Miłość

Tak, tak... Wiem... Nie kocha się za coś, ale bądźmy szczerzy- każdy uwielbia pewne rzeczy w swoim partnerze/partnerce. Jakaś cecha charakteru? Coś szczególnego z wyglądu? Albo coś co po prostu robi, lub nie robi. Chciałbym poczytać co Wy takiego szczególnego widzicie w swoich "drugich połówkach". Żeby nie było ja też dam jeden przykład.

Ona nie lubi nosić sukienek (najchętniej by wszystkie sprzedała), a mimo to specjalnie dla mnie zakłada.

Teraz Wy

Wymuszanie na kimś robienia czegoś, czego nie lubi nie jest zbyt fajne, ale cóż

Nie ma niczego szczególnego, ot przywiązanie do jej osoby. Do całej osoby a nie konkretnego zachowania, cechy

Dla mnie liczy sie charakter bo trzeba o czyms gadac no nie?. Co mi po wyszpachlowanej blondi z ktora nawet niemialbym o czym rozmawiac ew. o nowych ubraniach albo o tym jakie to słitasne selfie sobie zrobila... Prawda jest taka, ze w obecnych czasach jest bardzo duzo takich pustakow, ktore bd cie kochac jesli zobaczą u cb wypasowy wóz i napchany bilonem portfel.


Co do wyglądu to stawiam na oczy(zwierciadlo duszy). Niebieskie oczy i czlowiek skoczylby w ogien ;D.

Jestem w szczesliwym zwiazku od prawie 3 lat i jeszcze nigdy sie nie klocilismy. Ufamy sobie i niemamy do siebie pretensji jak kazdy idzie na inna impreze.

Co do twojego przypadku to rozumiem bo moja ma dokladnie to samo a szkoda bo w sukience wyglada bardzo ladnie ; ).

@Nvminer

a kto coś wymusza? ;)

@WilliamXN

Jeśli chodzi o oczy to uwierz, nie ma znaczenia jaki kolor tylko jak patrzy... ale przyznam też że niebieski kolor robi swoje

Za co? Bo jest.

Dojrzałość emocjonalna - żona jest starsza ode mnie

Ogólnie patrząc z perspektywy czasu wszelkie związki poniżej około 25 roku życia to zazwyczaj bullshit. W większości jest szarpanina, a człowiek na głowie ma wiele ważnych decyzji życiowych do podjęcia, które często muszą kolidować ze związkiem. Kiedyś jako emocjonalny chłopak myślałem: większe poświęcanie się = lepsza miłość. I nadskakiwałem różnym idiotkom spełniając najdurniejsze ich zachcianki. Nie tędy droga. Dojrzały związek to taki, w którym nie musisz rezygnować z niczego. Drugi tym złych związków to "zasiedzenie", w większości pary, które są ze sobą +3-5 lat i nie wzięły w tym czasie ślubu zazwyczaj rozlatują się z hukiem, bo "miłość" przeszła w freindzone.

A co lubię fizycznie? Cycki, Cycki i jeszcze wiecie co? Cycki Q_Q

Tak, tak... Wiem... Nie kocha się za coś, ale bądźmy szczerzy- każdy uwielbia pewne rzeczy w swoim partnerze/partnerce. Jakaś cecha charakteru? Coś szczególnego z wyglądu? Albo coś co po prostu robi, lub nie robi. Chciałbym poczytać co Wy takiego szczególnego widzicie w swoich "drugich połówkach". Żeby nie było ja też dam jeden przykład.

Ona nie lubi nosić sukienek (najchętniej by wszystkie sprzedała), a mimo to specjalnie dla mnie zakłada.

Teraz Wy