Witajcie!
Tak jak wspominałem mam zamiar relacjonować poczynania mojej gildii i przy okazji ożywić trochę tutejszą sekcje TESO. Dziś po krótce przedstawię Wam co udało nam się osiągnąć w ostatnim tygodniu i jakie mamy plany na najbliższy tydzień.
Cały ostatni tydzień był pełen nowych doznań dla wielu członków naszej gildii…
W środku tygodnia udało nam się ukończyć Cloudrest w 8 osób i zdobyć kilka przedmiotów do kolekcji dla nowych gildiowiczów. Na przestrzeni kolejnych dni każdy działał w obrębie małych inicjatyw czy to pledgy, tzw. random aktywności, czy wzajemnej pomocy. Jednakże to weekendowy wypad miał przynieść nam najwięcej frajdy…
Hel Ra Citadel
Sam trial kolejny raz był podejmowany na “wariata”. Do tego stopnia, że w fazie gdzie powinniśmy podzielić się na dwie drużyny to healer i obaj tankowie wylądowali w jednej, a połowa DPS w drugiej. Ostatecznie jednak grupie bez tanka udało się ustać i przepalić bossa. To co na pewno zwróciło naszą uwagę to fakt jak ładne są triale z podstawki. Naprawdę jest się czym zachwycić. Nadszedł moment ostatniego starcia, które jak się okazało nie było wcale takie proste… Ostatnia faza bossa postawiła nas kilka razy w sytuacji bez wyjścia. Sama mechanika synergii powiązanej z wybuchem obszarowym, który potrafił zabijać każdego kto się nie odsunął, sprawiła nam spory ubaw. Potem gargulce i ich namiętna gra na posadzce… Jednak ostatecznie po kilku próbach udało nam się ukatrupić ostatniego wojownika z cytadeli w trybie Hard Mode. Satysfakcja była spora, jedna to nie był koniec planów na ten dzień…
Sanctum Ophidia
Kolejny raz szczęki nam opadły. I tu nawet nie chodzi o same widoki. Już widok pierwszego bossa wprawił niektórych w osłupienie. Szczęki też nam się zacisnęły po doświadczeniu cudownej mocy trutki. Przez chwilę było zabawnie, ale nie ukrywam że momentami trucizna aż bulgotała pod wpływem wrzącej atmosfery. Ostatecznie przetrwaliśmy próbę cierpliwości. Większość boss’ów nie stawiała zaciętego oporu. Jednak ostatni w wersji HM naprawdę potrafi napsuć krwi. Co prawda nie męczyliśmy się z nim tak długo jak z HRC, ale mimo wszystko wymagał on od nas czegoś więcej niż przepalenia, co pozytywnie nas zaskoczyło.
Kolejny raz udowodniliśmy sobie, że nawet w grupie potencjalnie casualowych graczy, a częściowo nawet nieobytych z mechanikami gry, jesteśmy w stanie sprostać wyzwaniom w świecie gry i czerpać przyjemność ze wspólnych sukcesów. Grupa wciąż się kształtuje i próbuje dograć, ale zacięcie do gry i dobra atmosfera sprawiają, że aż chce się patrzeć w przyszłość i ustanawiać nowe coraz bardziej wymagające cele. I tak oto ten tydzień poowoli dobiega końca…
Co dalej?
Przyszły tydzień obfituje nie tylko w trialowe cele. Jak już może mieliście okazje zauważyć 18 stycznia rozpoczyna się event, który pozwoli graczom na zdobycie łatwej gotówki. Co za tym idzie nie zamierzamy odpuścić w tym temacie. Tym bardziej, że cały zamysł eventu jest bardzo przyjazny dla działań w grupie gildyjnej. Więc tak:
- Trial dla progresji gearu w środku tygodnia(normal)
- Organizowanie daily run’ów począwszy od 18.01 w ramach eventu
- Trial Veteran Maw of Lorkhaj Hard Mode na weekend
Plany są ambitne, ale im bardziej nasza społeczność się rozwija tym większej chęci nabieramy by działać! Czarno na białym widzisz, że nie jest to gildia jak inne. Jeśli mimo to masz wątpliwości to sprawdź sam na co stać Gondor!
Jeśli jesteś zainteresowany dołączeniem do naszej gildii socjalnej to zapraszamy na nasz serwer DC, wciąż prowadzimy aktywną rekrutacje. Jeśli już dołączysz na serwer DC skorzystaj z kanału rekrutacja-zapisz-sie, tam wybierz opcję Zapisz się na rekrutację do Sekcji The Elder Scrolls Online. A my gdy zobaczymy Twoje zgłoszenie niezwłocznie odpowiemy. Gdybyś jednak czekał zbyt długo możesz napisać wiadomość prywatną do mnie @Sanrookie, bądź jednego z oficerów naszej gildii: Adelline(@adell4865), Bloody.Knight (Hirador#8889)
Do usłyszenia!