Miasta Wyludnione?

Hej,

Doszły mnie słuchy, że od kiedy wyszedł WoD z możliwością wybudowania auction house i banku w swoim garnizonie, nawet największe miasta takie jak Stormwind świecą wielkimi pustkami.

Czy to prawda? Ktoś to potwierdzi?

Akurat wybudowanie AH w swoim garnizonie nie jest przyczyną czegokolwiek, bo nie jest to zbytnio opłacalne. Natomiast tak, w głównych miastach jest mało ludzi, bo po prostu nie oferują niczego ciekawego. Większość siedzi w Ashran, Garnizonie lub po prostu coś robi. Same główne miasta nie oferują nic takiego, Sam HS mam ustawionego w Dalaran.

Ja na globalu grałem przez pół roku (zakończyłem grę w styczniu) i powiem ci, że juz wtedy miasta były dość puste, a grało wtedy 5.5kk mln ludzi w wowa. A jak sytuacja wygląda teraz ? Myślę, że jest jeszcze gorzej, jestem przekonany, że suba opłaca mniej niż 4,5 mln. Dopóki nie wyjdzie prepatch Legionu, to nie ma co wbijać do gry.


Sam z wowa przeszedłem do Black Desert - jak wielu moich znajomych i do wowa raczej już nie wrócimy. Dlaczego ? Przyszły content Black Desert zapowiada się o wiele ciekawiej niż Legion.

Puste główne miasta nie są przyczyną jakiegoś spadku subskrybentów, tylko tego, o czym napisałem wcześniej. Nie twierdzę, że liczba subów spadła/wzrosła, ale jaka by duża nie była, miasta byłyby tak samo puste, bo nie oferują czegoś szczególnego w tym momencie. Poza tym WoW otrzymał ostatnio dużo promocji z różnych stron (trailery filmu, postać do HS'a za granie w WoW'a itd.).

A co do Black Desert nie będę się wypowiadał, bo gier, które zapowiadały się lepiej, było mnóstwo. I której to niby wyszło? W sumie Wildstar tylko wybijał się jakoś stylem i podejściem do gry, ale ta okazała się zbyt trudna i gra upadła.

Miasta takie jak SW są puste, bo nic w nich nie ma. Każdy dodatek miał swoją można powiedzieć stolicę. Najpierw były to właśnie SW i Ogri, później shattrath, dalaran, po dwie oddzielne w pandach i niestety garnizon, ashran w wodzie. Ludzie siedzą tam, gdzie się opłaca siedzieć - są tez sentymentalni pojedynkujący się przed SW/Orgi, czy siedzący w stolicy bez większego sensu, ale większość ludzi gdzieś biega, farmi coś, zbiera osiągnięcia. Wszak nie ma sensu siedzieć w jednym miejscu i nic nie robić.

Miasta są puste, bo ludzie mają co robić i nie ma w tym nic złego, w Ashranie, czy placówkach w jungli zawsze jest kilka biegających ludzi, w Ogri/SW siedzi po 20-40 osób, a reszta gdzieś śmiga, czy to przed starymi instancjami, czy dungami gdzie dropią mounty. Ludzie bardzo dbają o swoją kolekcje, bo z dodatku na dodatek te ciekawsze mounty coraz trudniej zdobyć i mają coraz mniejszą szanse. Porównując to do prywatnych serwerów, gdzie większość starych instancji jest zablokowanych, działa nie tak jak trzeba, nie wspomnę o super zadaniach jak turniej przy królu liszu, zwyczajnie szybko kończą się rzeczy do roboty i jedyne co nam zostaje to robienie daily i czekanie, zabijanie czasu właśnie w stolicy.

Jak dużo osób jest w jednym miejscu bez celu to oznaczać to może tylko brak rozrywki ;-)

Eh chciałem napisać prawie to samo co Nvminer, ale mnie wyprzedził, więc dodam tylko, ze jest to pierwszy dodatek który oferuje ah poza poza stolicami co przyczyniło się do ich wyludnienia sam idę do ogri tylko jak muszę zrobić jakiś event.

@Calvex co oferuje BD graczowi wowa? Graczom pve którymi jest z 85% grających w wowa oferuje kompletnie nic, jedne wielkie ZERO

Ciekawe. Zastanawiam się właśnie nad powrotem do gry, jako, że z nowym sprzętem za tydzień gra nareszcie będzie przyjemna. Chyba dobije 100 i zobaczę jak to wygląda na własne oczy.

Po prostu miasta pokroju Stormwind i jego okolice są moimi ulubionymi, zawsze ktoś tam był. Po pogloskach, że wszystko wyludnilo się w parę tygodni od premiery WoDa, którego miałem tylko okazję potestowac przez 2-3 dni trochę się wystraszylem.

Ludzie siedzą tam gdzie jest najwygodniej, a z racji tego, ze warspear/stormshield(chyba dobrze pamiętam) maja nie dość, ze portale do większości miast, ah, szybko się dostaje do nich z garnizonu po prostu nie widzą potrzeby siedzieć w ogri czy tam stormwind, tak jak napisał Nvminer dalej dużo osób siedzi przed ogri/stormwind i się duelują. Czy warto wracać to zależy czego oczekujesz od gry gdyby nie to, ze na garnizonie zarabiam więcej niż kosztuje miesiąc gry to bym pewnie nie grał, ale jest to tez podyktowane, że mój cel na ostatni tier zabicie archiego na mythicu został wypełniony.

Czy ja wiem czy WoW jest w takiej złej kondycji? Ostatnio powiększyli pojemność serwerów, a wczoraj wieczorem były kolejki, więc chyba źle jakoś nie jest.

Fakt, że w orgri czy sw było znacznie więcej ludzi za czasów Arthasa, czy Illidana, jednak teraz też nie jest źle. Oczywiście mowa o Orgri i Sw, bo w Silvermoon, czy Thunderbluf nie ma nikogo, dosłownie xd Czasami ktoś się pojawi w UC, żeby heirloomy kupić :D

Po premierze Legionu miasta powinny być zaludnione bo w stolicach będą chyba inwazje demonów

Wielki smutek niemoc zobaczyc parady mamutów w dalaran jak i innych stolicach. Mam nadzieje ze wraz z legionem to sie zmieni. Odwiedzajac SW czy IF czuje sie taki samotny :P

Hej,

Doszły mnie słuchy, że od kiedy wyszedł WoD z możliwością wybudowania auction house i banku w swoim garnizonie, nawet największe miasta takie jak Stormwind świecą wielkimi pustkami.

Czy to prawda? Ktoś to potwierdzi?