Witam
Tak jak w temacie, porty USB przy moim laptopie, nagle nie działają, dosłownie kilka dni temu było wszystko okii..., a teraz kiedy podłączam myszki, to żadna z nich nie działa, dodam iż przy stacjonarnym kompie, działają bez zarzutów, a po podłączeniu do laptopa, nic się nie dzieję laser przy myszce w ogóle nie świeci, klawisze również nie reaguje, i tak jest przy każdym z 3 portów USB... =// POMOCY !!!!!
Głupie pytanie, ale czy wyłączałeś i włączałeś laptopa na nowo? Też tak miałem, i, o dziwo, pomogło zrestartowanie.
Więc: Sprawdź czy portów nie wyłączono w menedżerze urządzeń, odłącz i podłącz myszkę znowu, jak nie to zresetuj komputer. Ostatecznie może ktoś wyłączył Ci porty w BIOS'ie.
Miałem raz podobny problem wyłącz lapka wyciągnij baterie następnie naciśnij i przytrzymaj przycisk włączania 3 razy po 5 sekund (restartujesz w ten sposób jakieś cholerstwo w środku laptopa). Sorki jesli nie jest ten post zbyt zrozumiały ale pół dnia malowałem bez maski i jestem naćpany że ledwie na oczy widze.
Okii... zrestartowanie kompa nie pomogło, w menadżerze urządzeń jest all okii..., tak więc jutro sprawdzę BIOS, i to restartowanie bez baterii...
Dam znać czy pomogło, mam nadzieję że tak... =/
Witam
Tak jak w temacie, porty USB przy moim laptopie, nagle nie działają, dosłownie kilka dni temu było wszystko okii..., a teraz kiedy podłączam myszki, to żadna z nich nie działa, dodam iż przy stacjonarnym kompie, działają bez zarzutów, a po podłączeniu do laptopa, nic się nie dzieję laser przy myszce w ogóle nie świeci, klawisze również nie reaguje, i tak jest przy każdym z 3 portów USB... =// POMOCY !!!!!