Szybki opis co się stało: Kolega miał na sprzedaż procesor ale nie wiedziałem czy nóżki mam przy procesorze czy gnieździe. Wiec dobrałem się procesora sprawdziłem to co miałem sprawdzić i złożyłem wszystko, następnie musiałem porównać kości ram wiec je wypiąłem na chwilkę.Gdy chciałem uruchomić komputer słyszałem ze wentylatory pracują ale komputer się nie włączał ...
PC nie włącza się!
Sprawdź czy nie poluzowałeś jakiegoś pina zasilania na płycie.
Jeśli zasilanie jest ok, to opcje są 2:
- spaliłeś CPU
- spaliłeś płytę
obstawiam płytę, 60% do 40% CPU
Uszkodziłeś procesor.
Wypnij wszystko jeszcze raz i wepnij na nowo. Zwróć uwagę, żeby wszystko było dobrze dopięte.
Zresetuj BIOS za pomocą zworki. Opis masz w instrukcji obsługi płyty głównej, nazywa się ta zworka CLR_CMOS albo CLR_RTC.
Czy po tym jak złożyłeś wszystko, ale zanim wpiąłeś te inne RAMY, komputer działał ?
Czy podczas montowania procesora komputer był wpięty do prądu ? Konkretnie, czy kabel zasilający był wpięty do zasilacza, a ten był włączony na głównym włączniku, przez co prąd wciąż dochodził do płyty głównej ?
Czy słychać jakieś sygnały z głośniczka (piski) ? Jak tak to ile ?
@ExcelsusO, widzę, że kolega jest wróżbitą. Na czym opierasz diagnozę, przy tak małej, a wręcz zerowej liczbie danych ? Szklana kula, fusy, wosk, tarot ?
Jaką masz podstawkę?
Szybki opis co się stało: Kolega miał na sprzedaż procesor ale nie wiedziałem czy nóżki mam przy procesorze czy gnieździe. Wiec dobrałem się procesora sprawdziłem to co miałem sprawdzić i złożyłem wszystko, następnie musiałem porównać kości ram wiec je wypiąłem na chwilkę.Gdy chciałem uruchomić komputer słyszałem ze wentylatory pracują ale komputer się nie włącza ...
na pytanie:Czy po tym jak złożyłeś wszystko, ale zanim wpiąłeś te inne RAMY, komputer działał ?
Ramow nie wymienilem bo nie pasowały i nie uruchamialem komputera po pracy z procesorem a przed praca z ramami
Ok, a reszta mojego postu ?
Ja kiedyś po wymianie procesora przypadkowo dotknąłem radiatora palcem jak chciałem założyć boczną ściankę. No i spaliłem płytę.
Efekt był taki, że wiatraczki drgały i nic dalej. Myślę, że ją spaliłeś. Najlepiej będzie przetestować procka u kumpla czy coś.
nie slychac zadych sygnałow a reszty nie sprwadze b o mnie nie ma w domu
Moje pytanie jest czy ten ram co wszadziłeś ponownie był twój ? bo jak nie to wsadził byś swój jak miałeś gdyż po zmianie ramu trzeba zresetować bios tak jak to miało miejsce w moim przypadku. Gdy dożucałem ram 4gb do mojej płyty głównej miałem czarny ekran a komputer chodził męczyłem się z tym pare dni.
Wyjasnienie jak to zrobić by działało (jeśli to przyczyna ramu) Wsadzić kości ram przestawić zworkę koło bateri od biosu odczekać 5 min i wsadzić na miejsce jesłi dobrze pamietam i uruchomić komputer. Nie pamieatm czy w biosie także musiałem coś ustawić ale chyba nie.
Druga sprawa tak jak koledzy napisali. Podobne zachowanie komuputera gdy coś jest nie tak z procesorem.
I teraz pytanie czy przy włączeniu komputera nie ma żadnych dzięków jak 3 szybkie pikniecia itp ? bo jeśli tak będziemy mogli sprawdzić co dokładnie nie czyta twoja płyta główna.
Płyty główna także ma podobne zjawisko lecz zawsze staram się nei dopuszczać do tej możliwości gdyż cieżko ją sprawdzić czy działa z innymi podzespołami.
Najlepiej jak to możliwe każdą część komputera sprawdzić czy działa. Pozdrawiam.
te ramy sa moje wczesniej ich uzywałem
a reszty nie sprwadze b o mnie nie ma w domu
To jest forum, a nie czat i nikt nie oczekuje, że będziesz na bieżąco wszystko robił. Luz, odpisz jak będziesz w domu i będziesz miał czas
Ja kiedyś po wymianie procesora przypadkowo dotknąłem radiatora palcem jak chciałem założyć boczną ściankę. No i spaliłem płytę.
Dlatego zawsze zaleca się przed dotknięciem komputera dotknąć pierw ręką np. kaloryfer, żeby rozładować napięcie statyczne, którego przeskok iskry może spowodować uszkodzenie jakiegos elementu komputera.
W takim wypadku powinieneś zacząć intensywnie grać w totolotka, bo szanse na to są małe, a ostrzeganie przed tym, jest jak ostrzeganie ludzi, o tym żeby podczas burzy uważali na bezpośrednie trafienie piorunem.
No cóż, chyba pasuję pogratulować "szczęścia"
O ile na pewno to dotknięcie spowodowało wtedy tę awarię, a nie jakiś zbieg okoliczności typu "właśnie coś skończyło swój żywot w dokładnie tej chwili".
hmm wiec jeżeli spaliłem to musze kupic nowy procesor ? Możecie mi polecic jakis procesor?(waze zeby mial nozki bo inaczej mi nie wejdzie kolega chcial mi sprzedac intel i5)
Jeżeli spaliłeś, któryś z podzespołów, to musisz kupić nowy. Nie prowadzi się napraw uszkodzonych części, bo jest to nie opłacalne.
Tylko pierw trzeba wiedzieć, co się popsuło.
Żeby Ci coś polecić, to pierw musielibyśmy znać specyfikację Twojego kompa.
Kolego, mnie to wygląda na to, że masz jakąś nowszą podstawkę i powyginałeś piny. To się wiąże najprawdopodobniej z wymianą płyty głównej (chyba, że masz dużo cierpliwości i umiejętności żeby je wyprostować).
Samą płytę łatwo sprawdzić o ile masz głośnik systemowy czyli ten co pika przy uruchamianiu. Jeżeli wcześniej pikał a teraz już nie to wyjmij najpierw RAMy i spróbuj odpalić. Jak dalej nie pika to wyjmij dodatkowo procka i spróbuj odpalić.
Jeżeli komp pikał wcześniej i już nie pika po wyjęciu podzespołów to nie jest to wina procka ale płyty głównej. Jeżeli wcześniej nie pikał i nie pika nadal to... pomyślę nad tym .
____________________________________
Jeżeli podzespoły to i tak kupa to wyjmij procka,obczaj czy wszystkie piny są równo i czy w ogóle są. Fajnie by było gdybyś podał jednak jakieś informacje dotyczące sprzętu. Przynajmniej model płyty głównej.
Hmm nikt z osób nie zapytał o podzespoły. Napisz model procesora, płyty głównej i jeśli pamiętasz to wersję Biosu.
Wypnij wszystko jeszcze raz i wepnij na nowo-ta rada była przydatna
Sprawdziłem ponownie procesor i skrzywiła się nóżka nastawiłem ja i juz wszystko działa dzięki i Wesołych Świąt
Zanieś grzyba do najbliższego serwisu, oni ci powiedzą czy coś zepsułeś czy nie - najprostsze rozwiązanie