MMORPG przyjazne dla nowych graczy

Witam, poszukuję MMORPG’a, który jest przede wszystkim przyjazny dla nowych graczy i łatwy do ogarnięcia, mam na myśli to, że po wejściu do gry nie zasypie mnie pińcet okienek z godzinnym tutorialem, po którym odechce mi się w to grać (NosTale, BlackDesert, TESO). Fajnie, gdyby gra była stosunkowo prosta, tzn. może mieć wiele elementów, ale niech będzie to wszystko zrozumiałe dla kowalskiego, nie chce mi się głowić godzinami jak scraftować prosty item :joy: . Oprócz tego, ważnym kryterium jest, żeby gra nie była martwa. Niech będzie w miarę stałe i żywe community, żeby było z kim pograć :smiley: . Mile widziane ładne animacje skillów (Aion, BlackDesert), możliwie bez P2W. Nie zależy mi na wybitnym PVP, bo i tak nie lubię być ubijany przez endgamerów :joy: .

Podobały mi się:

  • Aion (genialna gra [i to z dobrym pvp], ale trochę P2W i długi, nudny, obowiązkowy tutorial na każdej postaci…)
  • Flyff (najlepsza, grałem z 10 lat, ale gra umarła i zostały tylko privy)
  • MapleStory (podobnie jak Flyff)
  • 2Moons (podobał mi się dźwięk i ogólny system gry, ale było mało ludzi)
  • SWTOR (jedyna gra oparta ściśle na questach, która mnie wciągnęła na kilka lat; otoczka też zrobiła swoje; nawet kupiłem dodatki, niestety w którejś aktualizacji pokarano graczy F2P i już nie jest tak fajnie)
  • Allods Online (nawet spoko, ale P2W i umarło)

Nie podobały mi się:

  • Metin2 (umarłem na psach i skasowałem, same boty)
  • TESO (długo się wczytuje, zbugowany tutorial, error, po którym nie dało się już włączyć gry, dziwne problemy z instalacją, odpuściłem sobie, choć chętnie bym pograł)
  • BlackDesert (właśnie to o czym mówiłem na początku, nie widziałem świata gry przez te pop-upy, naćpane wszystkiego jedno na drugim, nic nie zrozumiałem z tej 15min rozgrywki)
  • Neverwinter (nie przepadam za non-target, a ten był wyjątkowo upierdliwy; strasznie zwyczajnie wyglądające umiejętności, nie porwało mnie)
  • TERA (niby niegłupie, ale koszmarnie nudne… zabij to, przynieś tamto, spam LPM)

Proszę o propozycje, za każdą będę wdzieczny :blush:

radze przemeczyc sie z instalacja TESO :stuck_out_tongue: jako nowy gracz na wlasnej skorze doswiadczam tego ze wszystko jest bardzo latwe do ogarniecia a jesli czegos nie ogarniasz wystarczy zapytac na czacie :stuck_out_tongue: tak przyjaznego community dawno juz nie widzialem :slight_smile:

Witaj, jeżeli szukasz MMORPG uniwersalnego, to polecam World of Warcraft. Nie słuchaj tych, którzy twierdzą, że to staroć. Gra istnieje na rynku wiele lat i nadal ma ogromną liczbę graczy na całym świecie. Co więcej, co chwilę wypuszczany jest jakiś dodatek, w którym dla przykładu zmieniane są stare krainy. Dlatego jest to naprawdę dobry tytuł, nie ważne, czy masz cały dzień, czy godzinę dziennie, zawsze znajdziesz coś dla siebie. Jeżeli znasz angielski w stopniu jakimkolwiek, to nie będzie żadnego problemu z ograniem. Na start masz fajny tutorial do każdej z postaci, wszystko wytłumaczone i zresztą nie masz tam dużej filozofii jeżeli zaczynasz. Skille dochodzą Ci wraz z poziomami, dlatego nie będziesz mieć głowy zapchanej ich natłokiem. Co do craftingu, to również musisz go lvlować, dlatego zaczynasz od paru itemów.

