Listy z Iwo Jimy

iwojima1.jpg

Iwo Jima to właśnie na tej wulkanicznej wyspie należącej do terenów Imperium Japonii stoczyła się jedna z najstraszniejszych bitw II Wojny Światowej.

To tutaj wygłodzeni "żołnierze" wojsk Japońskich przez ponad 40 dni stawiali czynny opór kilkukrotnie większej, lepiej wyposażonej i lepiej wyszkolonej armii Amerykańskiej, która na zawsze zapamięta dzień w, którym gen. Kobayashi poprowadził niedobitków swoich oddziałów do ostatecznej ofensywy. Tylko niektórzy Japońscy żołnierze oddali się do niewoli, inni oślepieni wizją flagi Kraju Kwitnącej Wiśni walczyli do ostatniej kropli krwi albo sami odbierali sobie życie w celu uniknięcia niewoli. Odwaga i ślepota spowodowana ambicjami Japońskich przywódców w czasie drugiej Wojny Światowej przeszła już do legendy. Jednak ten film przedstawia inną stronę medalu. Opowiada on historię zwykłych ludzi, którzy z obowiązku poszli na wojnę, a jedynym ich celem jest przeżycie i wrócenie do swoich rodzin. Prawdziwy dramat wojenny, który przedstawia wojnę żołnierzy nie jako wojowników z karabinami, a jako przerażonych ludzi w okopach, którzy zabijają z nienawiści i chęci przeżycia. Dla każdego miłośnika filmów wojennych pozycja obowiązkowa.

Przez ostatni czas nie obejrzałem żadnego ciekawego filmu, a jako, że lubię kino, ten tytuł może jest tym, czego akurat szukam. Nie przepadam za wojennymi filmami, ale opis i trailer mnie przekonują. Chyba czas ruszyć tyłek do wypożyczalni ;)

Jeżeli jesteś zainteresowany tym filmem to powinieneś też obejrzeć "Flags of our Fathers", to ten sam film jednak z perspektywy żołnierzy Amerykańskich, pokazuje ich "obraz" Japońskiego bez względnego mordercy, którego trzeba się pozbyć i to jak przypadkowe osoby zostawały bohaterami, bo akurat na bohatera było zapotrzebowanie, a ten prawdziwy zginął.

Oba filmy wyreżyserowane przez Clinta Eastwooda i oba kręcone w tym samym stylu, dzielą niektóre sceny, jednak przedstawiają inne spojrzenie na bitwę o Iwo Jime.

iwojima1.jpg

Iwo Jima to właśnie na tej wulkanicznej wyspie należącej do terenów Imperium Japonii stoczyła się jedna z najstraszniejszych bitw II Wojny Światowej.

To tutaj wygłodzeni "żołnierze" wojsk Japońskich przez ponad 40 dni stawiali czynny opór kilkukrotnie większej, lepiej wyposażonej i lepiej wyszkolonej armii Amerykańskiej, która na zawsze zapamięta dzień w, którym gen. Kobayashi poprowadził niedobitków swoich oddziałów do ostatecznej ofensywy. Tylko niektórzy Japońscy żołnierze oddali się do niewoli, inni oślepieni wizją flagi Kraju Kwitnącej Wiśni walczyli do ostatniej kropli krwi albo sami odbierali sobie życie w celu uniknięcia niewoli. Odwaga i ślepota spowodowana ambicjami Japońskich przywódców w czasie drugiej Wojny Światowej przeszła już do legendy. Jednak ten film przedstawia inną stronę medalu. Opowiada on historię zwykłych ludzi, którzy z obowiązku poszli na wojnę, a jedynym ich celem jest przeżycie i wrócenie do swoich rodzin. Prawdziwy dramat wojenny, który przedstawia wojnę żołnierzy nie jako wojowników z karabinami, a jako przerażonych ludzi w okopach, którzy zabijają z nienawiści i chęci przeżycia. Dla każdego miłośnika filmów wojennych pozycja obowiązkowa.