MMORPG z wymagającym PvE

Witam jak w temacie szukam mmorpg’a z wymagającym PvE. Jeśli ktoś pamięta np Vindictusa z przed kilku lat zanim go strasznie uprościli to będzie wiedział o co mi chodzi, lecz nie sugerujcie się tym, że to była gra non target, gdyż dawniej grywało się też w gry z systemem “targetującym?”, w której to nawet starcia z pojedynczymi potworami bez odpowiedniego przygotowania mogły być śmiertelnie groźne dla naszej postaci. :smiley: Jedynym wymogiem (a raczej moim widzi mi się) poza wymagającym PvE jest to by gra nie była P2P (B2P jak najbardziej wchodzi w grę).

Jedyne co mi niestety przychodzi tylko do głowy to FF XIV które jest P2P :smiley:

Pamiętam jak wyszedł Aion , wtedy większość q to elity i trzeba było pukać w pt , to były czasy , czekam na Aion classic. A co do wyzwania w pve to dobre pytanie bo pamiętam ostatnie wydanie to w eso leczyłem na dungach epickich i tam healer ma co robić :smiley: sam ostatnio grałem tylko w GTA v Lola i są u ale tak to słabo coś z tym rynkiem MMORPG same gnioty bez polotu

World of Warcraft albo Final Fantasy na odpowiednim “poziomie raidowania”, tam faktycznie jest to jakieś wyzwanie różnego rodzaju - oczywiście obie te gry są P2P (Abonament)
Na nic innego konkretnego nie licz raczej…

Jak koledzy wyżej wspomnieli, jeśli chcesz naprawdę dobre PVE to warto wydać te 40-50zł co miesiąc na FFXIV lub WoW

Do FFXIV dodałbym jeszcze granie z grafiką z PlayStation 2 i slow motion postaci/ataków.

A może Warhammer Online : Retrun of Reconing. Sam aktualnie testuje.

Osobiście mogę polecić Chronicles of Arcadia.
Jest to Runes of Magic, wydawany od 2014 r. u innego wydawcy.
Masa kontentu PvE, wymagane dobre zgranie i aktywność, także jeżeli szukasz wyzwań, powinno Ci się spodobać.
W przeciwieństwie do ROM nie jest ani P2P anid B2P, raczej F2P, gdyż dodano bardzo dużo rozwiązań pozwalających nowym graczom zdobyć walutę premium, i prezenty.
Dodatkowo, możesz liczyć na aktywny i bardzo pomocny team, realizujący pomysły graczy.
Gra ma w pełni polskie wsparcie, jak i support.
https://playernetgames.net/games/chroniclesofarcadia/web/invite_pl


za to jest martwy jak mało co :slight_smile:

Jakbym miał wybierać to byłby to wybór między destiny 2 a the dvision 2. Niestety albo stety ale ze względu na swoją budowę właśnie looter-shootery wymagają najwięcej od gracza : chowanie się za osłonami, celowanie, używanie skilli/gadżetów/granatów/leczenia w odpowiednim momencie, unikanie pocisków, różne taktyki na różnego typu wrogów (dla przykładu tarczownicy których trzeba albo obejść albo trafić w wizjer tarczy).

Destiny 2 bliżej do typowego mmo - mamy jakieś potwory, mamy dużych bossów, mamy nawet wielofazowe walki z rozwalaniem areny, dodawaniem kolejnych umiejętności bossom itd. Dla szukających wyzwania jest cała masa contentu - raidy, nocne szturmy, gambity (specjalny tryb gdzie około 97% to pve, a 3% pvp), lochy (trochę inne spojrzenie na dungeony), oraz masa aktywności w open worldzie które stają się trudniejsze w zależności od tego jak dobrze sobie radzimy, czy na jaki tier się porwiemy. Dla przykładu ślepa studnia jest miejscem gdzie cały teren jest skażony i powoli nam zabiera życie, jedynym bezpiecznym terenem jest kopuła tarczy na środku mapy. I musimy zabijać mobki, każdy zabity doładowuje tarcze, gdy ją naładujemy do pełna to ładujemy kolejną itd, a na końcu walczymy z bossem lub bossami. I to ma 3 tiery + specjalny “challenge mode”, a każdy kolejny trudniejszy od poprzedniego.