Masz darmowy trial ile czasu chcesz do 20 poziomu postaci. Bardzo to polecam, sprawdzisz, czy gra Ci się podoba, ponieważ musisz ją zakupić oraz opłacać abonament. Jednak, w tych czasach, przy wszystkich crapach F2P ale P2W jest warto.
Co więcej, gra posiada fajny system pobierania plików. Przygodę możesz rozpocząć już po paru minutach ściągania, a reszta plików będzie pobierać się w trakcie gry.

widze styl animowany to cos twojego…

najlepiej priv serwery x3-10 Ragnarok// Ragnarok 2 “cos tam cos tam” ale nie kojarze wlasnie tej nazwy lepszej wersji (top 100 ragnarok)

nastepca ragnaroka czyli Tree of Savior, dosc wciagajace i troszke liniowe ale ogolnie bardzo podobne

Knight online mogl bym polecic ale … z sporym ostrezzeniem na tubylcow xD … wiekszosc dominuja turki, w dodatku masowe czitowanie … gdyby nie to - gra naprawde godna uwagi jako PVP end game jest swietny … polega na masowej wspolpracy (no ale bez czitow dzisiaj i bez $$, to z pvp raczej ciezko - chyba ze cos zrobili po 2 latach?) - gra z 2002 r chyba

Guild Wars 2.

Easy to grasp, hard to master :slight_smile:

Podstawka jest za free, dodatki płatne. Gra jest prosta jak cep dla normalnego gracza. Jest to chyba jedyna, sensowna, casualowa propozycja na rynku poza WoWem.

Również polecam GW2. Chyba najprostsze, najmniej wymagające MMO jeśli ktoś chce sobie spokojnie pograć :slight_smile: Do tego podstawka jest za darmo, więc możesz spokojnie dłuższy czas pograć i dopiero zastanowić się nad zakupem dodatków :slight_smile:

Jezeli Ci sie maple spodobalo to zagraj w LaTale, o ile nie przeszkadza Ci p2w jak skurwysyn, ktorego nie odczujesz az do lvlu 201, do ktorego nie dojdziesz zapewne gdyz od 199 lvlu grind robi sie bezlitosny. Jednak kto wie, moze Ci sie uda ? Sprobuj.

Guild Wars 2 - skalowanie, względnie proste zasady, przyjemna rozgrywka, nastawienie na eksplorację, szereg aktywności do roboty samemu i z drużyną, Public Eventy, WvW w formie relaksujących zergów z tłumem innych graczy oraz PvP praktycznie od pierwszego levela bez większego odstawania od pozostałych graczy.

Trochę małe poczucie progresu, niewielkie ilości grindu, wycraftowanie legend zajmie sporo czasu, gra darmowa, ale z ograniczeniami i płatnymi dodatkami.

Możesz też wrócić do TESO, bo tam aspekt community jest bardzo mocny, a megaserwer i skalowanie sprawia, że wszędzie są spore grupy graczy. Normalny content nie wymaga ogarnięcia, choć zdarzają się “momenty” (City of Ash II, nienawidzę cię), content z wyższej półki wymaga już grupy znajomych albo gildii, ale jest kilka całkiem sporych, jak Hashashins czy Usaria. Duży potencjał roleplayowy. Płatne DLC i ESO+ całkiem potrzebne, bo jak raz zaznasz crafting baga bez dna, to już nie będziesz chciał grać bez niego. Bywa drewniane i nieco powtarzalne jeśli chodzi o miejscówki, w pewnym momencie też questy, choć zawierające tło fabularne i całkiem ciekawe, potrafią wymęczyć bardziej, niż typowe “zabij 10 szczurów”. Poza tym (to już moje zdanie), często nie są specjalnie długie czy różnorodne i zlewają się w jedno, przez co po pewnym czasie nie kojarzysz za bardzo co robiłeś 20 minut temu. Ale mass PvP i raidy/vet dungi miodzio.

Możesz też dać szansę Aionowi - też nie jest taki zły. Niby jest P2W, ale ludzie grają nadal od wielu lat, więc coś w tym musi być. Sam z ciekawości zagram, bo ostatni raz robiłem to chyba z 5 lat temu.

Osobiście polecam The Division.
-Crafting bardzo prosty.
-Jest z kim pograć.
-PVP nie obowiązkowe.
-Żadnego P2W.
Jedyne z czym możesz mieć problemy to raidy(w grze najazdy) i legendy, ale to też da się ogarnąć

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, pobrałem to TESO i wydaje się być ok, nie dokładnie to czego szukałem, ale gra się dobrze (odpuścili mi ten żałosny tutorial, w nagrodę za przejście go już kiedyś :yum: ). Spróbuję też Waszych propozycji, a w pierwszym rzędzie GW2. Jeśli ktoś zna jeszcze jakieś warte zagrania tytuły, śmiało piszcie, może się to mi jak i innym przydać :slight_smile: