Właśnie zdałem sobie sprawe, że rok temu tez założyłem taki temat, więc czas na ustalenie nowej tradycji, jakie są wasze typy na 2011?
Najlepszy 2011:
Szerze mówiąc nie mam jakiś mocnych typów podobało mi się kilka filmów, ale nie były to dla mnie filmy przełomowe - ot dobrze się oglądało, ale raczej już do tego nie wrócę. Mój typ - Ludzka stonoga 2, niby prymitywny film gore pełen okrucieństwa, ale nie do końca - moim zdaniem główna rola psychopaty zagrana wyśmienicie.
Najgorszy 2011:
Tutaj miałem duży problem, bo z jednej strony wiem czego nie lubie - i nie pójde do kina na transformersów 5 / oszukać przeznaczenie 6/ Piłę 11 / czy dowolną polską komedie romantyczną - tylko po to, żeby stwierdzić, że mnie to nie przekonuje, więc po prostu takich filmów unikam.
Wybrałem film Sanktuarium, który sam w sobie nie jest zły, ale jest jednym ze słabszych filmów jakie widziałem w 2011 roku.