Poszukuję jakiejś dobrej gry, gatunek nie ma znaczenia. Najważniejsze, bym mógł przy grze się zrelaksować i uspokoić. Nie mogą to być gry z kosmosu, bo komputer nie uciągnie. Nie pogardzę jakimś dobrym RPG-iem z rozwiniętą fabułą, albo jakimś FPS. To na tyle. Nie mam większych wymagań, serio.
Łatwa gra
Saints Row IV jest dość łatwy i relaksujący ^^
Saints Row IV jest nowa grą więc ma dość spore wymagania. "Nie mogą to być gry z kosmosu, bo komputer nie uciągnie." Masz pada, którego można podłączyć do PC? Jest dużo świetnych tytułów na PS/PS2. Emu z PSP też już chyba jakieś jest, a i na to znajdzie się parę dobrych gier.
World of Goo
Soldat
Painkiller na najniższym poziomie trudności jest relaksujący (na swój sposób, jak to hordy i zastępy Lucjana z piekła), no chyba, że zacznie cię wkurzać fakt, że na tym poziomie da sobie radę lajtem przejść laik, który pierwszy raz ma mysz w dłoni. Gothic 3 też powinien być łatwy i relaksujący o ile się nie spinasz, że gothic skończył się na G2.
GTA SA ;P
Tak jak Kolega wyżej polecałbym San Andreas. Przyznam że nic nigdy bardziej mnie nie relaksowało od jeżdzenia na pustyni moim chopperem słuchając sobie radia K-rose. ''' Allll my ex's live in Texaaaaas'' Poza tym możesz zawsze pograć w minecraft. Też nawet relaksuje.
RPG? Kingdoms of Amalur. Słaba fabuła, ładne widoki, efektowne walki i ładna grafika przy dobrze zrobionej optymalizacji. Na najwyższych detalach na bardzo starym kompie z kartą nvidi gt 220 1gb ramu chodziło płynnie, że aż miło. Myślę, że każdy komputer nawet w minimum ją uciągnie. Dragon's Age też jest całkiem przyjemne ale jedynka, bo dwójka jest koszmarna. Arcanum też bardzo kojące i oldschoolowe. Mount And Blade również całkiem przyjemne . Na koniec dodam też Neverwinter Nights 1 i 2. Fabuła cieńka, ale gra się przyjemnie też.
Contra Mario na emulator pegazusa
Contra Mario na emulator pegazusa
Ja tam straciłem 3 dżojstiki i trochę włosów, zanim dotrwałem do połowy którejkolwiek z tych gier, więc nie, nie jest relaksująca. Ani trochę.
Z takich co mnie relaksowały to było np. Dungeon Defenders (w budowanie wież niżeli walka bohaterem), Torchlight 2 (!!) i może GTA 4.
Polecam także spróbować pograć w Minecrafta (skupić się bardziej na motywie budowy), a szczególnie Mount&Blade na poziomie najniższym, bo wtedy mamy fajne uczucie, że cała nasza historia idzie do przodu jak w jakimś filmie, tj. płynnie i przy okazji wiele frajdy to nam daje (czysta zabawa). Potem i tak zechce się ustawić na wyższy poziom inną klasą, ale póki co ten najniższy poziom jest idealny na początek. Polecam także w M&B iść w łuk (po prostu miałem z tego tyle frajdy, że omg- szarża wroga konnymi, i tylko head shot, head shot, gdzie z daleka ładnie to wygląda gdy nagle coś tam spada na ziemię pomiędzy szeregami). Potem nowego bohatera, jakimś innym państwem, w miecz dwuręczny i kupić ten najdłuższy ! Po prostu uczucie gdy jednym zamaszystym cięciem zdejmujesz jeźdźca i przy okazji konia ^^ I oczywiście rozpoczęcia bitw gdzie ustawiasz łuczników w szerokim rozstawie i czekasz na odpowiedni moment do komendy wypuszczenia strzał (te uczucie gdy czekasz aż pojawią się zza wzgórza...).
No fakt Monut & Blade to miodna gra , a ja akurat bardzo lubię używać tylko piechoty
i na prawdę super uczucię gdy twoi tarczownicy stoją przed łucznikami i czekasz tylko by dać rozkaz do odpalania strzał
hehe no magia jest. Polecam
Poszukuję jakiejś dobrej gry, gatunek nie ma znaczenia. Najważniejsze, bym mógł przy grze się zrelaksować i uspokoić. Nie mogą to być gry z kosmosu, bo komputer nie uciągnie. Nie pogardzę jakimś dobrym RPG-iem z rozwiniętą fabułą, albo jakimś FPS. To na tyle. Nie mam większych wymagań, serio.