Przypadkiem trafiłem na tą petycję. Nie wiem jakie są szanse jej powodzenia, pewnie nikłe. Ale jednak sam jestem fanem Dragon Balla i pewnie na forum też jest ich sporo. Uważam, że można wesprzeć inicjatywę.
Petycja o powrót DB do telewizji
Ja zapytam się tylko krótko: po co Ci DB w TV? Ja także jestem fanem tej produkcji i jakoś nie widzę potrzeby, aby ktokolwiek puszczał to na jakimkolwiek kanale. Klasyków się nie odgrzewa, tym bardziej jakby mieli to ocenzurować.
Żyjemy w czasach gdzie ściągnięcie całego Dragon Ball'a w wersji nieocenzurowanej z oryginalnym dubbingiem to chwila moment. Nie ma sensu.
Żyjemy w czasach gdzie ściągnięcie całego Dragon Ball'a w wersji nieocenzurowanej z oryginalnym dubbingiem to chwila moment. Nie ma sensu.
Czekam aż ktoś znajdzie linki do wersji JAPOŃSKIEJ DB, bez lektora, bez dubbingu francuskiego/angielskiego. Poza DB:Kai takich odcinków niestety nie znalazłem nigdzie.
A sama petycja raczej niewiele da. Z tego co mi się zdaje to stacje typu TVN7 przestały interesować się puszczaniem kreskówek po południu... a zresztą wpływy z tych pierdół które puszczają obecnie są o wiele większe niż potencjalne zyski z oglądających Dragon Balla. No bo kto by to oglądał? Starzy ludzie którzy darzą tytuł sympatią ze względu na swoją młodość? Bez przesady, młodych by to teraz raczej nie przyciągnęło, nie te czasy. Lepiej samemu znaleźć na necie, nawet z lektorem z RTL7 i oglądać...
http://www.anime-shinden.info/4577-dragon-ball-z-online.html Jakby Ci się nie chciało ściągać to proszę, wersja japońska z polskimi napisami.
Tylko z oglądaniem online jest taki bajer że niestety wiele starszych tytułów nie działa..
Heh wiecie nie każdy może pozwolić sobie na taki luksus w postaci pobrania całej serii DB oczywiście ze względu internetu, może nie jestem takim napaleńcem DB ale podpiszę tą petycję(już mi się przypomina postal )
Ale po co ściągać skoro DB jest na Shinden o ile się nie mylę więc przywrócenie go do TV nie ma Sensu
Dla kogo chcesz przywrócić to anime? Stare byki wychowane na tej kreskówce jak ja nie będą specjalnie włączać TV o wyznaczonych porach by obejrzeć jeden odcinek, tym bardziej że każdy obeznany wie jak one się kończą - takie np Namek rozpadało się 5 minut (nawet w Kai) przez 7 odcinków (w DBZ 14 odcinków)
Ostatnio machnąłem przy okazji premiery DB Kai także serię GT i było fajnie powspominać.
Nowe pokolenie nawet nie wie co to Dragon Ball.
Nowe pokolenie nawet nie wie co to Dragon Ball.
I właśnie może ich to przekona i odciągnie od tych dzisiejszych "kreskóweczek". Młodszemu bratu włączyłem kilka odcinków i mu się spodobało.
I właśnie może ich to przekona i odciągnie od tych dzisiejszych "kreskóweczek". Młodszemu bratu włączyłem kilka odcinków i mu się spodobało.
możliwe, my przecież też byliśmy wciągani do oglądania kreskówek naszych rodziców ale może głównie dlatego że TVP sępiło na licencje i puszczało te które zakupili x-lat temu od ZSRR albo dlatego, ze te bajki mimo przeżytku czegoś naprawdę uczyły.
Później pojawiło się Cartoon Network, które obecnie nie nadaje się do oglądania bo takiego szajsu który puszczają nie byłem sobie najwet wyobrazić w najgorszych snach. Zero morału, zero nauki, tylko kolorowe obrazki.
