Podsumowując tegoroczny Blizzcon od strony World of Warcraft, ja sam jestem w jakimś stopniu zadowolony. Wiem co mnie jeszcze czeka w BfA, wiem też mniej więcej kiedy co zostanie wydane, więc mogę sobie spokojnie rozplanować czas subskrybcji
Czekam niecierpliwie na dodanie nowych allied race, choć uważam iż Zandalari trolle nie powinni mieć paladynów. W sumie pewnie w następnym dodatku dostaniemy gnomy paladynów, skoro są oni już kapłanami. Brak nowego rajdu w tym roku trochę boli, co prawda na mythicu uldiru nie zrobiłem, ale już mam co z niego chciałem aby się wygearować i nie mam potrzeby aby tak dużo czasu poświęcać na rajdy. Warto wspomnieć iż będzie można robić timewalking dungeony WoDowskie, co jest całkiem spoko, lubiałem tamtejsze lochy. Oprócz tego moim zdaniem jak na patch 8.1.5 to wcale nie tak mało contentu, ale z drugiej strony patche wychodza zbyt wolno. Do patcha 8.2 poczekać musimy z pół roku, więc podejrzewam iż subskrybentów znów Blizzowi odleci w ciula, jednakże zawarte w nim nowości fajnie wyglądają. Podoba mi się pomysł mechagnomów i ich steampunkowego podziemnego miasta, nowy dungeon z 8 bossami zawsze na propsie i raid z podwodnym bossem, plus walka z Azsharą. Swoją drogą mam nadzieje iż finalnie ubijemy tę gadzinę i pewnikiem po tym nastąpi zwrot akcji z Sylvanas, ukierunkowując kogo będziemy finalnie w BfA tłukli. Ogółem rzecz ujmując BfA , wypada blado , jego największą bolączką jest brak uzupełniania częstszego contentu, brak wbijania paragon repy i fajnych nagród, brak dobrego systemu w Azerithe Armor, bowiem jest on w moim mniemaniu mocno okrojony względam Artifact Power z Legionu. Wbrew wielu opiniom na tym portalu akurat Warcraft 3 Reforged przyjęty został ciepło, choć ja nie uważam iż warto jest płacić tyle kasy za poprawione piksele, szczególnie jak ktoś posiada orginalne W3 z dodatkiem.