Mmorpg 2013+

Witam.

Na początku prosiłbym o przeczytanie całego posta, a przynajmniej to co jest wyszczególnione.

Gatunek: Fantasy MMORPG 2D/3D, Otwarty świat, a przynajmniej coś co go udaje jak np Blade and Soul. Obojętny model płatności, chociaż wolę F2P/B2P niż P2P.

Sprzęt: I5 6600k, RX480, 16gb ram, SSD.

Dnia dzisiejszego definitywnie zakończyłem swoją przygodę z moim dotychczasowym ulubionym MMORPG jakim jest World of Warcraft. Niestety, gra przestała już być dla mnie tym czymś, a grałem od 2013 nieprzerywanie.

Pewnie zapytacie dlaczego szukam gry z roku 2013+. Mianowicie, właśnie wtedy rozpocząłem swoją przygodę z WoWem i od tamtego czasu nie grałem praktycznie w nic innego. Miałem chwilowe przerwy na 4 inne gry, ale żadna z nich nie zatrzymała mnie na dłużej. Wcześniej próbowałem ogromnej ilości tytułów, zanim zdecydowałem się na zakup WoWa i niestety nic mnie nie zatrzymało na dłużej niż parę tygodni.

Cechy:

1. Duża ilość graczy, dungeon finder/battleground finder, auction house, jak najmniejsza ilość oszustów w grze, dobra optymalizacja, serwery w europie, tylko global. NIE INTERESUJĄ MNIE ŻADNE PRYWATNE SERWERY.

2. Brak P2W, nie przeszkadza mi obecność item shopu, ale niech on będzie opcjonalny, a nie wymagany.

3. Drop i handel, może to być dziwne dla niektórych bo niby każda gra ma ten drop, ale mi zależy na tym, żeby wydropione przedmioty nie były tylko szajsem, które się sprzedaje do npc za grosze. Ja chciałbym coś, gdzie idąc na spota mogę sobie jakiś czas pofarmić przedmioty do craftingu, ulepszaniu przedmiotów czy po prostu na sprzedaż innym graczom. Żeby po prostu praktycznie każdy item nie był przypisany do postaci na stałe, a była możliwość go sprzedania bądź odsprzedania, jak w Tibii. Chociaż wątpię, czy taka gra istnieje :P

4. Gear nie tylko z rajdów - Jak niemal w każdej grze, w którą grałem najlepszy gear był z rajdów. Wiem, że to pewnie też jest rzadkie ale fajnie by było pograć w coś, gdzie sprzęt z dropu lub craftu nadal jest coś warty w end game niż tylko kilka złotych monet u npc.

5. Użyteczny i jak w miarę rozbudowany crafting - użyteczny cały czas, a nie tylko przez miesiąc od patcha czy coś, a później zostaje po kilka przedmiotów, które są coś warte ;)

6. Ogarnięty wydawca, który interesuje się swoją grą.

7. Przyjemny gameplay, po prostu żeby w grze było co robić, ale jednocześnie żeby nie wymagała grania po 10h dziennie. Obojętnie czy non target czy tab target.

8. System gildii lub czegoś podobnego.

9.Brak systemu skalowania poziomów, każda gra z tym systemem natychmiastowo odpada.

10. Magia i miecz, żaden kosmos, steampunk, cyberpunk, scfi i inne.

11. Jedna z najważniejszych cech - OGROMNA ilość możliwości upiększania swojej postaci. Jest to jedna z moich ulubionych aktywności w grach, odkąd zacząłem zbierać pierwsze itemy do transmoga w WoWie. Dlatego, im więcej kosmetycznych pierdół w grze, tym lepiej. Mogą być nawet z IS czy różnych skrzynek.

Z cech dodatkowych powiem, że nie celuję w hardcorowe granie. Wraz ze zakończeniem mojej przygody z WoWem, kończę z hardcorowym graniem. Teraz chcę po prostu sobie pograć, a że uwielbiam gatunek MMO to szukam właśnie takiej gry.

Przypadły mi do gustu:

World of Wacraft - Cóż, może nie jestem weteranem od vanilli czy tbc, ale mimo wszystko jest to najlepsza gra MMORPG w jaką grałem, tylko tak jak już wspomniałem. Moja przygoda z tym tytułem się zakończyła.

Tibia - Pierwsze mmorpg w jakie grałem, sentyment pozostał, ale nie chce mi się w to już grać. Wolę coś o wiele bardziej rozbudowanego.

