Pamiętaj, że nawet w tym Zakopanem jesteś w stanie poznać coś czego nigdy nie widziałeś
wystarczy namiot lub po prostu jakiś swojski motelik gdzieś daleko w górach:)
Sam znam to uczucie gdy zaczynasz zwiedzać na własną rękę i poznajesz ludzi i ich zwyczaje. Postaraj się może o wyprawe, która obchodzi wszystkie zwyczajne zasady? często wychodzi to taniej, a zobaczysz i przeżyjesz rzeczy, których nikt nie przeżył. Ja np byłem goniony przez dwuch górali z siekierą po lesie
a potem miałem istny obóz przetrwania gdy szukałem drogi prowadzącej do motelu i musiałem przedostać się przez głęboką, kamienistą rwącą rzeke
haha... nigdy tego nie zapomne
i ten kumpel ze łzami w oczach.
I może nie o takich przeżyciach marzysz
ale jednak jesteś w stanie zafundować sobie coś konkretnego.
Z dziewczyną byłem w tamtym roku autem w Łagowie Lubuskim i właśnie postawiliśmy na to by samemu poszukać przygód ![:)]()
Wszędzie chodziliśmy piechotą i nawet niedaleko hotelu znaleźliśmy pełno klimatycznych i niezapomnianych miejsc.
Coś w stylu zachód słońca, jezioro, las, łąka, a do tego w środku lasu z niewiadomych przyczyn stoi sobie jedna mała ławeczka, która już chyba została zapomniana przez świat, a tak dla podsycenia klimatu jakieś 50 metrów dalej ruiny cmentarza. Nie jestem w stanie powiedzieć z jakiego wieku pochodził cmentarz, ale sam Łagów jest miasteczkiem, w którym urzędowali Joannici
więc można sobie pozwiązać pewne sprawy. A ten zameczek na środku miasta to już wgl masakra.
Radze poświęcić troszkę czasu i wybrać owocną przygode z kobitą ![:D]()
Pozdrawiam!