Drodzy wielce, poszukuję gry mmo (najlepiej rpg) która będzie przyzwoicie działać na przysłowiowym ziemniaku. Zazwyczaj gram w ESO lub jak mnie najdzie w WoW’a na PC, który nadal daje radę nowym produkcjom, ale nie jest zbyt mobilny. Potrzebuję jakiejś gry w którą będę mogła grać na moim dość słabym notebooku/tablecie (takie tam 2 w 1), gdy jestem na uczelni i np. mam 2 godzinne okienko (a mam w planie takich kilka). Nie nastawiam się na jakiś super progres, bo grać nie będę raczej na okrągło, a właśnie podczas okienek.
Specyfikacja:
4 rdzenie po 1,5 GHz
4 gb ram
15 gb wolnego miejsca na dysku
jakiś żałosny intel hd graphics
Myślałam nad Ultimą i Tibią, ale nie wiem czy grać na privach czy globalach. Próbowałam Runescape, ale coś nie chciał współpracować. Dodam, że obojętne czy gra opiera się na pve czy pvp, ważne by dawała frajdę (ale pvp do którego trzeba grindować przez pół roku jak w bdo, raczej odpada ).
Nie będzie to raczej moja główna gra, a coś by się czymś zająć podczas nudów.