Jest tak, że włączAM komputer, wpisuje hasło, czekam chwile, próbuje włączyć grę, i nagle albo cały ekran się jakby rozmazuje lub procek kompa nie daje sygnałów a komputer idzie.. A pytanie jest takie czy moja płyta główna pada czy (najlepszy charakter rozdziału) dysk twardy trzeba dopiąć lub format??
Komputer musiałem przenieść do dużego pokoju ponieważ w swoim miałem remont a tam komputer chodził jak nowy. Czy tu chodzi o powietrze czy pasta mi wyschła??
POMOCY!! (Komp ma 4 lata a może to tego sprawka?)
Pootem może film dodam jak się dzieje :0
@ EDIT
JESTE ZIELONY W TYCH RZECZACH