Witam jak w temacie jestem nowym graczem ESO i potrzebuje pomocy w ogarnięciu gry najlepiej na TS3 Ktoś chętny ? mam 24 lata i planuje na dłużej zostać w grze
Nowy gracz potrzebna pomoc TS3
ESO nie jest trudną ani skomplikowaną grą, a w dodatku opiera się głównie na solowym graniu.
Najważniejsze do czerpania przyjemności z gry jest czytanie i robienie questów - bo nie dość ze są bardzo rozbudowane jak na mmo i czasami każą podejmować ważne wybory, to generalnie są esencją tej gry.
Trzy rzeczy: Eksploruj, rób questy, rozmawiaj z napotkanymi NPC'tami. A cała reszta pójdzie z górki i z automatu przyswoisz sobie najważniejsze zasady.
A jeśli fabuła i questy totalnie cię nie interesują, a grasz głównie dla rozwoju postaci, grindowania, farmieniu itemków, golda - to z góry mówię że możesz już grę odinstalować. Zły adres.
Jeśli grałeś w poprzednie TES'y odnajdziesz się z palcem w tyłku - to w zasadzie prawie tak jakbyś odpalił Skyrima, ale z innymi poszukiwaczami przygód w tle.
ESO nie jest trudną ani skomplikowaną grą, a w dodatku opiera się głównie na solowym graniu. Najważniejsze do czerpania przyjemności z gry jest czytanie i robienie questów - bo nie dość ze są bardzo rozbudowane jak na mmo i czasami każą podejmować ważne wybory, to generalnie są esencją tej gry. Trzy rzeczy: Eksploruj, rób questy, rozmawiaj z napotkanymi NPC'tami. A cała reszta pójdzie z górki i z automatu przyswoisz sobie najważniejsze zasady. A jeśli fabuła i questy totalnie cię nie interesują, a grasz głównie dla rozwoju postaci, grindowania, farmieniu itemków, golda - to z góry mówię że możesz już grę odinstalować. Zły adres. Jeśli grałeś w poprzednie TES'y odnajdziesz się z palcem w tyłku - to w zasadzie prawie tak jakbyś odpalił Skyrima, ale z innymi poszukiwaczami przygód w tle.
Ty sobie żartujesz, prawda? Po pierwsze ESO nie jest nastawione na solo granie no chyba, że jesteś taki pro i veteran dungeony i triale zrobisz solo w co mocno wątpię. Po drugie ,,najważniejsze do czerpania przyjemności z gry jest czytanie i robienie questów" no może jak się nie jest w stanie robić nic innego to i owszem, zresztą każdy ma inny gust (też lubię żeby nie było). Po trzecie robienie questów i rozmawianie z NPC nie nauczy Cię zbyt wiele, a napewno nie najważniejszych zasad, czyli jak walczyć żeby było to efektywne i jak nie ginąć co chwilę. Czwarta kwestia to na temat rozwoju postaci i farmienia coś mi się wydaje, że grasz od niedawna, bo gołym okiem widać, że nie wiesz o czym piszesz. Maksymalny cap to 630 CP, jest masa setów do farmienia zresztą nie tylko setów, bo i achievmentów jest masa. Skoro nie ma rozwoju postaci to chodź ze mną na dungeony i zobaczymy czy taki mocarny jesteś na starcie bez rozwoju, którego nie ma. I ostatnia dziwna porada: ESO ze Skyrimem ma niewiele wspólnego no chyba, że zamierzasz sobie chodzić, robić questy i zbierać grzybki oraz motylki oglądać, jest mnóstwo rzeczy do roboty dla ludzi, których interesuje stricte mmorpgowa gra, ja przez 2,5 roku jeszcze wszystkiego nie zrobiłem i nie zdobyłem także Twoje porady są mocno nietrafione no chyba, że doradzasz ludziom jak szybko przestać grać w ESO, moja porada: najpierw sam pograj trochę i się dokształć nim będziesz dzielił się swoimi ,,poradami'' z innymi. Pozdrawiam.