Ultima Online - Wiele godzin spędziłem przy tym tytule, ale teraz jakoś nie widzę w nim nic ciekawego.

MuOnline - Dobra gra była...10 lat temu.

Elder Scrolls Online - Jeden z tych 4 tytułów, w które grałem po 2013 roku. Bawiłem się przednio, ale system skalowania poziomów jest ciosem. Nienawidzę tego.

Nie przypadły mi do gustu:

Tutaj mógłbym wymienić masę tytułów, ale je pominę i skupię się tylko na tych, które zostały wydane w europie od 2013 roku. Wcześniejsze tytułu można śmiało skreślić, bo tak jak wspomniałem, próbowałem całej masy i nie znalazłem w nich nic dla siebie.

1. Black Desert Online - Gra nawet niezła, ale ilość wymaganego grindu mnie przeraża, lubię grind, ale nie chcę gry, która opiera się tylko na nim.

2. Blade and Soul - Gra sama w sobie jest bardzo fajna, z tym że ma tak marną optymalizację, że osoby odpowiedzialne za to powinny popełnić sudoku. Na moim sprzęcie mam spadki fpsów nawet na najniższych, gdzie bez problemu gram w najbardziej wymagające gry niemal na full detalach w 1920x1080. Do tego na europejskich serwerach mam 200+ pingi. Porażka na całej linii, a szkoda.

3. Final Fantasy XIV - 3x podchodziłem do tej gry, raz nawet wbiłem level cap, a później o niej zapominałem. Bardzo podobał mi się crafting i historia, ale reszta była taka sobie. Kupiłem nawet ten pierwszy dodatek Heavencośtam, a pograłem na nim całe 3 godziny :P Dlatego FF odpada, bo wiem że zmarnuję tylko pieniądze.

No i to by było na tyle, wspomnę jeszcze o tych większych tytułach z przed 2013 w które coś tam grałem, nie przypadły mi do gusty a z pewnością by się pojawiły w propozycjach. GW2, Aion, Rift, DC Universe, LOTRO, Allods.

W środę rusza asta online polecam sprawdzić.

Spróbuj Mabinogi, albo Guil Wars 2. Moze cos z tych gier przypadnie ci do gustu., choc ta pierwsza najbardziej pasuje.

Witam.

Na początku prosiłbym o przeczytanie całego posta, a przynajmniej to co jest wyszczególnione.

Gatunek: Fantasy MMORPG 2D/3D, Otwarty świat, a przynajmniej coś co go udaje jak np Blade and Soul. Obojętny model płatności, chociaż wolę F2P/B2P niż P2P.

Sprzęt: I5 6600k, RX480, 16gb ram, SSD.

Dnia dzisiejszego definitywnie zakończyłem swoją przygodę z moim dotychczasowym ulubionym MMORPG jakim jest World of Warcraft. Niestety, gra przestała już być dla mnie tym czymś, a grałem od 2013 nieprzerywanie.

Pewnie zapytacie dlaczego szukam gry z roku 2013+. Mianowicie, właśnie wtedy rozpocząłem swoją przygodę z WoWem i od tamtego czasu nie grałem praktycznie w nic innego. Miałem chwilowe przerwy na 4 inne gry, ale żadna z nich nie zatrzymała mnie na dłużej. Wcześniej próbowałem ogromnej ilości tytułów, zanim zdecydowałem się na zakup WoWa i niestety nic mnie nie zatrzymało na dłużej niż parę tygodni.

Cechy:

1. Duża ilość graczy, dungeon finder/battleground finder, auction house, jak najmniejsza ilość oszustów w grze, dobra optymalizacja, serwery w europie, tylko global. NIE INTERESUJĄ MNIE ŻADNE PRYWATNE SERWERY.

2. Brak P2W, nie przeszkadza mi obecność item shopu, ale niech on będzie opcjonalny, a nie wymagany.

3. Drop i handel, może to być dziwne dla niektórych bo niby każda gra ma ten drop, ale mi zależy na tym, żeby wydropione przedmioty nie były tylko szajsem, które się sprzedaje do npc za grosze. Ja chciałbym coś, gdzie idąc na spota mogę sobie jakiś czas pofarmić przedmioty do craftingu, ulepszaniu przedmiotów czy po prostu na sprzedaż innym graczom. Żeby po prostu praktycznie każdy item nie był przypisany do postaci na stałe, a była możliwość go sprzedania bądź odsprzedania, jak w Tibii. Chociaż wątpię, czy taka gra istnieje :P

4. Gear nie tylko z rajdów - Jak niemal w każdej grze, w którą grałem najlepszy gear był z rajdów. Wiem, że to pewnie też jest rzadkie ale fajnie by było pograć w coś, gdzie sprzęt z dropu lub craftu nadal jest coś warty w end game niż tylko kilka złotych monet u npc.