Ta gra ma też specjalne miejsce w moim serduszku za jedną rzecz która jest niespotykana. Poczucie boskości : gdy używasz umiejętności ostatecznej to czuć że jest to umiejętność wręcz boska, potrafiąca TOTALNIE zmasakrować pole bitwy, na skalę niespotykaną w innych grach. I to obojętnie czy wyciągasz słoneczny rewolwer i wpakowujesz bossowi kulkę w łeb za połowę życia, czy przyzywasz gigantyczną kulę elektryczności, wzbijasz sie w powietrze i spadasz jak piorun w sam środek armii wroga tworząc łańcuch błyskawic których jest w stanie unicestwić nawet dziesiątki przeciwników. Czy zatem gra nie jest za łatwa, skoro te umiejętności są tak potężne? Otóż nie. Bo o ile te ultimate’y pozwalają nam zostać bogami wśród śmiertelników tak trwają w najlepszym razie kilka sekund, po czym wracamy do bycia szaraczkami. No i kazdy ultimate ma swoje plusy jak i minusy. Dla przykładu słonecznym rewolwerem raczej nie zabijemy setek wrogów (bo ma tylko kilka strzałów), tak samo jak “piorunem” nie zabijemy pojedynczego silnego przeciwnika (bo zadaje slaby dmg, ale za to na duzym obszarze).

The Division 2 z kolei jest bardziej relistycznym shooterem gdzie większość czasu spędzimy za osłoną. Na pewno nie można w tej grze narzekać ani na nudę ani na łatwość rozgrywki, nie jeden raz będziesz przeklinać grę gdy jakiś typ z shotgunem oflankuje cię i wpakuje ci kulkę w łeb xD. O ile łatwo jest utrzymać pozycję w przypadku 5 wrogów, tak w przypadku 15 lub 20 już jest spore zamieszanie, a nawet jeden szeregowy żołnierz jest w stanie nas położyć w ułamku sekundy o ile tylko nas znajdzie bez osłony. Na szczęście z pomocą przychodzą nam różne gadżety i to w kilku konfiguracjach każdy. Mamy dla przykładu drona któremu możemy domontować karabinek szturmowy i będzie ostrzeliwał wroga, albo zestaw naprawczy którym będzie naprawiał nasz pancerz. Też średnio pasuje? To jeszcze możemy doposażyć go w emiter fal dźwiękowych którym będzie odbijał część pocisków. A może załadujemy go po brzegi ładunkami wybuchowymi, wskażemy lokację i każemy mu wykonać “nalot dywanowy” ? Albo w ogóle zrezygnujmy z drona i weźmy ze sobą specjalny naramiennik który wystrzeliwuje impuls. Co ten impuls robi? Zależnie od konfiguracji może albo działać jako EMP zagłuszając elektronikę (w tym roboty wroga, mega przydatne), albo jako analizator dzięki czemu będziemy widzieć wrogów trafionych przez ten impuls, albo też możemy odblokować w ramach specjalizacji “strzelca” modyfikację “banshee”, przez co wrogowie trafieni przez ten impuls zostaną ogłuszeni wysokimi dźwiękami i będą przez parę chwil bezradnie miotać się na lewo i prawo. Fajne? A to tylko 2 gadżety z wielu.

Niezależnie od tego którą z tych gier byś wybrał to w obu znajdziesz masę graczy, gdyż obie są dość popularne. Destiny stale gości w czołówce gier od dodatku Forsaken, a the division 2 trochę odżyło z okazji dodatku Warlords of the New York. Dodatkowo obie gry są dostępne na “Geforce Now!” gdyby ciebie (lub kogoś innego) to interesowało. Tak więc żaden z tych wyborów nie będzie nietrafiony. Która gra lepsza? Na to pytanie już nie odpowiem, bo zależy to w dużej mierze od preferencji gdyż obie gry są porządnie wykonane i całkiem dobrze zoptymalizowane

2lajki

Z kilka lat temu poleciłbym Aiona ale niestety “moją pierwszą miłość” też sprościli i szkoda się męczyć z GameForge. WoW i FFXIV są świetnym wyborem mimo,że mają abonament to zawierają w sobie to “coś”. Sam szukałem gry F2P lub B2P bo było trochę mi szkoda opłacać abonament i nie wiedzieć ile się czasu w niej spędzi w ciągu miesiąca ,ale po ograniu wielu tytułów jednak postawiłem na jakość i tak trafiłem do FFXIV i nie mam zamiaru zmieniać gry. Z gier F2P czy B2P to Division 2 lub Destiny 2,popieram jeśli chodzi o fun w obu tych przypadkach,gry aw 100% warte sprawdzenia.

Dzięki za pomoc :wink: Ogólnie jeśli chodzi o the division 2 to pewnie i bym grał gdyby nie to, że mam dropy fps do 0 :frowning:. W destiny 2 pogrywałem trochę na ps4 i przyznam, że to dobra gra choć aktualnie nie do końca tego szukam i na razie nie mam ochoty w nią grać (aczkolwiek pewnie do niej powrócę jeszcze nie raz) Zainteresowało mnie to ff14 chociaż trochę odrzuca mnie to P2P, gdyż ostatnimi czasy niestety nie mam zbyt dużo czasu na gry, chociaż jakby nie patrzeć to abo niby majątku nie kosztuje. Wracając do ff 14 to czytałem, że jest wersja trial bodajże do 35 lvla więc chyba sprawdzę a nóż widelec spodoba się i może nawet przełamię się do tego P2P.
Tak na marginesie to może grał ktoś w tego Finala na ps4 ? Przyjemnie się gra ? I czy na tym samym koncie można grać na PS4 i PC. No i jak to wygląda wtedy z abonamentem i dodatkami czy tu i tu trzeba wykupić jeśli by się chciało grać na obu urządzeniach?

FF XIV było projektowane także z myślą o ps4, granie jest bardzo wygodne, wielu moich znajomych z gildii gra na ps4 a nawet rajduje. Konto gry jest jedno ale musisz oddzielnie wykupić licencję na ps4 i na pc lub steam czyli podstawową grę i najnowszy dodatek (najnowszy dodatek zawsze zawiera w sobie wszystkie poprzednie). Możesz kupić wersję complete, która zawiera podstawową grę i najnowszy dodatek. Abonamenty są dwa - jeden droższy, 13 euro za możliwość tworzenia postaci i 7 altów na serwerze (maksymalnie 40 na wielu serwerach) lub 11 euro za 1 postać na serwerze (maks 8 na wielu serwerach).

Jeśli nie przeszkadza ci wiek gry, to dungeons and dragons ma dość wymagający pvp. Potwory mają wrażliwości, niewrażlwości, często trzeba z nimi walczyć różnymi rodzajami broni (np. rusty niszczą bronie ze stali, oozy pod wpływem obrażeń ciętych np. miecz, topór, rozwalają się na kilka kolejnych oozów) itp. Niektóre moby mają konkretne redukcje obrażeń np. cold iron, w takim wypadku zadajesz mobowi znacznie mniej obrażeń jeśli atakujesz go bronią która nie jest odpowiednio zbuffowana/zawierająca kompontent cold iron. Często ubicie jakiegoś bossa wymaga albo rozwiązania jakiejś zagadki logicznej, albo puzzli, nie tylko samego dpsu, albo jakiejs innej drobnostki. System walki opiera się nie tylko na nakurw*** ile fabryka dała, ale w zależności od tego co chcesz robić możesz np. zająć się crow controlem (przewracanie mobów czarami, zatrzymywanie ich holdami, czy tymczasowe przeciąganie na stronę gracza charmami). Gra jest f2p, z tym że większość contentu jest p2p, ale za punkty zbierane w grze możesz wszystko odblokować, więc w praktyce nie musisz wydać ani złotówki. W razie zainteresowania dorzucam link do tematu w którym szukam ludzi do gry.

Również polecam duzo lepiej niz Rom i spoko ludzie :stuck_out_tongue: Jak Kto.ś szuka Gildi w pełni Pl pisac do XHead

@hehenek Bardzo mocno się mylisz :smiley:
Zaloguj i sprawdź AH lub popatrz chwilę na czat światowy, spójrz na forum, spójrz na aktywność w patchach, eventach, promocjach - serwer tętni życiem.

na losowym mmorpgu świecie gówno 45 kanał 982 jest więcej graczy niż na całej Arcadi więc jest to dosyć solidny powod by nie polecać prywatnych serwerów umierającej gry.