MMO dla "niedzielnego" gracza

Dzień dobry :smiley:
Poszukuję MMO jako “niedzielny gracz”, a raczej ktoś kto już nie ma czasu łupać w gierkę od rana do wieczora by coś osiągnąć, dlatego też zależy mi na MMO które zaoferuje mi ciekawą gre, szybki progres i możliwość zabawy w PVP (jakiekolwiek) po dość szybkim czasie. Dodatkowo gra NIE może być P2W (bez itemów mających znaczenie w PVP). Mogę grindować ale nie expić godzinami. Tygodniowo jestem w stanie poświęcić od 15 do 25h na gre.

Podsumowując - brak P2W, w miare szybki progres lub przynajmniej szybki exp, aktywne systemy PVP lub otwarte PVP. (Lubie dość proste gierki oraz dynamiczne PVP bez miliona leczących skilli czy potionów,)
strzelanki odpadają, jestem fanem mieczy, sztyletów i magii oraz wszelkiego fantasy.

MMO które przypadły mi do gustu:

  • metin2 - lata przegrane w tej gierce, proste choć fajne pvp, lekki grindownik, odpada ze względu iż się przejadł, brak sensownych privów, a PL to wyciągarka kasy.
  • lineage 2 - piękne otwarte pvp <3, “typ” grafiki który uwielbiam + również dość prosta i domyślna gierka.
  • +/- wow był nawet ciekawy ale mnie nie zatrzymał na dłużej, coś było z nim nie tak :stuck_out_tongue:
  • podobają mi się gierki typu TERA, AION czy Black Desert ale ze względu na opinie dotyczącej P2W tych gier (czy ewentualnego poświęcenia czasu by móc się równać z najlepszymi nie wiem czy jest sens startować…)

Odpadają:

  • Blade and soul - średnio polubiłem tam PVP, brak otwartego PVP (sensownego) i spory nacisk na monotonne, dzienne farmienie dungów.
  • GW2 - zbyt przekombinowane PVP, zmienianie broni? Uciekanie i leczenie? meh…

Jestem w stanie kupić gre, płacić abonament czy ewentualnie dokonywać regularnych mikropłatności o ile są one dość niskie (~50zł/miesiąc ), odpadają wyciągarki kasy. Nie szukam gry którą będę sobie powoli przechodził i patrzył w jakim gearze biegają ludzie przy $$$ czy Ci którzy musieli na niego pracować tysiącami godzin.

Wiem, że z opisu ktoś mógłby powiedzieć, że może powinienem szukać moby ale w lola czy smita już gram, brakuje mi mimo wszystko tworzenia postaci, wpływu na jej rozwój czy przeżywania przygody, choćby tej krótkiej :slight_smile:

Tibia, Runescape OS? Albo i ten Normalny Runescape?
Metin2- fajne pvp? Czy ja wiem, pvp tam nie istnieje w sumie - bo zabijając gracza nic nie zyskujesz/ nic nie traci ten gracz moze sobie wstac po 3 sekundach i nic :D, więc moim zdaniem pvp w metinie nie istnieje.

Mmo jest od tego żeby miało progres w zależności od czasu lub kasy. Fajnie było by ci jakbyś grał 2 lata a przychodzi 7 letni Przemek i ma w miesiąc to co ty po 2 latach?

Jest dokładnie tak jak pisze @SkyGrey.
Odrzuciłeś GW2 - chyba jedyne, popularne MMO spełniające wszystkie Twoje wymagania:
*Aktywne pvp - zdaniem wielu GW2 oferuje najlepsze pvp. Zdobywanie punktów, otwarte walki, zabijanie wrogiego lorda. Jak chcesz więcej to zawsze pozostają walki pomiędzy światami. Wszystko całkiem nieźle nagradzane.
*brak jakiegokolwiek p2w - w sklepie nie znajdziesz niczego co by zapewniło przewagę
*progres bez dużych inwestycji czasu/pieniędzy - masz czas i chęci to farmisz miesiącami przedmioty legendarne, nie masz czasu to chodzisz w przedmiotach ascended. Różnica tylko w wyglądzie i wygodzie użytkowania (legendarne mogą “płynnie” zmieniać statystyki, w ascended musisz bawić się w ich przekucie)
Stawiasz na pvp a piszesz, że GW2 ma przekombinowane. Jasne, że są postacie leczące i jasne, że uciekają jak dps na nie biegnie. Przecież każdy zdrowo myślący człowiek by uciekał i jeśli chcesz gry w której mag czy healer nie będzie zwiewał jak podbiegniesz do niego assassinem to trzeba poszukać czegoś gdzie średnia wieku graczy to 10-11 lat. Może trochę zbyt bezpośrednio, ale musiałem bo argument “uciekanie i leczenie” mnie rozbroił. Co do zmiany broni to ne każda klasa tak ma, dodatkowo wygląda to jak zwykły skill, nie musisz nic w eq grzebać.
W GW2 nie gram, nie bronię, jedynie stwierdzam, że gra jednak najbardziej pasuje do tego co wymagasz, więc może warto dać jej szansę :wink:

Jeśli jednak tak bardzo nie chcesz GW2 to może TESO? Nie wiem jak tam z pvp, ale resztę wymagań spełnia.