Kurde, Koneser co się z Tobą dzieje? Oo Z obiema Twoimi wypowiedziami z tego tematu muszę się zgodzić. Niestety, ale to co teraz puszczają w tv to jakaś kpina. Ja nadal jestem za pomysłem Ozonka, przynajmniej oglądasz tyle ep na ile masz ochotę i to na dodatek w porze dnia, która Ci najbardziej pasuje, bez strachu o cenzurę czy nawet o to że musisz szybko pruć do domu bo nie zdążysz na wymuszony 1 odcinek. Sytuację można porównać do frugo, ludność chciała - dostała. Tylko, że przypomnieli sobie to i owo przez kilka miesięcy, i teraz już mało kto kupuje. Najlepszym pomysłem chyba będzie ściągnięcie lub oglądanie w internecie, jest pełno stronek oferująca ten tytuł.
PS. Nie przesadzajcie tak już z tym słabym internetem, ja kiedyś miałem łączę z downloadem 60kb/s i bez problemu oglądałem to co chciałem w necie, fakt że zanim zacząłem coś oglądać czekałem aż naładuje się połowa filmiku by móc spokojnie obejrzeć go w jednym ciągu. Dla chcącego nic trudnego.
witam
Jestem nowozarejestrowanym użytkownikiem i podepnę się pod ten temat. Tak jak większość mówi, owszem DB jest online,można chwike się pomęczyć by wszystko znaleźć, obejrzeć, ściągnąć. Ale fakt jest faktem, że jest tylu starych wyjadaczy, którzy z chęcią bajkę by tę obejrzeli w TV chociażby z sentymentu. Poza tym DB jest ponadczasowe, sama młodszej siostrze puszczałam kilka odcinków (prosiła mnie o to) i nauczyła się kamehame i uwielbia oglądać dzieci z ogonkiem. Jest małym dzieckiem, co innego ją bawi. Ale to nowe pokolenie, a mimo wszystko stawia tę bajkę na równi z Pony i Barbie. Moim zdaniem powinniśmy poszerzać horyzonty, wprowadzać do TV również anime, nie tylko amerykańskie, głupkowate produkcje. Nie podoba mi się to, co z nami Telewizja, za którą MY płacimy, z nami robi. Było tyle postulatów, próśb i cisza. Dochodzi wypowiedź pani ekspert Zawadzkiej i już nie ma anime w telewizji. Jakiś bezsens.
Poza tym jakby DB miał wrócić do Tv myślę, że zrobiono by to profesjonalnie, czyli bezpośrednie tłumaczenie z japońskiego, niwelacja błędów językowych. Stacja AXN Spin przy serii GT tak zrobiła, czyli się da jeśli się chce.
Ja wam powiem coś lepszego. 30 marca 2013 ma wejść do kin w Japonii nowy pełnometrażowy odcinek Dragon Ball. Ale nie jakiś spin-off jak do tej pory było ale prawdziwa kontynuacja fabuły.
Akira po raz pierszy ma wziąć CZYNNY udział w produkcji (w pozostałych kinówkach sprzedawał tylko prawa)
Akcja ma się dziać pomiędzy pokonaniem BuBu a Turniejem czyli tzw "zapomnianym 10-leciem" (w serialu przeskoczyli aż 10 lat) i nic więcej nie wiemy.
@up. A słyszałem właśnie, że bierze czynny udział ze względu na GT, która okazała się porażką. Szczerze to nie mogę się doczekać, bo jestem cholernie ciekawy tej produkcji
A ja nie.
DB oglądałem jak miałem z 8 lat, teraz jakoś mnie to w ogóle nie rusza.
A ja nie.DB oglądałem jak miałem z 8 lat, teraz jakoś mnie to w ogóle nie rusza.
Też tak uważałem do momentu kiedy stwierdziłem że warto przeczytać sobie pierwsze chaptery mangi DB. I, krótko mówiąc, skończyłem dopiero kiedy cała akcja się zakończyła.
Akcja ma się dziać pomiędzy pokonaniem BuBu a Turniejem czyli tzw "zapomnianym 10-leciem" (w serialu przeskoczyli aż 10 lat) i nic więcej nie wiemy.
Szczerze mówiąc, nie wiem czy coś sensownego da się wrzucić między sagi z Cellem i Buu... zwłaszcza że obie (nawet w mandze) to już nie było to samo co poprzednie.
Przypadkiem trafiłem na tą petycję. Nie wiem jakie są szanse jej powodzenia, pewnie nikłe. Ale jednak sam jestem fanem Dragon Balla i pewnie na forum też jest ich sporo. Uważam, że można wesprzeć inicjatywę.