Kurde Yanglegend nie wiem jak ci to udowodnić ;p musiałbyś sam u mnie zobaczyć.Co do Ez'a kumpel grał nim jak była darmowa i tak mu nią dobrze szło , że zastanawiał się czy jej nie kupić .Co prawda wybrał Xin-Zhao bo po pierwsze zbieramy teama a po drugie jakoś woli grać dps bo bardziej od Ez'a wolał warwicka a poradziłem mu xina gdyż jest do niego nawet podobny.Serio nie wiem jak ci to udowodnić , ale czas rekacji jest normalny.Drugi kumpel też gra dość trudnymi postaciami i ogarnia nawet na rankedach
.Co do branda to myśle , że mogę porównać jego jednego skilla do veigara , łatwiej jest na początek walnąć stuna (jeśli jest taka możliwość) , a potem skillshota
.Jeśli nie ma takiej możliwości stuna to czea wyczuć moment i miejsce w które podbiegnie przeciwnik gdyż niektóre skillshoty wymagają czasy np.veigar kometa.Innych postaci ci nie wymienie ponieważ jestem początkujący
.
Na jakim serwerze gracie?
Kurde Yanglegend nie wiem jak ci to udowodnić ;p musiałbyś sam u mnie zobaczyć.Co do Ez'a kumpel grał nim jak była darmowa i tak mu nią dobrze szło , że zastanawiał się czy jej nie kupić .Co prawda wybrał Xin-Zhao bo po pierwsze zbieramy teama a po drugie jakoś woli grać dps bo bardziej od Ez'a wolał warwicka a poradziłem mu xina gdyż jest do niego nawet podobny.Serio nie wiem jak ci to udowodnić , ale czas rekacji jest normalny.Drugi kumpel też gra dość trudnymi postaciami i ogarnia nawet na rankedach .Co do branda to myśle , że mogę porównać jego jednego skilla do veigara , łatwiej jest na początek walnąć stuna (jeśli jest taka możliwość) , a potem skillshota .Jeśli nie ma takiej możliwości stuna to czea wyczuć moment i miejsce w które podbiegnie przeciwnik gdyż niektóre skillshoty wymagają czasy np.veigar kometa.Innych postaci ci nie wymienie ponieważ jestem początkujący .
Opóźnienie = ping
Cytując moją wypowiedź z tematu:
http://mmorpg.org.pl/forum/topic/16599-ping-a-fps/
Może opiszę to bardziej przystępnymi słowami: Ping - podawany w milisekundach jest ilością czasu potrzebną na komunikację klienta z serwerem. Jako przykład można podać ping w wysokości dwudziestu milisekund - tyle potrzeba na przesłanie tzw. pakietów, więc co dwadzieścia milisekund "odświeża" nam się położenie bohatera, obiektów i otoczenia w grze.FPS - z angielskiego "Frame Per Second" czyli w wolnym i zwięzłym tłumaczeniu po prostu ilość klatek animacji na sekundę. Jeśli film został nagrany z prędkością trzydziestu klatek na sekundę, to znaczy, że jedną sekundę filmu można podzielić na trzydzieści "slajdów". W grach objawia się to analogicznie. Czym więcej FPS, tym płynniejsza rozgrywka. Warto przy okazji wspomnieć o...Częstotliwości odświeżania ekranu monitora - jest to ilość wykonywania cykli przez nasz monitor w ciągu jednej sekundy. podawana w Hercach (Hz). Monitory CRT cechują się możliwością wyświetlania z prędkością nawet do 120Hz, zaś standardowe ekrany ciekłokrystaliczne (LCD) do 75Hz, jednakże zaleca się w tym przypadku ustawienie 60Hz ze względu na płynny i ładny obraz. Jedną z możliwych opcji w ustawieniach gry i/lub sterowniku karty graficznej jest: Synchronizacja pionowa - ograniczenie ilości maksymalnej ilości klatek na sekundę względem częstotliwości odświeżania. W praktyce oznacza to tyle, że jeśli nasz monitor ustawiony jest na 60Hz to gra maksymalnie wygeneruje właśnie 60 FPS, ograniczając (niepotrzebnie zresztą) generowaną energię elektryczną i niepotrzebnie zwiększaną temperaturę podzespołów. Niektórzy gracze nie włączają tej opcji chcąc "wycisnąć" więcej klatek na sekundę - jak widać, jest to operacja kompletnie pozbawiona sensu i nie mająca żadnych korzyści oprócz szpanu przed znajomymi. Pozdrawiam i witam na forum, to mój pierwszy post ; )
Pozdrawiam!
