No to się porobiło.
Dzisiejszym rankiem gruchnęła wiadomość o tym, że Tencent – prawdziwy gigant na chińskim rynku, która trzyma w garści największe gry na rynku – zakupił 29% akcji Funcomu.
Tym samym Chińczycy stali się największym udziałowcem w norweskiej firmie.
Co to oznacza dla nas? Na razie nic. Funcom będzie działał tak jak do tej pory. Zyska…