Cześć,
naszła mnie chęć odskoczyć trochę od MMO skupionych na PvE. Chciałbym wrócić do korzeni i potłuc się trochę z graczami.
Interesuje mnie jak największa ilość PvP (może być open world). Gierka, która nie karze gracza za PvP utratą przedmiotów (Albion), oznaczeniami (Tibia), jakimiś giga skomplikowanymi mechanikami i totalnym rozpierdzielem na ekranie, byłaby idealna.
Najlepszą grą pod względem PvP dla mnie jest Knight Online, ale niestety obecnie to gra totalnie przejęta przez Turasów i proces rejestracji jest tragiczny. Tutaj można biegać w party i solo, a w wolnej chwili pogrindować, resellować i ulepszać itemy.
Grałem w sporo gier, ale nigdzie nie znalazłem podobnego systemu PvP.
- WoW BG i areny już mi się znudziły
- GW2 świetne PvP, mass pvp WvWvW, ale niestety optymalizacja dalej leży i przy dużej ilości graczy nie wiadomo co jest grane, a bieganie solo to strata czasu
- Albion świetne PvP, ale utrata itemów boli i czasami się odechciewa
Na czym mi zależy:
- itemy mają znaczenie (ulepszanie, grind, itp.)
- preferuje bardziej tab target niż non-target
- bonusy za granie PvP (rankingi, itemy)
- uznanie graczy (wiem, że brzmi głupio, ale kiedyś jak ktoś był kotem w PvP to znał go cały serwer, fajnie jakby takie gry jeszcze istniały)
- open world lub mapy przeznaczone do PvP, gdzie wchodzisz kiedy chcesz i wychodzisz kiedy chcesz, a PvP dzieje się tam cały czas
- żadne EVE online i kosmiczne bajki
Wiem, że obecny rynek MMO to niezła padaka i na palcach jednej ręki można policzyć liczące się tytuły, ale może gra ktoś z was w jakąś ciekawą, mniej mainstreamową gierkę i może ją polecić. Nie zależy mi mocno na grafice, gra może być P2P, B2P, F2P, nie przeszkadza mi też odrobina P2W.
Jak coś macie to polecajcie