Dlatego szukam MMO z stosunkowo szybkim progresem. Dla przykładu GW2 coś takiego oferuje. Wiadomo, nie chodzi mi o bycie stricte 1:1 z kimś kto poświęcił dwa lata samemu grając 2 miesiące, raczej zależy mi na tym by po wbiciu max lvl-a i +/- sensownego gearu to różnica np w statystykach nie będzie 2/3 krotnie wyższa, a jedynie motywująca do dalszego progresu czerpiąc z tego przyjemność choćby z tego pvp po 2 miesiącach i na kolejne 2 lata dalszej gry :wink:

Wiem, jak się klika w pvp i wiem, że polega ono na uciekaniu klas dystansowych, z tym że w GW2 (z tego co widziałem, jeśli się myle wyprowadź mnie z błędu) ucieka dosłownie każda klasa i każda klasa ma leczenie (z resztą naprawdę dość spore) i to mi przeszkadza. Na yt roi się od filmików gdzie ludzie różnymi klasami np. Assasynem (czy tam thiefem…) potrafi wyleczyć się z 5 razy do full HP w ciągu minuty. Owszem pvp jest rozbudowane, dynamiczne i na naprawdę sporym poziomie ale zwyczajnie mnie ta gierka nie przekonuje. Z resztą, nie oczekuje takich systemów jak w GW2 w innych gierkach, bardziej chodzi mi o to by pvp po prostu żyło. Dla przykładu w FFXIV czy aktualnie w WoWie słyszałem, że tam praktycznie nikt się nie bije, że to gra MMO jedynie do grupowego grania PVE (nie wiem czy to kwestia społeczności?). Zwyczajnie uwielbiam PVP od dueli przez otwarte po jakieś systemy typu battlegroundy. Każde jest dobre, byle by byli ludzie do niego chętni. Za to lubiłem L2 czy mt2 - proste gierki z aktywnym PVP, chciałem to progresowałem postać, nie chciałem to biłem się bez przerwy cały wieczór.

1lajk

w Metinie ludzie zawsze byli chętni by to PVP grać, nie musieli nic wygrywać, tam się bijesz dla samej przyjemności czy żeby odbić spota :stuck_out_tongue: Mi coś takiego wystarczy, samo aktywne granie pvp, w szczególności otwartego czy dueli jest przyjemnością samą w sobie.

No to troche lipa jak gw2 Cie az tak odrzuca bo niestety jak sensowne pvp to tylko ESO/GW2/WoW. Ale jako ktos kto w pvp gra w sumie od premiery i dosc powaznie (bo swego czasu i w turniejach) to z tym uciekaniem jest troche inaczej niz chyba myslisz. Mecze sa 5v5 i zwyczajnie jesli wiesz ze przegrasz walke to probojesz uciec (tak jak w lol, dota etc.). Niektorych walk tez generalnie nie wygrasz bo buildy sie kontruja nawzajem wiec lepiej uciec niz czekac na respawn, do tego pvp w gw2 wymaga uzycia terenu, nie musisz blokowac/unikac atakow jesli schowasz sie za sciana itp., generalnie to jak sie poruszasz jest chyba jedna z najwazniejszych rzeczy jesli chodzi o pvp. Co do leczenia no to tak, kazdy ma healka ale uwierz mi ze jesli grasz powiedzmy thiefem to twoj heal to absolutna kupa w porownaniu do healow np takiego guardiana ktory jest pod leczenie zbudowany. Mowisz ze podobal Ci sie metin2 ale z tego co pamietam to tam jest masowy spam potek wiec tez kazdy sie leczyc potrafi. Ogolnie to Twoj obraz pvp w gw2 wydaje sie mocno uproszczony.
Wiec w skrocie, uciekanie jest ale wtedy kiedy uciekanie faktycznie ma sens a to ze kazdy ma heala to nie oznacza ze kazdy jest healerem. Nawet w takim ESO czy WoWie praktycznie kazda klasa potrafi sie leczyc i uzycie terenu jest wazne w pvp.
Edit: jak chcesz zeby jakos bardziej Ci opowiedziec jak wyglada pvp w gw2 to mozemy wejsc na jakiegos ts/discorda i pogadamy :slight_smile:

Grywasz PVP, więc nie wiem co mam Ci napisać. Jak ktoś ma mało hp to ucieka i nie ma tu znaczenia klasa jaką gra. Nie jest to jednak takie proste bo część klas nie ma dobrego mechanizmu ucieczki.
Co do leczenia to tak silnego jako Nekro nie miałem, nie wiem czy Thief ma, ale jeśli tak i potrafi się wyleczyć “5 razy do full HP w ciągu minuty” to coś średnio to wychodziło bo w miarę szybko pada (ma za to ładny dmg). Ogólnie to walki są mocno dynamiczne, więc nie obserwuje się tego. Grałem jednak mocno 4fun, nie przejmując się rankingiem czy top buildami.

sprawdz sobie drakensang online

To co opisales idealnie opisuje ESO:

  • brak p2w
  • otwarta 1 mapa (bardzo wielka) pvp, dodatkowo battlegroundy 4v4v4 i tez normalne 1v1 na kazdej mapce mozliwe
  • grind jest zminimalizowany do 0 praktycznie, od ciebie zalezy jak duzy bedzie
  • pvp mozna juz zrobic od 10 lvl i jest bardzo dynamiczne
  • mozna miec jedynie 12 skilli na pasku po 5 + ulti na bar z mozliwoscia przelaczania
  • gra jest b2p z mozliwym abonamentem dla chetnych
  • i ma tez najwiekszy theorycrafting ze wszystkich mmo wiec nie ma jednej kombinacji na pvp lub pve i tyle

Drakensag odpada ze wzgledu na widok kamery (wiem, nie uwzględniłem tego wcześniej ;x)

Co do ESO - to chyba nie do końca świat którego szukam, choć nie wykluczam póki co.

Domniemam że wspomniane przeze mnie tytuły (Aion/Tera/BD) to faktycznie coś co odpada ze względu na P2W/czas potrzebny do zainwestowania?

Myślałem też nad wow classic choć to raczej będzie opcja awaryjna.

Przyznam, że przekonujecie mnie powoli do GW2, czy istnieje w nim AKTYWNE otwarte PvP lub jakiekolwiek free PvP czyli te poza systemowe/ustalone? Jaka ewentualnie klasa (najlepiej walcząca wręcz, choć niekoniecznie) jest mocno ofensywna polegająca na szybkim, mocnym burstowaniu, gonieniu przeciwnika, robieniu możliwie najszybszych combo? Niekoniecznie thief/assasin, może być coś delikatnie bardziej pod warriora.

Tylko ze GW2 ma skopaną optymalizację możesz więc możesz mieć problem z dużymi ścinkami mi tnie na najniższych a BDO na remastered chodzi bez żadnego laga.

Skopana? Na starym laptopie ze zintegrowaną kartą graficzną odpaliłem GW2 (gdzie taki Minecraft nawet się nie ładował) :stuck_out_tongue: Chyba jedna z najlepiej zoptymalizowanych gier MMORPG. Problem pojawia się w stolicy, jak jest dużo osób, ale na zwykłych mapach działa świetnie.

trzeba sciagnac jedna rzecz i gw2 sie odpali na dx12, niebo a ziemia wtedy

Fajne pvp ma Tibia, a nie GW2.

  1. Abonament: 40 pln/msc
  2. Brak p2w
  3. Progres zależny wyłącznie od CIEBIE.
  4. Eventy zazwyczaj są w weekendy więc większości nie przegapisz.
  5. Brak poczucia, że osiągnąłeś już wszystko, zawsze jest powód by wbić kolejne poziomy lub zebrać więcej gotówki.
  6. 2 Godziny dziennie lub więcej 2x tygodniowo i spokojnie lecisz do przodu.
  7. Wybór klas + treningi offline.
  8. Taski, pvp, największa ilość dostępnych zadań, nie raz bardzo wymagających.
  9. Ogromna mega aktywna społeczność.
  10. World czat urozmaicający Ci grę, uściślając osoby które tam rozmawiają rozbawią Cię do łez swoim poziomem “żartu”.

Takie jest życie, mało jest gier które pobiją Tibię. Powiedzą Ci że GW2? Poczekaj na end game i ilość ograniczonego kontentu, na dodatek co patch bywa że musisz zmienić CAŁY ekwipunek bo go zmienili. Może ESO? Super, esencja to fraktale i raidy, co wymaga sporej ilości czasu. Fajną grą MMO jest za to proste Star Wars: The old republic. Polecam, dawno temu grałem. Ewentualnie KurtzPel, ale potrafi szybko znudzić.