Pingu mam od 100-200.Kumpel też gra na USA z netem który ma limit z playa więc ma pingu od 300.Czasem przy masakrycznych lagach ma po 500 pingu ale jak jestem u niego to nawet on żadnych opóźnień nie ma.@Edit MaKuPL a może to wina sprzętu albo sobie wmawiasz , że masz lagi ja tam też mam po 100+ pingu ale nigdy nic nie odczuwam praktycznie to samo co na eu ;p
Ping - podawany w milisekundach jest ilością czasu potrzebną na komunikację klienta z serwerem. Jako przykład można podać ping w wysokości dwudziestu milisekund - tyle potrzeba na przesłanie tzw. pakietów, więc co dwadzieścia milisekund "odświeża" nam się położenie bohatera, obiektów i otoczenia w grze.
Jak napisał HardCore ping to wskaźnik opóźnienia pakietów, a nie jakaś abstrakcyjna wartość. Więc jak masz ping 100-200 a tym bardziej 500 to masz opóźnienia, może po prostu ich nie zauważasz.
Jakbyś zobaczył mojego kumpla , albo chociaż byś spróbował tam zagrać to byś mógł dopiero oceniać......Kumpel ma 30 lvl a , raczej by do tego z lagami nie doszedł i prędzej by grał na Eu , a on ma więcej wygranych niż przegranych.Ja niestety nie jestem aż takim ogarem gdyż jestem początkujący w tą grę , ale żaden z 2 kumpli nie ma tam lagów , a bynajmniej kolejek na serverze nie ma.Także pierw zobacz potem oceniaj .
Dojście do 30lvl to żaden wyczyn ,nawet przegrywając wszystkie gry można to osiągnąć.
Ja też mam dwóch kumpli ,którzy zgodnie twierdzą ,że na COM są opóźnienia w stosunku do EU. Nie mówię że te opóźnienia uniemożliwiają grę czy wygrywanie (nawet rankingów)sam mam z 500-600 winów na COM, po prostu jednym przeszkadzają w grze innym nie.
Dobra może i są jakieś lagi , a po prostu ja ich nie zauważam , bo nie są zbyt duże.Po prostu trochę irytuje mnie wypowiedź
Na pingu 200 to można sobie z botami pograćMogę się nawet założyć , że nie grałeś na USA , i po prostu piszesz brednie , że z pingiem 200+ można na botach co najwyżej pograć.........Poza tym można spotkać na serwerze dużo polaków.......Ale co mi szkodzi , pogram jeszcze na EU i zobacze czy lagi są aż tak "odczuwalne" na US w porównaniu do EU.
@Down wybacz ale ja takimi postaciami raczej nie gram , i nie chcę grać (no chyba , że dla ciebie anivia , veigar , ryze , fiddlestick itp. takie są ).Gdybym ja miał osobiście wybierać serwer to oczywiście , że wybrałbym EU , ale niestety mój cicho-ciemny kumpel zaczął grać przede mną , i nie zapytał nikogo o zdanie.Teraz się będę zastanawiać czy grać na EU (mam tam też jedną ekipę) , czy na US (bo grają tam moi najlepsi kumple
).Albo po prostu będę grał tu i tu
.Co do turnieji słyszałem , że na 30 lvl (na US) jest takie coś , w czym można brać udział co tydzień.Zbiera się ekipe (wszyscy 30 lvl) , w zależności czy to 3vs3 (gdzie można zdobyć 30 dolarów) , albo 5vs5 (50 dolarów) , ale nie wiem czy polacy mogą brać w tym udział , bo to wkońcu us
.
@2Down dla tego właśnie nie ciągnie mnie na eu za bardzo , zobacz też na US , bynajmniej tam nie ma kolejek , ale możesz odczuć lagi , albo też nie.
Jasne, że nie grałem akurat w LoL'a na amerykańskim serwerze, bo po co grać na pingu 150 jak można na 40?
Wiadomo, są kolejki i problemy z serverem, ale ja osobiście wolę to niż granie na pingu 150 - tym bardziej, że nie jestem fanem postaci, którymi wystarczy zrobić right click na przeciwnika.
Poza tym lubię grać gry na poziomie, bo taki dają mi więcej satysfakcji, a żeby grać na poziomie to ping 200 moim zdaniem nie jest wystarczający, no chyba, że ktoś gra wspomnianym xinem.
To indywidualny wybór każdego gracza, co kto lubi.
