Wiecie co? Wakacyjna drama z Path of Exile i cały ten hejt, który wylał się wtedy na Grinding Gear Games, koniec końców wyszedł nam na dobre.
Bo teraz Nowozelandczycy - chyba w ramach przeprosin i rekompensaty - dostarczyli nam dodatek, który przebił najśmielsze oczekiwania. Ilość nowości, ilość zmian, ilość QoL robi kolosalne wrażenie.
Panie i Panowie, oto Path of Ex…