PS: @neroz jeśli chcesz prawdziwych porad i pomocy od weteranów napisz do mnie w grze @Athrevild, mamy sporo do zaoferowania między innymi TSa. Pozdrawiam.
Sevaril:
Zrozumiałeś mnie kolego całkowicie na opak, nigdzie nie zasugerowałem że w grze nie istnieją żadne elementy społecznościowe a rozwój postaci nie istnieje.
Zasugerowałem że granie nastawiając się tylko na to jest bezcelowe. Nie bez powodu głównym atutem tej gry są dobrze rozpisane questy i niezły wątek fabularny, a sami twórcy wypierają się tego, jakoby TESO było grą MMO.
Elementy społecznościowe faktycznie istnieją, w końcu to gra online - są gildie, czy dungeony, ale można je traktować jak urozmaicenie sobie rozgrywki, nie element konieczny do czerpania przyjemności z grania. Bo gra siłą rzeczy mechanicznie przypomina kolejną odsłonę serii Elder Scrolls, z domieszką elementów MMO.
Z więcej niż połową contentu poradzisz sobie solo, a reszta jest opcjonalna.
Kolega szybciej się zniechęci, jeśli na starcie będzie starał się przed grą nauczyć wszystkich bardziej złożonych mechanik. Praktyka nauczy go więcej, a reszty może się douczać w trakcie - jego pierwsza postać nie musi być przecież najlepsza ani miażdżyć każdego na PVP, niech rozwija ją jak chce, nawet jeśli ma popełniać przez to błędy. Niech idzie linią fabularną, rozmawia z NPC'tami, obserwuje świat, innych graczy - i będzie bawił się najlepiej, bo będzie poznawał stopniowo to, co nieznane, będzie próbował osiągnąć nie to co ktoś mu narzuci, że powinien osiągać, a sam będzie stawiał przed sobą cele i wyzwania, a w efekcie później się usamodzielni.
Dla mnie zachowania z serii: ,,Niech inni mnie uczą! Bo się boję że nie ogarnę'' albo już na starcie szukanie gotowych buildów w necie są niezrozumiałe - chcesz ogarniać, siadaj przed kompem, i ogarniaj. Dlaczego każdy od razu musi być w czymś ,,,najlepszy'' na samym starcie?
Sevaril: Zrozumiałeś mnie kolego całkowicie na opak, nigdzie nie zasugerowałem że w grze nie istnieją żadne elementy społecznościowe a rozwój postaci nie istnieje. Zasugerowałem że granie nastawiając się tylko na to jest bezcelowe. Nie bez powodu głównym atutem tej gry są dobrze rozpisane questy i niezły wątek fabularny, a sami twórcy wypierają się tego, jakoby TESO było grą MMO. Elementy społecznościowe faktycznie istnieją, w końcu to gra online - są gildie, czy dungeony, ale można je traktować jak urozmaicenie sobie rozgrywki, nie element konieczny do czerpania przyjemności z grania. Bo gra siłą rzeczy mechanicznie przypomina kolejną odsłonę serii Elder Scrolls, z domieszką elementów MMO. Z więcej niż połową contentu poradzisz sobie solo, a reszta jest opcjonalna. Kolega szybciej się zniechęci, jeśli na starcie będzie starał się przed grą nauczyć wszystkich bardziej złożonych mechanik. Praktyka nauczy go więcej, a reszty może się douczać w trakcie - jego pierwsza postać nie musi być przecież najlepsza ani miażdżyć każdego na PVP, niech rozwija ją jak chce, nawet jeśli ma popełniać przez to błędy. Niech idzie linią fabularną, rozmawia z NPC'tami, obserwuje świat, innych graczy - i będzie bawił się najlepiej, bo będzie poznawał stopniowo to, co nieznane, będzie próbował osiągnąć nie to co ktoś mu narzuci, że powinien osiągać, a sam będzie stawiał przed sobą cele i wyzwania, a w efekcie później się usamodzielni. Dla mnie zachowania z serii: ,,Niech inni mnie uczą! Bo się boję że nie ogarnę'' albo już na starcie szukanie gotowych buildów w necie są niezrozumiałe - chcesz ogarniać, siadaj przed kompem, i ogarniaj. Dlaczego każdy od razu musi być w czymś ,,,najlepszy'' na samym starcie?