1lajk

Zabijanie graczy na zwykłych mapkach nie jest możliwe. Istnieją natomiast wojny światów, tam masz ogromną mapę na której bijesz się z innymi (zazwyczaj trafiasz na hordę ludzi, ale pojedyncze osoby też spotkasz). Zobacz sobie klasę Mesmera, jak dla mnie jedn z najciekawszych klas, dawała też radę na pvp :slight_smile:

w gw2 masz wvw i spvp
wvw to otwarta mapa gdzie 3 frakcje sie ze soba bija, zajmujesz obozy, zamki itp
spvp to 5v5 mecze, 3 punkty do zajecia i pierwszy kto zdobedzie 500 ptk wygrywa, jest system rankingowy jak i turniejowy
do tego na wvw jest miejsce gdzie ludzie sie dueluja, w lobby pvp jest otwarta arena gdzie kazdy moze kazdego klepac i do tego sa jeszcze serwery graczy do 1v1.

Co do klasy to twoj opis pasuje do mojego maina - revenant, to takie polaczenie warka z thiefem, teleporty, duzy burst, ciezki armor, dwa miecze

Oj to ja nie wiem ile grales w pvp w gw2 ale tj wspomniano masz dosc blade pojecie. Generalnie ucieka sie jak jest mus bo lepiej uciec niz dac sie zabic. Poza tym jest masa skilli ktora utrudnia jakakolwiek ucieczke a pewne klasy takowa ucieczke maja jak zolw.
Jakie klasy maja burst… Wiekszosc teamfighterow czy duelistow. Revenant(herald) uzywajac 2x sword, power mirage/chrono na gs (potrafi lekkie klasy zdjac w niecala sekunde jak poprawnie zrobi sie burst), ranger soulbeast na longbow (wejscie w sb mode daje 4s nieblokowalnych atakow wiec jak ktos nie ma evade to moze zniknac z powierzchni, poza tym po burscie na lb masz skille w sb mode i na smokescyle masz kombo f2 f1 f3), engi holo - piekne mocne bursty oparte o cc i direct dmg poza tym klasa ladnie careuje teamfight, weaver widzialem ladnie umie burstowac, guard zarowno w dh jak i core, warek i splb i berk i core to jedne z najlepszych klas typu duelist (chodz berk juz mniej), nec reaper piekne bursty polaczone z cc, na upartego thief deadeye w dobrych rekach dobrze sprawdza sie jako outnumber w poj 1v1 czy teamfight burstujac poj sztuki. Co do healu - kazda klasa ma klasyczny min 1 skill leczacy ale sa rozne mechaniki na leczenie. Poza tym inaczej leczysz power dmg i inaczej condi. Laik moze myslec ze sa klasy ktore potrafia sie ciagle leczyc np reve herald ma w assassin stance skill levzacy ktory daje hp jak on bije kogos po czym przelacza sie na glint stance i ma dwu fazowy skill leczacy ktory w 1 fazie pasywnie dostaje sie hp a w 2 fazie przez kilka sek jest niewrazliwy na atak a kazdy kto go atakuje nabija mu hp (trzeba patrzec jakie ma aktywne ikony), dalej w zestawie broni staff ma 2 skille z leczeniem… dlatego w pvp jak ktos bije na pałe to ma problem. Poza tym kazda klasa ma counter klasy z ktorymi radzi sobie slabiej co jest dobre i wymaga przemyslenia team comp przed meczem (po to sie ma ta minute zanim sie zacznie mecz). Poza tym znajomosc wlasnej klasy i przeznaczenie bo z tym jest problem jak ktos scourge chce roamowac a core thiefem uwaza ze jest teamfighterem… Jezeli potrzebujesz pomocy w pvp pisz do mnie moge Ci doradzic czy pomoc i pokazac co z czym i jak. I najwazniejsze w gw2 pvp w meczach 5v5 opiera sie o umiejetnosc czytania mapy i szybkiej analizie sytuacji a dopiero pozniej zabijaniu.

A tutaj edit z wvw chronomancera opartym o burst na Greatsword (jak widac nie ucieka i nie ma jakiegos heala duzego - widac czesto na jak niskich progach hp jest)

1lajk

Jeśli lubisz gry 2d, oglądałeś/oglądasz naruto to polecam serdecznie Nin Online
W grze jest aktualnie 50 leveli które osiągniecie przecietnie trwa +/- 2 miesiące, (w tym roku ma byc akutalizacja do 70 levela)

Totalnie open pvp world, możesz zabic kazdego gdzie tylko chcesz bez ograniczen,
RP to wielka zaleta tej gry,
W grze jest 8 klas, z czego kilka z nich posiada dwie sciezki rozwoju dzieki czemu koniec konców jest 14-15 klas,

na 10 poziomie wybierasz pierwszą nature, na 50 poziomie wybierasz drugą :slight_smile:

aktualnie są trzy wioski do których mozna dołączyć,
Leaf village, Sand village, Mist village… i oczywiscie można odejść od wioski i zyć w innych miastach dla missing ninja.

gra totalnie FREE TO PLAY, jedyne co można kupic co daję realną korzyść jest zwiekszenie XP o 1.5, aczkolwiek działa to tak ze jedna osoba kupuje boost do expa a otrzymuje go cały serwer.