Komputer sam się wyłącza

A co do użycia speedfan'a to wygląda to tak: http://imageshack.us/photo/my-images/10/temperaturax.png/

(teraz już nie używam dużego wiatraka i nie dociskam procesora,ale tata coś naprawił i się nie wyłącza)

Huh, 60C w spoczynku na C2D to stanowczo za dużo.

Ja mam 35C w idlu, a 57C w Prime95 na moim podkręconym(!) ze sporą zmianą napięcia(0,1125V!!) Core 2 Duo bez wentylatora(!!!) bo mi przestał działać, ale z fajnym heatpipowym radiatorem. Na boxowym chłodzeniu miałem około 42C w spoczynku, a 60C w stresie bez podkręcenia.

Zobacz, czy radiator Ci dobrze siedzi (nie powinien się w ogóle ruszać). Wszystkie 4 bolce muszą kliknąć podczas zamontowania go, a następnie musisz przekręcić te plastikowe nakładki ze strzałkami. Montowanie standardowego chłodzenia na LGA775 potrafi przysporzyć problemów, ale nie jest też tragiczne.

Poza tym może dałeś za dużo lub za mało pasty. Albo jakąś badziewną silikonową/ceramiczną. Ja głupi kiedyś nałożyłem pastę Spire 420, niby nienajgorsza, a temperatura mi wzrosła w porównaniu do oryginalnej. Teraz mam Arctic Silver 5 i sama pasta dała około 5 stopni w dół po odpowiednim tygodniowym przegrzaniu.

Bardzo prawdopodobne, że Twój PC zwalnia/wyłącza się przez przegrzewanie się procka (temperatura pracy C2D E6550 wynosi 72C, a Tobie pewnie grubo ponad 80C idzie). Tej serii temperatura szybko nie zabije, ale na pewno nie pomaga w stabilnej pracy.

Musisz ogarnąć to chłodzenie, ma siedzieć ciasno na cienkiej warstwie pasty. Jeśli masz standardowy radiator intela (okrągła podstawa), to po prostu daj na środek procesora ziarnko ryżu pasty i dociśnij radiatorem. Jeśli jest wyłamane i się nie trzyma, to niestety będziesz zmuszony zaopatrzyć się w nowe albo kombinować z rozwiązaniami domowymi.

W każdym razie musisz te 15-20C na procku zbić w dół.

Początku nie zrozumiałem,ale dobrze mówisz,jednemu bolcowi wypadło wpięcie i się kiwał cały wiatrak(teraz już jest w miarę dobrze ale chyba się nie poprawiło).To co zasilacz do wymiany?

Możesz próbować naprawiać, a możesz po prostu kupić jakieś tanie chłodzenie, czy to oryginalne BOXowe (~25zł), czy to jakieś lepsze (50zł+).

Co do zasilacza - nie wiem. Na razie głównym podejrzanym jest grzejący się procesor, jeśli na tej zasiłce nie miałeś wcześniej problemów, to nie powinieneś mieć ich nadal.

Sorry za odświeżanie tematu.

Jeżeli masz problemy z tym, że Ci komp wolniej chodzi i sie grzeje to sprawdź co się stanie po odłączeniu zbędnych podzespołów. Odłącz cd-rom, stacje dyskkietek, wszelkie zbędne akcesoria typu diody, drukarka i zbedne wiatraczki... Zostaw tylko klawiaturę, myszkę, procka, karte graf, plyte glowna, ram, karte sieciową. Jeżeli po tym, komp bedzie lepiej śmigał, to polecam wymienic plyte glowna. Prawdopodobnie uszkodzona.

Radze tez sprawdzic radiator oraz procesor czy nie jest powyginany. Czasem nawet jeden zabek moze powodowac problemy.

Jak masz wiatrak, to po tych wszystkich czynnościach, ustaw go w strone otwartego komputera. Odpal, i przeskanuj speed fanem jeszcze raz.

Czekam na rezultat :).

@Edit

Podaj jeszcze rok produkcji

-procka

-karty graf

-plyty glownej

oraz marke zasilacza. Jezeli uzywasz tracera z przed 2010r to wyżuc go za nim wybuchnie :).

Nie mam zbędnie podłączonych podzespołów.Dvd-Rom od roku leży martwy,stacji dyskietek nigdy nie było,diody wyłączone 2 lata temu.Rok produkcji?Nie wiem ale komp w 2008 składany.Ale komp nagrzewa się bardzo szybko nawet jak niewiele robi np.po odpaleniu speedfana przez 10sekund było dobrze i zaczął się nagrzewać.A co do zasilacza to nie jest 230W tylko 300W.

Przedwczoraj nie chcący uderzyłem komputer(dosyć słabo) i się przewrócił.Od tego czasu sam się wyłącza podczas użytkowania go.Po tym, sprawdziłem wnętrze i tylko lekko się kostka RAM odpięła.Zasilacz ma ponad 4 lata i nie jest to oryginał(430V) tylko jakiś do starszego kompa(230V), ale działał przez rok dosyć dobrze.Co robić?