Loong Online

Hej, gra ktoś? Jest tutaj na forum może jakaś Polska gildia? Chętnie zagrałbym w tego mmorpg, posiadam 33 lvl - mag. Wczoraj wpadłem na tą gierkę, lecz widziałem pustki w mieście, nie wiem dokładnie w którym bo dawno w to nie grałem. Ta gra żyje w ogóle?

Nie trać czasu na tą gre jest nudna świeci pustkami i expi sie strasznie wolno. Do tego questy gdzie trzeba biegac na auto trace po 3 minuty do celu to zniechęca.

No właśnie też tak myślałem, no to nic, szkoda bo naprawdę podobała mi się ta gra, szczególnie wtedy gdy wyszła, tyle osób a teraz nic.

Fakt w grze są pustki i to wielkie, trudno o jakieś częste pt, ale taki już urok gamigo. Polecam pograć bardziej w King of Kings 3, tytuł także od gamigo, o ile bardzo Ci zależy na tym wydawcy. Sądząc po Twoim temacie, bardzo jesteś zainteresowany orientalnym klimatem, więc może w tę stronę.

Fakt w grze są pustki i to wielkie, trudno o jakieś częste pt, ale taki już urok gamigo. Polecam pograć bardziej w King of Kings 3, tytuł także od gamigo, o ile bardzo Ci zależy na tym wydawcy. Sądząc po Twoim temacie, bardzo jesteś zainteresowany orientalnym klimatem, więc może w tę stronę.

Znaczy, orientalny klimat mnie tak nie kręci, Silkroad i Loong to były jedyne gry, które mi tak wpadły w gust. Tak to raczej wole świat średniowiecza, uwielbiam też uniwersum Warhammera, ale nie chce płacić miesięcznego abonamentu. Teraz mi się trochę nudziło, miałem trochę wolnego czasu i zobaczyłem newsa o Loong'u, dlatego się tak zainteresowałem.

Ja grałem z dwa miesiące temu to ludzi nie było tak mało, nie przesadzajcie. Tam gdzie ja robiłem questy zawsze było 3-4 osoby w takim samym celu. Miasto było nie przepełnione, ale obok kilku npc stała naprawdę masa graczy i ciężko było w npc-ta kliknąć. Nie wiem, może to jakiś event był, w każdym razie osób było wystarczająco jak dla mnie. Zresztą gra jest mimo wolnego expa strasznie dynamiczna, cała oprawa graficzna nawet w tym klimacie (chińczyk) bardzo mi się podoba i sądzę że jest to gra mająca jedną z lepszych grafik na rynku.

@Xaorus - Zgodzę się z Tobą, niestety w Europie nie zawsze dobre=rozchwytywane. Loong w 2010 zajmował drugie miejsce na chińskich listach tytułów f2p co do popularności tytułu na rynku światowym, pierwsze miejsce zajął Journey to the West. wyniki te same mówią za siebie, jednakże "Nasz" wydawca prawdopodobnie skopał support, w sumie nic dziwnego robi to z prawie każdym swoim tytułem, no i gra nie wygląda już na taką atrakcyjną na jaką wyglądać powinna.

Ja gram do tej pory gra ma świetną grafikę fajne systemy petów i nie jest tak mało osób jak mówicie dość sporo jest tylko większość na questach ale czasami się uda w głównym mieście zobaczyć sporo osób ;D Z koro ta gra cię tak zachęca to spróbuj zagrać może ci się spodoba ;)

Uważasz że 100 aktywnych osób w mieście to dużo ? Chociaż sam nie wiem dlaczego pytam się właśnie o tą licznę, ponieważ nigdy tylu ludzi na raz w mieście nie widziałem, a mam chara ok 30lv.

Mi tam w sumie w mmo wisi czy jest dużo ludzi czy mało. Grałem w Archlorda gdzie godziny na samotnym expieniu spędzałem. Tak samo w Requiem. Grałem w 80% sam i nigdy bym z tych gier na zawsze nie zrezygnował. Jak coś ma klimat to moim zdaniem masa ludzi nie jest potrzebna. Przynajmniej dla mnie liczy się bardziej grafika i klimat niż stado pajaców zabierających mobki z pod nosa.

Niby racja, ale skoro grać solo to czemu w mmo, wystarczy zwykły single, który bije klimatem i fabułą już na starcie. Jak sama nazwa wskazuje multi morpg czyli nie solo a z innymi graczami ;p

Wiem ... dużo ludzi mi to mówi ;d Ale mnie jakoś ciągnie do rywalizacji i dodatkowo tak sobie upodobałem ten gatunek że jedynymi singlami w jakie grałem od dawna były tylko Wiedźminy i Two Worldsy. Po prostu jednak czasami miło jest popatrzeć na czat i widzieć że jest się jednak częścią czegoś większego.

Hej, gra ktoś? Jest tutaj na forum może jakaś Polska gildia? Chętnie zagrałbym w tego mmorpg, posiadam 33 lvl - mag. Wczoraj wpadłem na tą gierkę, lecz widziałem pustki w mieście, nie wiem dokładnie w którym bo dawno w to nie grałem. Ta gra żyje w ogóle?