Chcialbym opowiedziec wam pewna historie, wczoraj ze swojej glupoty stracilem konto steam. Gosciu z ktorym mialem sie wymienic poprostu mnie oszukal, zablokowal na gg i przepadl. Caly dzisiejszy dzien myslalem nad tym jak odzyskac konto. Sabotaz! Nie odpuszcze! Wracam do domu. Wiedzialem ze gosciu uzywa caly czas tego samego numeru gg. Zalozylem wiec sobie nowe konto i napisalem do niejakiego Marka z zapytaniem "czy nie chce pograc w infestation". Zgodzil sie, nawet chyba ucieszyl. Zaprosilem go na swoj serwer teamspeak, po chwili wszedl i zaczelismy rozmowe. Balem sie z poczatku ze odkryje zamiary jakie mam wobec niego ale jezeli teraz bym zwatpil, poddal sie to moglbym zapomniec o moim koncie. Chcialbym w miedzy czasie podkreslic ze na steamie posiadam dwie gry w ktore w ogole nie gram, bardziej zawzialem sie w tym ze nie odpuszcze zlodziejowi niz faktowi ze przepadly mi dwa w sumie slabe tytuly. Gadamy tak i gadamy, on juz mial zainstalowana gre a ja jej w ogole nie mialem. Musialem jakos zyskac czas. Powiedzialem mu ze mam nie wykrywalnego hacka do Infestation, on oczywiscie polknal haczyk. Poprosilem o maila, i wyslalem mu byle jaki plik z folderu mojej gry. Kazalem mu podmienic ten pliki u siebie co dalo efekt taki ze zaczal mu sie sciagac jakis plik o wadze 1 gb. Mam wiec czas, lecimy dalej. Zalezalo mi na tym aby dowiedziec sie skad jest, gdzie mieszka. W tym momencie nastepuje przelom, szok, zdziwienie. Chryste ale ja mam szczescie... Gosciu jest z tego samego miasta co ja. Zaczalem wiec dopytywac sie gdzie mieszka, co robi i po chwili znalem adres i szkole delikwenta(oczywiscie robilem to z opanowaniem, nie jak kgb podczas przesluchania). Mam maila, adres, szkole... Czas na final mysle sobie. Powiedzialem mu ze ide afk i zaczlem przygotowywac finalny tekst ktory mniej wiecej brzmial tak: "Jestem najszczesliwszym czlowiekm na ziemi, wczoraj mnie okradles a dzis dowiaduje sie ze jestes z tego samego miasta i wiem o Tobie bardzo duzo. Masz teraz dwa wyjscia: 1. Oddajesz mi passy do konta 2. Znajde Cie i sam sobie je wezme.". Final calej tej zabawy wywraca ta opowiesc do gory nogami. Wszedlem na swojego maila cos sprawdzic, patrze a tu mail od supportu steam z zresetowanym haslem oraz mailem.
Pozdrawiam
//edit
PS. Czemu opisuje ta sytuacje na tym forum? Bo z tutejszego targowiska dowiedzialem sie o ofercie uzytkownika ScoTube. O dziwo owy uzytkownik dzis stworzyl post w temacie "zmiana nickow" z prosba o zmiane nicku