A ja troche rozumiem wątpliwości autora tematu.
Sam jestem beta member jak to dumnie brzmi. Grać mogę w gre ile chce i kiedy chce. Ale..
... Ale nie gram. Bo ile można grać w bete?
Ile można grać w niedorobiony produkt czekając na to aż łaskawie go wydadzą?
Co do tych kluczy to to jest żywcem zdzieranie kasy z ludzi. I nie gadajcie o kupowaniu sobie punktów do IS bo nawet nie wiecie co w nim będzie. Od kiedy to płacimy za to by coś testować?(gdyby ludzie nie kupowali tego to by szybciej wydali gre. a tak maja stały przypływ gotówki.)
Panowie z GGG muszą się spinać i bardzo postarać bo blizzard nie marnuje czasu i w koncu naprawi diablo 3 tak, że naprawde ludzie zaczną w nią grać(bo chyba nie myślicie, że oleją swój produkt który miał dać im hajs gruby). I po drugie GGG musi jak już wypuści gre dać coś zaskakującego. Musi dać wiele wiecej aktów, a pozaty coś co urozmaici rozrywke.
Jeśli nie zaskocza niczym graczy, to wielu powie: to już widziałem w becie, przeszedłem te akty co dodali i nie ma sensu grać w to dalej.