Laptop do gier

Tak jak w temacie. Szukam laptopa do gier w granicach 4000 zł

nieco szukałem i znalazłem coś takiego

http://laptopy.benchmark.pl/test-laptopa/asus-g56jr-cn212h.html

We wszystkich grach sobie radził dobrze za wyjątkiem Thiefa. Zna się ktoś na tym? Czy to wina źle zoptymalizowanej gry, czy sprzętu?

Najpierw sobie zadaj pytanie czy potrzebujesz laptopa, czy pc nie będzie lepszą opcją.

Jedyne laptopy do gier jakie uznaję i mogę szczerze polecić są te od MSI tylko one od 4.5k się zaczynają . For Example http://www.ceneo.pl/29766765

Dla mnie nie ma czegoś takiego jak laptop do gier, ale jak koniecznie ma być laptop to ten wyżej.

Laptop przyda mi się na studia. A potrzebuje lepszego by czasem zabić nudę. Nie musi wszystkiego na ultra cisną i max antyaliasingiem. Wystarczy, że będzie na High cieszył oko z 50 klatkami

http://pclab.pl/art56212.html

Przestudiuj ten temat.

Lepiej wyjdzie tani notebook + stacjonarny, no chyba że liczy się miejsce.

Ciężko jest dostać laptopa który pociągnie wszystkie nowe gry... Ja żałuje że kupiłem sobie 2lata temu laptopa i po pół roku złożyłem PC do gier. Teraz znów będę składał kolejnego i nie polecam laptopów do gier.

Wszystko fajnie. Wiem doskonale, że stacjonarny komputer lepszy będzie do gier, jednak u mnie tak jest że jakbym miał składać komputer to potrzebowałbym również nowgo monitora i to nie zwykłego a monitora z wejściem do telewizji kablowej z rozdzielczością full hd i co najmniej 25 cali. To niestety uszczupla mocno budżet także wolę mieć tego laptopa, sprzedać stacjonarke i zostawić stary monitor który teraz będzie mi służył za tv

Sory za double posta, ale temat by się nie odświeżył gdybym po prostu edytował.

Zdecydowałem się jednak poświęcić nieco więcej i wybrałem tego lapka:

http://www.mediamarkt.pl/olsztyn/notebook-lenovo-y50-70-59-427493,id-970467#detail-more

Od kumpla słyszałem jednak że lenovo mają to do siebie, że szybko się przegrzewają.

Używał ktoś z was lapków z tej firmy?

Każdy laptop będzie się grzał, dokup jeszce taką podstawkę chłodzącą.

Dziwne mam Lenovo juz ponad 2 lata i jakos sie nie przegrzewa. Ostatnio co prawda robi sie cieply ale jak jest na dworze ponad 30 stopni to norma bo zaciaga cieple powietrze. Jak najbardziej polecam Lenovo jak i ich support( mialem wadliwy dysk).

Dziwne mam Lenovo juz ponad 2 lata i jakos sie nie przegrzewa. Ostatnio co prawda robi sie cieply ale jak jest na dworze ponad 30 stopni to norma bo zaciaga cieple powietrze. Jak najbardziej polecam Lenovo jak i ich support( mialem wadliwy dysk).

Co jak co, ale na 2-3 lata warto nałożyć nową pastę na procka ;)

Mi procesor w Asusie po 3 latach potrafił rozgrzać się do 88 stopni, wystarczyło kupić Arctic Silver i temperatura od razu spadła o ponad 20 stopni.

Cóż, laptopa do gier kupować się nie opłaca, bo bardzo szybko jego konfiguracja nie wystarczy na granie na maksymalnych ustawieniach (będziesz grał na medium, a po jakimś czasie tylko na low).

Myślę że lepszym rozwiązaniem jest stacjonarka, ale jeżeli potrzebujesz na studia, to fakt, laptop jest lepszym rozwiązaniem, ale jest problem skalowalności, bo nic nie dokupisz (znaczy w kwestii sprzętu typu RAM i inne).

Musisz przygotować się na to, że jak kupisz dobrego laptopa, to on będzie dobry przez kilka miesięcy a potem gry zaczną mieć jeszcze wyższe wymagania i już na High nie uciągnie.

Sory za double posta, ale temat by się nie odświeżył gdybym po prostu edytował.Zdecydowałem się jednak poświęcić nieco więcej i wybrałem tego lapka:http://www.mediamarkt.pl/olsztyn/notebook-lenovo-y50-70-59-427493,id-970467#detail-moreOd kumpla słyszałem jednak że lenovo mają to do siebie, że szybko się przegrzewają.Używał ktoś z was lapków z tej firmy?