5. Użyteczny i jak w miarę rozbudowany crafting - użyteczny cały czas, a nie tylko przez miesiąc od patcha czy coś, a później zostaje po kilka przedmiotów, które są coś warte ;)

6. Ogarnięty wydawca, który interesuje się swoją grą.

7. Przyjemny gameplay, po prostu żeby w grze było co robić, ale jednocześnie żeby nie wymagała grania po 10h dziennie. Obojętnie czy non target czy tab target.

8. System gildii lub czegoś podobnego.

9.Brak systemu skalowania poziomów, każda gra z tym systemem natychmiastowo odpada.

10. Magia i miecz, żaden kosmos, steampunk, cyberpunk, scfi i inne.

11. Jedna z najważniejszych cech - OGROMNA ilość możliwości upiększania swojej postaci. Jest to jedna z moich ulubionych aktywności w grach, odkąd zacząłem zbierać pierwsze itemy do transmoga w WoWie. Dlatego, im więcej kosmetycznych pierdół w grze, tym lepiej. Mogą być nawet z IS czy różnych skrzynek.

Z cech dodatkowych powiem, że nie celuję w hardcorowe granie. Wraz ze zakończeniem mojej przygody z WoWem, kończę z hardcorowym graniem. Teraz chcę po prostu sobie pograć, a że uwielbiam gatunek MMO to szukam właśnie takiej gry.

Przypadły mi do gustu:

World of Wacraft - Cóż, może nie jestem weteranem od vanilli czy tbc, ale mimo wszystko jest to najlepsza gra MMORPG w jaką grałem, tylko tak jak już wspomniałem. Moja przygoda z tym tytułem się zakończyła.

Tibia - Pierwsze mmorpg w jakie grałem, sentyment pozostał, ale nie chce mi się w to już grać. Wolę coś o wiele bardziej rozbudowanego.

Ultima Online - Wiele godzin spędziłem przy tym tytule, ale teraz jakoś nie widzę w nim nic ciekawego.

MuOnline - Dobra gra była...10 lat temu.

Elder Scrolls Online - Jeden z tych 4 tytułów, w które grałem po 2013 roku. Bawiłem się przednio, ale system skalowania poziomów jest ciosem. Nienawidzę tego.

Nie przypadły mi do gustu:

Tutaj mógłbym wymienić masę tytułów, ale je pominę i skupię się tylko na tych, które zostały wydane w europie od 2013 roku. Wcześniejsze tytułu można śmiało skreślić, bo tak jak wspomniałem, próbowałem całej masy i nie znalazłem w nich nic dla siebie.

1. Black Desert Online - Gra nawet niezła, ale ilość wymaganego grindu mnie przeraża, lubię grind, ale nie chcę gry, która opiera się tylko na nim.

2. Blade and Soul - Gra sama w sobie jest bardzo fajna, z tym że ma tak marną optymalizację, że osoby odpowiedzialne za to powinny popełnić sudoku. Na moim sprzęcie mam spadki fpsów nawet na najniższych, gdzie bez problemu gram w najbardziej wymagające gry niemal na full detalach w 1920x1080. Do tego na europejskich serwerach mam 200+ pingi. Porażka na całej linii, a szkoda.

3. Final Fantasy XIV - 3x podchodziłem do tej gry, raz nawet wbiłem level cap, a później o niej zapominałem. Bardzo podobał mi się crafting i historia, ale reszta była taka sobie. Kupiłem nawet ten pierwszy dodatek Heavencośtam, a pograłem na nim całe 3 godziny :P Dlatego FF odpada, bo wiem że zmarnuję tylko pieniądze.

No i to by było na tyle, wspomnę jeszcze o tych większych tytułach z przed 2013 w które coś tam grałem, nie przypadły mi do gusty a z pewnością by się pojawiły w propozycjach. GW2, Aion, Rift, DC Universe, LOTRO, Allods.