wiecie co moze byc tego przyczyna, moze cos z dyskiem twardym?