,,Grasz głównie dla rozwoju postaci, grindowania, farmieniu itemków, golda - to z góry mówię że możesz już grę odinstalować. Zły adres. '', ,,ESO nie jest trudną ani skomplikowaną grą, a w dodatku opiera się głównie na solowym graniu. " jeśli to nie są sugestie to ja jestem Papa Smerf . Po drugie od kiedy to Ty decydujesz co jest bezcelowe, a co nie? Ja na przykład gram głównie dla progresu w sferze PvE jak i PvP, a questy już dawno odrzuciłem na bok, bo mnie inne rzeczy interesują, i co? Gram 2.5 roku i jakoś gry nie porzuciłem, cały czas mam co robić i nie żałuję swojego wyboru i wierz mi lub nie, ale jest masa ludzi, którzy grają w podobny sposób zwłaszcza na end gamie zresztą ludzie głównie o to mnie pytają nim decydują się na zakup ESO
. Co do tego urozmaicania sobie rozrywki to generalnie jeśli chcesz robić jakikolwiek end game to dungeony i triale stają się Twoim głównym celem dla którego grasz bardzo długo także naprawdę nie masz pojęcia o czym mówisz Szanowny Panie Kolego, co do mechanik to ESO w niewielu miejscach przypomina swoich braci dla pojedynczego gracza, bo nie zapominajmy jest to MMORPG (niby Zenimax się tego wypiera, ale niestety wyznaczniki gry mmorpg są jasne i klarowne, a owa firma robi to z dwóch powodów: żeby uczynić swoją grę wyjątkową na rynku i po to żeby przykuć uwagę graczy, którzy wolą single playerowe odsłony od MMORPG). Co do tego radzenia sobie z contentem solo to powodzenia życzę normal dungi idą gładko, ale jak zabierzesz się za robienie weterańskiego contentu to bardzo szybko zmienisz swoją opinię.
Skąd wiesz kiedy kolega się zniechęci i jakie ma potrzeby oraz oczekiwania? Nasza gildia uczy ludzi stopniowo nie od dzisiaj, a praktyka bez uprzednich przygotowań i pomocy najczęściej prowadzi do frustracji i błędnych przyzwyczajeń także lepiej czasem zasięgnąć języka u kogoś bardziej doświadczonego niż na własną rękę wszystko orać zwłaszcza jeśli ktoś celuje w high levelowy content przy którym nie ma kompromisów i trzeba się dostosować do pewnych mechanik oraz zachowań. Owszem Twój pomysł też jest w porządku, ale pamiętaj, że nie każdy ma Twoje nastawienie i podziela Twoją koncepcję grania także nie decyduj za innych.
PS. Za ostatnie dwa zdania masz mój szacunek jestem tego samego zdania, ale niektórzy po prostu potrzebują mentora, który chociażby pokaże im dobry kierunek, ja kiedy tłumaczę ludziom czy im pokazuję to nie robię tego za nich, a jedynie wspomagam w ich dążeniach do swojego celu.
Pozdrawiam.
,,Grasz głównie dla rozwoju postaci, grindowania, farmieniu itemków, golda - to z góry mówię że możesz już grę odinstalować. Zły adres. '', ,,ESO nie jest trudną ani skomplikowaną grą, a w dodatku opiera się głównie na solowym graniu. " jeśli to nie są sugestie to ja jestem Papa Smerf .
To nie tak, pozwolę sobie jeszcze raz powtórzyć albo ubrać to w inne słowa: Ty zinterpretowałeś to tak, jakbym napisał że rozwój postaci w tej grze w ogóle nie istnieje - co jest totalną bzdurą. Stwierdziłem tylko że nie jest on esencją całej rozgrywki.