Co do kwestii botów, to nie bierz wszystkiego tak dosłownie, myślałem, że dla każdego jest jasne, że troszkę ironizuje.
I znów 19 min czekania na EU... ;(
Ja gram na EU NE, bo tak mi RIOT przydzielił. Sądziłem, że kolejek nie będzie i grać będzie miło, ale jednak się zawiodłem Czekam już z 20 minut na wbicie na serwer. A gracze jakich spotykam w grach wykazują większe ogarnięcie niż na COM (US). Dawno nie grałem u amerykańców, ale tak stwierdzam po moich krótkich przemyśleniach
No ja wczoraj na EU zrobiłem penta kill ... Nasusem Więc sam już nie wiem bo jak na COM chce zagrac nasusem to mi tak dobrze już nie idzie
Z
a co do kolejek to mnie szlag trafia bo teraz 48min oczekiwania... to jakaś poranaoja wg mnie. chyba trzeba się logować rano i zostawiać kompa włączonego ... paranoja.
Yyyy przecież oni jeszcze nie podzielili tych serwerów a Wy już płaczecie, że ciągle kolejki....
Witam, pytanie jak w temacie. Myślę ,że całkiem aktualne z powodu podziału serwera europa na dwa odddzielne serwey ,który się ostatnio dokonał.
Szczerze powiem ,że wolał bym jeden serwer zamiast trzech ale tak się pewnie nie da ;/
Ciężko wyczuć na jakim serwerze będzie lepiej. Przygodę z lol zacząłem od serwera COM (usa) na którym obecnie mam kolo 40 hero i drugie tyle runek, poziom gry względem eu (europa) jest w moim odczuciu nieco wyższy. Z niby to plus ale jak trafisz do teamu z kimś kto nie umie grać to przeciwny team robi miazgę i nie da się tego odrobić , no chyba że jesteś kozakiem i grasz carry Natomiast bardzo dużym minusem COM są wg mnie pingi u mnie przeważnie ok 200-220 , nie powodują one spektakularnych lagów a jedynie prawie niewyczuwalne opóźnienie w reakcji hero na nasze poczynania tak powiedzmy opóżnienie od 0,2-05sek (odrazu mówie że mam łącze 6Mb bo zaraz ktos powie ze to dlatego bo gram na modemie...) Jednak jeśli gramy dużo zauważamy że to "prawie" robi różnice - np gramy Tryndamere i chcemy wbić ult zaraz przed śmiercią żeby wykorzystać jego potencjał jak najlepiej i co się dzieje? Ult wbija się z 0,5sek opóźnieniem i tyle wystarczy żebyś był trupem.W te 0,5 sek dostałeś 700dmg a miałeś 100hp ;P Te 0,5 sek może decydować wręcz o przebiegu sporej ilości potyczek i team fights. Oczywiście jest to skrajny przypadek jednak podałem go poto żeeby uzmysłowaić wam że te 0,5sek ma jednak znaczenie (nietylko przy wbijaniu ult
)
Przyjrzyjmy się teraz EU: wbijam na serwer i przeważnie oczekiwanie na gre w kolejce jest kilkanaście/kilkadziesiąt sekund dłuższe ale za to jak się połączymy to mamy pinga 40-50!! Szok, pierwsza gra to jest doslownie szok, nagle wszystkie skille zaczynają nam wchodzić we właściwym momencie, w ostatniej chwili udaje się nam wbić ignition i nie giniemy sami albo gracz z przeciwnej drużyny ucieka przed nami , jest już praktycznie na granicy działania skilla ze slow , na COM w 90% nie wbilibyśmy tego skilla bo te 0,5 sek byloby wlasnie decydujące a tu BACH! w klawiature i koleś dostaje slow, potem mega wpie... i mamy KILL ;D Żeby nie było że EU to cud wszechświata : rzadziej trafiają się nam gracze mówiący po angielsku, częściej trafiają się polacy w team (sam nie wiem czy to plus czy minus, ocencie sami ;P ) no i niższy poziom gry (wg mnie), niewiele ale jednak zawszze niższy, przyjemniej się gra ale potem wracasz na COM i nie wiesz co się dzieje.... Nie wiem czy to da się wytlumaczyć 0,5 sek lagiem, wiec poprostu zakladam że jest na COM wyższy poziom. I jeszcze jeden minus od teraz EU jest podzielone na dwa serwery... i może się okaząć że na EU WEST będzie się lepiej grało niż na EU EAST/North albo na odwrót a Ty pewnie będziesz tkwił w tym gorszym... życie
Więc wracając .. na jakim serwie gracie??