Najpierw Unchained, potem Unleashed, a na końcu Uninstalled

Uszanowanko, moi mili. Dzisiaj sobie pogaworzę o żywych trupach wśród gier MMO, ale i nie tylko. Przejdziemy się na cmentarzysko gatunku i sprawdzimy, czy jakieś zombie przypadkiem nie postanowiły poszaleć, a może wbijemy nawet jeden lub dwa osikowe kołki. Tak dla pewności, bo co martwe to niech w grobie leży i nie wstaje. Zazwyczaj bowiem wychodzi to wtedy wszystkim na dobre.

Poważni…

Przeczytaj cały