Jeśli masz swój sposób grania i cała otoczka fabularna cię nie interesuje, to luzik. Najważniejsze żebyś grał i czerpał z tego przyjemność. Sam nie mam za sobą takiego stażu, a pewnie po 2,5 roku też wolałbym już grać na bardziej zaawansowanym poziomie.
,,. Co do tego radzenia sobie z contentem solo to powodzenia życzę normal dungi idą gładko, ale jak zabierzesz się za robienie weterańskiego contentu to bardzo szybko zmienisz swoją opinię. ''
Nie napisałem tego, stwierdziłem że większość contentu da się zrobić solo a reszta jest opcjonalna. Możesz robić ,,weterański content'', ale nikt cię do tego nie zmusza, generalnie jest to opcja dla graczy którzy sami zdecydują się na taki sposób grania - jak każde MMO, gra daje możliwość samodzielnego podejmowania decyzji w jakim kierunku chce się rozwijać.
Ale ja nie wyobrażam sobie ignorowania questów i ich treści - a już na pewno nie na samym początku swojej przygody z ESO - pomijając niezły scenariusz, z nich przecież przy okazji dowiadujemy się o możliwości craftowania, kupna posiadłości, i o wielu innych przydatnych opcjach.
To nie tak, pozwolę sobie jeszcze raz powtórzyć albo ubrać to w inne słowa: Ty zinterpretowałeś to tak, jakbym napisał że rozwój postaci w tej grze w ogóle nie istnieje - co jest totalną bzdurą. Stwierdziłem tylko że nie jest on esencją całej rozgrywki. Jeśli masz swój sposób grania i cała otoczka fabularna cię nie interesuje, to luzik. Najważniejsze żebyś grał i czerpał z tego przyjemność. Sam nie mam za sobą takiego stażu, a pewnie po 2,5 roku też wolałbym już grać na bardziej zaawansowanym poziomie. ,,. Co do tego radzenia sobie z contentem solo to powodzenia życzę normal dungi idą gładko, ale jak zabierzesz się za robienie weterańskiego contentu to bardzo szybko zmienisz swoją opinię. '' Nie napisałem tego, stwierdziłem że większość contentu da się zrobić solo a reszta jest opcjonalna. Możesz robić ,,weterański content'', ale nikt cię do tego nie zmusza, generalnie jest to opcja dla graczy którzy sami zdecydują się na taki sposób grania - jak każde MMO, gra daje możliwość samodzielnego podejmowania decyzji w jakim kierunku chce się rozwijać. Ale ja nie wyobrażam sobie ignorowania questów i ich treści - a już na pewno nie na samym początku swojej przygody z ESO - pomijając niezły scenariusz, z nich przecież przy okazji dowiadujemy się o możliwości craftowania, kupna posiadłości, i o wielu innych przydatnych opcjach.
Dobrze, dobrze nie jestem idiotą wcześniej mi to już wyjaśniłeś :). Generalnie z czasem zrozumiesz o czym pisałem, bo questy niestety nie są wieczne i kiedyś się kończą i trzeba zacząć robić rzeczy trudniejsze . W dalszym ciągu nie zgadzam się z robieniem większości solo, bo jednak niektóre rzeczy nie są proste żeby ot tak wejść i zrobić. Generalnie co do weterańskiego contentu to owszem nikt Cię nie zmusza, ale za to zmusza się Cię do tego sytuacja musisz wydropić sety, bo bez nich będziesz miękki jak gąbeczka i nie wyrobisz ani z DPSem, ani przeżywalnością. Nie zrozum mnie źle ja też robiłem questy w sumie robię je od czasu do czasu, ale nie są one u mnie wyznacznikiem głównego zajęcia, a jedynie zajawką co jakiś czas, po prostu mam dużo rzeczy do roboty, które niekiedy wymagają całkowitej mojej atencji.
Witam jak w temacie jestem nowym graczem ESO i potrzebuje pomocy w ogarnięciu gry najlepiej na TS3 Ktoś chętny ? mam 24 lata i planuje na dłużej zostać w grze