Nie ma czegoś takiego jak zależność temperatury od producenta laptopa. To podzespoły wydzielają ciepło a nie obudowa. Producent może jedynie zastosować dziwny układ chłodzenia, który jest niewydajny- w praktyce większość z nich wygląda podobnie niezależnie czy jest to Acer czy Sony.

Największym wrogiem układu chłodzenia a w szczególności wentylatora jest brud. Przed zakupem sprawdź jak wygląda sprawa dostępu do układu chłodzenia, bo po pewnym czasie nawet najwydajniejszy układ chłodzenia nie da rady odprowadzić ciepła z obudowy. W tym wypadku wygląda to tak:

"Otwarcie obudowy Y50-70 nie jest trudne, ale i nie pozwala na większą ingerencję w konfigurację sprzętową. Procesor i karta graficzna są wlutowane. Dysk i pamięci RAM można wymienić, ale w testowanym modelu wszystkie gniazda są obsadzone, więc wymiana może wiązać się z koniecznością zachowania oryginalnych części lub utratą gwarancji. Korzystną cechą jest prosty dostęp do układu chłodzenia – bardzo łatwo go wyczyścić, co może okazać się istotne dla żywotności notebooka."

Źródło:

http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Lenovo-Y50-70.121541.0.html

Niestety do każdego modelu trzeba podchodzić indywidualnie, bo nie można określić producenta przez pryzmat jednego konkretnego modelu. Jak już wspomniałem wyniki temperatur mogą różnić się w zależności od procesora, układu graficznego(przede wszystkim). Laptop jest na tyle niewielki, że stosując zimny procek z grzejącą się kartą graficzną procesor też może łapać temperaturę. Sytuacji tej sprzyja też to, że użytkownik korzystając z klawiatury przekazuje też swoje ciepło na komputer. Kiedy laptop ma jeden z 2 wcześniej wymienionych elementów bazowych blisko palmrestu temperatura niepotrzebnie rośnie.

Na podanej stronie w spoilerze są też przedstawione temperatury tego lapka.

Tak jak wcześniej Calvex napisał warto też zmieniać pastę co jakiś czas. Ta fabrycznie zamontowana jest OK, powinna te 2 lata wytrzymać. To też, według mnie, zależy od temperatur.

PS. Podstawka chłodząca to trochę taki pic na wodę, jak gaszenie metali wodą.

Kiedy laptop jest czysty w środku to to faktycznie działa, ale wtedy jest to też zbędne. Kiedy otwory się zapchają to żadna podstawka nie pomoże, bo nie ma obiegu powietrza, bez obiegu temperatura zostaje w środku. Wystarczy korzystać z laptopa na twardych powierzchniach i nie zakrywać otworu wentylacyjnego, nie polecam łóżek, kolan, foteli, krzeseł z obiciem.

Mam zamiar kupić ten sam laptop tylko zastanawiam się, który procesor. i5 nie będzie się tak grzał jak i7 ale i7 jest raczej wydajniejszy i ciągle mam problem z dokonaniem wyboru...

Laptop do gier nie ma racji bytu, technologia za bardzo idzie do przodu i za 2-3 lata ciężko będzie w coś pograć na takim laptopie, natomiast w PC wszystko idzie wymienić. Uważam że lepszym rozwiązaniem byłby tutaj laptop na studia za 1500-2000 zł i PS4 :P

Też się rozglądałem za laptopem i dostałem taki oto cynk.

W tym miesiącu wychodzi nowy Acer V Nitro z matrycą IPS 15 i 17 cali i grafiką typu GTX 840, 850 i 860, cena około 4k.

Pierwszy z góry artykuł na Google: http://gadzetomania.pl/1676,acer-aspire-v-nitro-wysoka-jakosc-i-wydajnosc-na-kazda-kieszen

Laptop do gier to nie jest zbyt dobry pomysł. Ale jak mus to mus. Najważniejsze by nie brać jakichś wynalazków z dwoma kartami grafiki.

Również niepopiram lapków do gier... Ze bardzo istotne w nich jest samo chłodzenie, co tobie po super wydajności bazowej samych podzespołów gdy temperatury bedą powodować jej spadki (w celu obniżenia twmperatury). Tak więc skup si ew na tym jaka firma implementuje wydajne chłodzenie (w konkretnym modelu) następnie wybierz specyfikaje.

W kwocie do 4kafli powinno juz cos być.

P.S. Głośnosc samego chłodzenie też ma znaczenie bo siedzisz przy laptopie… bo chyba nikt niechce mieć "przy uchu" czegoś co wydaje 50+ dB?