MMORPG dla pary casuali

Hej, cześć
Poszukuję gry MMORPG dla parki casualowych graczy. Musi być to gra F2P, przejrzysta i chociaż troszkę wciągająca.
Może choć nie musi być z podziałem na świętą trójcę.
Chciałbym tylko nadmienić, że moja kobieta nie miała do czynienia z MMORPG, a chciałbym ją troszkę zachęci.
W takie gry pogrywałem już długie lata, jak chociażby:
-Metin2 (ok. 9 lat, o sytuacji chyba nie muszę tutaj wspominać jaka panuje obecnie na serverach globalnych)
-AION (ok. 4 lata, niestety gra zrobiła się mocno dla osób, które wydały za dużo pieniędzy by odejść)
-NosTale (ok. 3/4 lata, tutaj także jest P2W na każdym kroku)
-4Story (cco tutaj dużo pisać… nie ma praktycznie graczy)
-TERA Online
Nie chciałbym zagrać:
-WoW (ze względu na abonament)
-GW2
-BnS
-Final Fantasy
-SWTOR
-LOTRO
Generalnie mało co gier z “TOP 10 Gier MMO” mnie interesuje. Chciałbym poznać coś nowego.
Może być bardziej cukierkowe byle proste.
Jeszcze niedawno zastanawiałem się nad Albion Online ale doszukałem się informacji, że po śmierci tracimy wszystko. Co raczej nie usatysfakcjonuje mojej kobiety.
Rzut jest obojętny, lecz bez masy umiejętności (dziestu jak jest to chociażby w AION’ie, albo raczej było…).
Wiem, że postawiłem poprzeczkę dosyć wysoko ale jeśli ktoś coś takiego zna proszę o polecenie.

No to chyba zostaje spróbować BDO, można tam grać solo i w party, więc zawsze znajdziecie coś do roboty :slight_smile:

Dziewczyna musi być szczęśliwa, że wybrała typa, którego nie stać zapłacić 60 pln miesięcznie za MMO :slight_smile:

Ja z moją żoną zagrywaliśmy się w Warframe.
Początek może być ciężki ale jak już się zrozumie co i jak, to całkiem przyjemnie się gra :wink:

1lajk

W albionie są strefy na których nie tracisz eq. Po za tym tak samo szybko jak tracisz , to tak samo szybko możesz zyskać. W albionie jest tak że nie ubierasz jak najlepszych i najdroższych setów . Ubierasz się biednie, idziesz w liczniejszej grupie i jesteś bezpieczniejszy a przede wszystkim w razie śmierci nie tracisz dużo.

Przyjrzyj się proszę bliżej albionowi bo naprawdę nie jest taki zły jak go opisują.

1lajk

Też bym podrzucił warframe. Niski prób wejścia (oprócz ćwiczenia parkouru, ale z czasem samo chodzi), brak topek, no i spora customizacja postaci (byłem w klanowym molochu i tam kobity faktycznie uznawały to za argument- ale w twoim przypadku nie wypowiadam się). Fakt nie mmorpg, ale może nie ma co na głęboką wodę rzucać :stuck_out_tongue:

Osobiście polecam Neverwinter lub ESO, obie gry podobne graficznie aczkolwiek ESO ma bardziej rozbudowane Lore.
Dofus - świetna gra do grania w parze i świat 12nastu jest po prostu piękny, na pewno się jej spodoba. Jest masa rzeczy do roboty i achivmentów do zdobycia. PVP 10/10.
The World of Magic - mobilka, dużo grindu, ale za to nie ma p2w, auto. Community jest oddane i można na niej zarobić realne hajsy. Gram od 7lat z przerwami.

Skoro f2p to zostaje Neverwinter, a jeżeli shootery wam nie straszne to jeszcze Destiny 2. Mogę jeszcze też polecić Dauntless - czyli ubijanie dużych stworów - w duecie to nawet może być całkiem interesująca propozycja. Oprócz tego jak już ktoś wyżej polecił - Warframe.

Jeśli trochę starsza grafika nie wadzi to grajcie w Dungeons and Dragons Online. Pozdrowienia od pary również casualowych graczy :wink:

1lajk

Z doświadczenia ci powiem że w przypadku osób które nigdy nie grały w mmo gra musi ich zachwycić już od początku (powiedzmy od pierwszej godziny), nie od 120 lvla. A niestety ale takie tytuły odrzuciłeś - GW2 zachwyca dynamicznymi eventami, system walki i ogólnie światem, natomiast SW:TOR questami i klimatem “gwiezdnych wojen”.

Może destiny 2? Ładna grafika, piękne efekty skilli, fajny system strzelania, względnie proste statystyki, język polski (i to pełny, razem z głosami podkładanymi pod profesjonalnych voice actorów), całkiem dobre story, dużo itemów do grindu.

Ewentualnie może Black Desert Online jak ktoś wspomniał - ładna grafika, szybka walka, ładne skille. Ale pytanie czy poradzi sobie z zapamiętaniem umiejętności (f+w, f+s, shift+q, shift + LPM itd).

