Co do Twojego buildu Nazarh, nie rozumiem po co te pasywy dodałeś do resist na początku Lighting i Cold, dla mnie strata pkt. Ominąłeś 24% max life, to tez mega błąd a masz to przecież po drodze. Po co tak przedłużyłeś sobie droge do life, jak mogłeś iść górą i zaoszczędzić kilku punktów passive? Kolejna strata. Polecałbym Ci iść w górę po life, regen life i ele dmg a później zejść niżej, ten build co podałeś wyżej to jakaś porażka, do tego wszystkiego nie dałeś +5 do max resów, wybacz ale ten build jest naprawdę beznadziejny i nikomu nie polecam brać przykładu z tego co kolega podał wyżej. Jeżeli chcesz żebym naprawił CI ten build to napisz po prostu na PW, coś z tym zrobimy.Zresztą, łap, zajęło mi to kilka minut a wygląda znacznie lepiej.http://www.pathofexi...i_z3fZI97760g==
Wybrałem inny build, bo interesuje mnie Smashing Blows (bez Bloodless) - patrz: ścieżka do Blood Magic, drzewko mace. Dlatego idę do niego dolną ścieżką, która jest niby nieco dłuższa, ale pozwala mi zebrać pasywki od dmg bez niepotrzebnego node'a. Poza tym w node'ach duelista wezmę jeszcze 2 brakujące regeny do hp, dające w sumie 0.8% per second - mam nadzieję że to się zwróci.
Po drugie, increase elem dmg mnie nie interesuje - jeśli będę potrzebował takich obrażeń, to od biedy mam Add Fire Damage gemy (jak nie wystarczą, to będę się martwić pźóniej). Faktycznie myślę nad Iron Reflexes, ale to jest w dalszej części potrzeb - po to mam endurance cry.
3, W swoim, poprawionym względem mnie buildzie idziesz po hp kosztem wielu node'ów pod int. PO CO? Int NIC nam nie daje. Kompletnie nic. Więc po co je brać? By zużyć 7 node'ów pod 40% hp więcej (o ile aż tyle)? Strata punktów. W hp node od templara - zaraz przy starcie jego drzewka, razem z nodem pod 2h bronie - pójdę od strony +max res (które ulepszę gdy będę na merc - po co mi teraz 80%, skoro mogę to wykorzystać choćby w dmg?). Stracę 5 pasywek na 50 str i będę miał dostęp do tych najważniejszych nodeów od tempka. Potem może wezmę jego increased AoE pod ground slama - nie wiem, zobaczymy (10 int przeboleję).
Nie mówię że Twój build jest zły - po prostu moja ścieżka nie idzie w takim kierunku. Szkoda mi tracenia jakichś 10 punktów pasywnych tylko dla 40% hp (o wiele za dużo, bo int NIC nam nie da), a elemental dmg nie da mi tyle co phys dmg (który jednocześnie zwiększy fire dmg z pasywki).
BTW. Piszę będąc mocno wypity, więc dajcie mi czas zweryfikować to do 48h (na wypadek gdybym jutro zapomniał).
EDIT: @up: resy na cruel łatwo wymaksować, racja. Ale mam nadzieję że dzięki dodatkowym 4 pktom w +30 light i +30 cold będę mógł znaleźć w łatwiejszy sposób coś, co da mi przydatniejsze bonusy. Chcę mieć max nie po to, by przeżyć przeciwko magom, ale by nie musieć przejmować się nimi - jestem jeszcze raczej nowym graczem, mój komp powoduje czasem skoki fpsów do 3 sekund oczekiwania na następną klatkę (jeszcze nei wiem od czego to zależy), a jeśli nie dam mu dość survi to jestem trupem. Poza tym ten mój build jest bezpieczny i nie traci punktów, więc...
EDIT2: Jestem za pasywem Blood Drinker, kiedy moje dmg przekroczy dość dużo by 2% znaczyło choć trochę więcej niż 1, a nad Lava Lash myślę - 30% brzmi ciekawie, ale nie jestem elemental marą, więc to może dać mniej niż node w phys dmg... sam nie wiem jeszcze.
Krótko mówiąc - może i Twoim zdaniem beznadziejny, ale ten build DZIAŁA. Max resy na wejście na cruel mam prawie całkowicie, 5% max resów mi nie jest potrzebne póki nie wiem że zrobię łatwo capa na merc, a ścieżkę opisałem - czemu ta a nie inna. Mimo wszystko dzięki, taka różnica w zdaniach pokazuje że naprawdę można widzieć tą samą postać w podobnym charakterze na różne sposoby i każda z nich ma sens ![:)]()