Bo cała klasyka gatunku (wow, ff, lotro, aion, nostale i setki innych typowych gier) odpada już w przedbiegach. Popatrz na dowolną grę single player która wyszła w przeciągu ostatnich trzech lat. A potem popatrz na takie typowe mmo. Wybacz, ale Shadow of the Tomb Raider, Uncharted, Horizon Zero Dawn, czy Last of Us 2 zjadają mmo na śniadanie, przepraszam, przystawkę. I na tym polega cały problem z mmo - są zwyczajnie nudne i nieatrakcyjne gdy je porównamy do innych gier.

powiedz mi, gdzie tutaj napisał, że go nie stać? po prostu nie ma ochoty płacić abonament i tyle :slight_smile:

Bo:

  1. na mmorpg.com siedzą w większości nastolatkowie, których nie stać,
  2. Ja osobiście nie jeżdżę Ferrari bo “nie mam ochoty za nie płacić”.

Skoro są to nastolatkowie, to czemu od razu dajesz pstryczka w nosek, że musi być szczęśliwa, że wybrała takiego, co go nie stać? Musisz podnieść sobie swoje wirtualne ego, bo w życiu smutno i nikt nie pocieszy? Skoro są nastolatkami, to może nie mają ochoty wydawać pieniędzy na gry. Szukają gry CASUALOWEJ, więc może po prostu chcą się pobawić razem. Po co od razu takie złośliwości? Przez kompleksy?

Co do tematu - jeżeli chodzi o casualowe gry to polecam Warframe, chociaż to bardziej loot shooter, a nie czyste MMO. W dwójke bardzo przyjemnie się w Tibie - wiem, że może się to wydawać abstrakcyjne, ale warto zainteresować się tytułem. Dekaron też wydaję się być dość dobry dla casuali. Jeżeli nawet PvP, to najczęściej w mieście jako duel, a jeżeli chodzi o publiczne mapki, to najczęściej wygląda to tak, że omijają newbie i biją się już bardzo end-gamowi gracze.

1lajk

Ostatnio myślałem jak ta gra się nazywała bo znalazłem ją jakoś 6 lat temu ale wtedy miałem tak zły telefon, że ledwo się uruchamiała xD Jak tam jest z nową zawartością? i jak można zarobić na tej grze?

Dla dwojga casuali? Tibia chyba najlepiej

Nie wiem czy zdajesz sb sprawę, ale para to dwoje osób, 2×60 i robi się 120 PLN. A biorąc pod uwagę że dziewczyna/żona autora nigdy nie grała w MMO, to jest to jak kupowanie kota w worku. Tak wiem ze jest trial, tyle tylko że ten trial starczy na 1.30 h w duecie max i nijak nie sprawdzisz przez ten czas czy gra jest warta takiej kwoty. A no i nie patrz na innych przez pryzmat swojej osoby, bo jeśli mają np. dzieci, to na ich miejscu wolałbym za te pieniądze gdzieś z dzieciakami wyjść i zrobić im przyjemność, niż wydawać hajs na gry.

Od siebie dodam, że może warto przajrzeć się prywatnemu serwerowi: Nostale Vandetta

Dodali parę nowych map, bossów i uprawnień w UI. Zarabiać można na dużo sposobów: resell, farma z bossów, farma z mini bossów, farma na zwykłych mobkach, crafting i zbieranie matsów. W tej grze dropią księgi skilli które wartością zaczynają od 5k do nawet 30mil a jeden 1mil w tej grze to około 7$ (paypal) także idzie się dorobić :smiley: Tylko jak wspomniałem, gra wymaga dużo grindu/czasu dlatego “prosy” w tej grze traktują ją jak pracę i robią mocne gildie złożone z innych prosów 45-50lv i farmią world bossy. Stąd też są wieczne wojny pomiędzy frakcją Lanos a Siras, bo każda pro gildia chce farmić te bossy i nierzadko są o to konflikty. Wszystkie mapy poza startowymi mają open-pvp więc czasami się dzieje a dram jest od groma :smiley:

jeśli graliście w metina i pewnie ładowaliśćie w ISa to wątpie żeby te 40 zł na glowe za dobrą grę bez p2w było az tak wymagające :slight_smile: Polecam WoWa, mozecie probowac czegos innego ale mało gdzie jest tyle aktywności dla par co tam :slight_smile:

Do casualowego grania, aby wsiąknąć w świat MMO najlepsze są WoW, TESO albo GW2, bez dwóch zdań. Jeśli nie wsiąknie w świat żadnego, to generalnie gatunek jej nie podejdzie. Możecie też spróbować Secret World Legends, choć to inna gra, równie dobrze mogłaby być singlówką i tak by się świetnie sprawdziła.

Poza tym, jak chcesz z nią w coś pograć, niekoniecznie MMO, to możecie popróbować sobie gier z trybem online/coop, jak przegenialne RDR2 lub GTA5. Niektóre przygodówki też mają takie opcje, jak np. Lara Croft and the Temple of Osiris. Mnóstwo platformówek można ograć we dwoje, gdzie kluczem jest pomaganie sobie nawzajem, np. seria Trine albo Rayman. Z żoną też lubimy pograć w Cywilizacje.

Jeśli lubi strzelać do potworów i nie straszny jej grind, to Destiny 2 i Warframe są genialne.

Albion nie jest casualowy moim zdaniem, liczy się grupa i długie farmienie, nie ma zbyt wielu elementów typowego mmorpga, tego nie próbuj jej wciskać, chyba, że lubi grind i nie przepada za fabułą w grach.

1lajk