Połączenie mechanik wszystkiego co w MMO kocham - Tibia, Runescape, World of Warcraft

Hej,
zacznę od tego, że się przedstawię :slight_smile:
Mam na imię Maciek, mam 24 lata i od 15 roku życia programuję - od paru lat zawodowo. Od dłuższego czasu projektuje grę, która brałaby co (moim zdaniem) najlepsze z takich gier jak Tibia, RuneScape czy WoW.

Chciałbym zapytać się Was o zdanie - czy rzucilibyście okiem na grę, która miałaby:
(Cechy Tibii)

  • rzut izometryczny (lecz 3D, z dynamicznym cieniowaniem)
  • system PvP oraz levelowanie
  • oldscholowy system handlu - brak store z rzeczami - jedynie możliwość handlu na “żywo”
  • rookgaard
  • system oświetlenia, który wymaga pochodni w nocy - z dynamicznymi cieniami
  • gdy giniemy, to tracimy sporo expa i przedmiotów :slight_smile:
  • system PK (open PvP)
  • system poruszania się po kracie, który umożliwia blokowanie graczy i przesuwanie przedmiotów

(Cechy RuneScape)

  • crafting a w nim:
  1. wydobywanie surowców
  2. grindowanie skilli, pozwalających zdobycie złota oraz eq takich jak mining, wood cutting, smithing itd.

(Cechy Wowa)

  • questy
  • raidy
  • areny

Co o tym myślicie? Czy taka gra miałaby jakikolwiek potencjał? A może już jest taki tytuł?

Dzięki wielkie za odpowiedzi :slight_smile:

Kolego Maćku,
Rozumiem, że sam się tym zajmujesz, tak ?
Kolejna sprawa, że raczej na 99% się nie przebijesz, nawet jeśli znajdziesz fanów, to prawdopodobnie garstkę, no chyba że grę napiszesz w języku angielskim, to może coś więcej…
Problem w tym, że tę grę robisz na pc, a powinieneś pomyśleć głównie o wersji android/ios, dlaczego zapytasz ? Ano dlatego, że rynek takich gier na pc jest szczelny, te co się trzymają, to się trzymają, te co chcą się wcisnąć na siłę, kończą (powoli) zapomniane.
No ale wersja na telefony trafiłaby do bardzo szerokiego grona (zwróć uwagę, że telefonów używają też zarówno dzieci, jak i seniorzy), a takich gier na andka właśnie jest jak na lekarstwo.
Tyla

1lajk

Dzięki za odpowiedź! Zdaje sobie sprawę, że przebicie może być problematyczne. Znam ten rynek całkiem nieźle. Co do angielskiego, to nie wiem jak mógłbyś pomyśleć inaczej :slight_smile: Path of Excile pokazuje, że tytuły, które dobrze odświeżają oldschoolowe gry mają szanse wypalić. Temat jest bardziej ankietą, niż pytaniem o sens robienia gry samej w sobie. Czy wypunktowane mechaniki są dla Was ciekawe?

Nie obraź się, ale jeśli miałbym wybierać między pełnoprawną grą mmo (na pc), grą nad którą siedzi całe studio, a tworem za którym stoi tylko jedna osoba, to opcja numer jeden jest w zasadzie jedyną racjonalną opcją.
Co do mechanik, brzmi to zbyt dobrze, by miało rację bytu, zwłaszcza ten rzut izo 3D,
jeśli rzeczywiście siedzisz nad tym sam, to Trump skończy 3cią kadencję, a ty się jeszcze nie wyrobisz z tematem (by to miało ręce i nogi), by było na tyle atrakcyjne, by przyciągnąć graczy.
Mówię ci, pomyśl o wersji mobilnej, tam masz szansę.

Jako, że pytasz o nasze personalne zdanie to odpowiem według swoich upodobań.

Najchętniej pograłbym w HnSa, w ładnej grafice, ale gameplay “po staremu” :wink: Lub jakiegoś RTSa, czy turówkę (jak np. DAC), również w tym samym klimacie - ładna grafika, ale gameplay “po staremu”. Bez nadmierności rozwiązań. Najlepsze są gry typu - easy to learn, hard to master. No i po prostu lubię ładną grafikę :slight_smile: Voxelówki i im podobne były fajne kiedyś, ale wtedy nie mieliśmy kombajnów z nasa, teraz skoro jest możliwość, to nie wyobrażam sobie powrotu mimo wszystko do tej pikselozy. Stąd tibia, minecraft i im podobne po prostu mnie odrzucają. Lubię też grind, ale dzisiaj nie ma na niego czasu niestety - praca, obowiązki domowe - większość z nas ma dziś go mało do wyeksploatowania na gry.

(Cechy Tibii)

  • rzut izometryczny (lecz 3D, z dynamicznym cieniowaniem) - tak!
  • system PvP oraz levelowanie - tak!
  • oldscholowy system handlu - brak store z rzeczami - jedynie możliwość handlu na “żywo” - nie! nie sprawdza się w PoE, jest męczący
  • rookgaard - nie wiem co to
  • system oświetlenia, który wymaga pochodni w nocy - z dynamicznymi cieniami - wg. mnie nie ma co przesadzać w grach, w żadną ze stron - ani zbytni realizm, ani zbytnie fantasy; przesadzony realizm zostaw survivalom
  • gdy giniemy, to tracimy sporo expa i przedmiotów :slight_smile: - nie, nie i jeszcze raz nie, jedno czego najbardziej nienawidzę w grach to ciułanie czegoś dziesiątki godzin i utrata na korzyść jakiegoś jełopa
  • system PK (open PvP) - oj tak, taki system jak w ArcheAge jest bardzo fajny
  • system poruszania się po kracie, który umożliwia blokowanie graczy i przesuwanie przedmiotów - he? nie wiem co to ale chyba nie

(Cechy RuneScape)

  • crafting a w nim: - tak!
  1. wydobywanie surowców - tak!
  2. grindowanie skilli, pozwalających zdobycie złota oraz eq takich jak mining, wood cutting, smithing itd. - tak!

(Cechy Wowa)

  • questy - nie!
  • raidy - tak!
  • areny - tak, ale + open pvp, bez utraty lootu!
2lajki

Dzięki za odpowiedź :slight_smile: Zdecydowanie bardziej przydatna, niż kolegi wyżej (niechcący dałem mu lika). Oldscholowy system handlu widziałem w sumie tylko w Tibii - świetna sprawa! Można się poczuć w depo - coś na wzór banku - jak na targowisku :slight_smile:

No tak, nie fajnie się zbiera krytykę, rozumiem gdybym pisał od rzeczy, ale staram się wypowiadać konstruktywnie.

Ciesze się, że pomogłem może trochę. Nie wiem jak w tibii, ale w poe jest podobny i się nie sprawdza. Wywołuje wiele frustracji i wiąże się z nim wiele kłopotu. Wystarczy jedna głupia opcja o której producenci myśleli, żeby było peachy - możesz handlować tylko będąc online, nie ma AH, ale wystawiasz swoje itemy z jakąś b/o opcją i ktoś może ją zaoferować w pełni, lub zaproponować swoją, nieważne gdzie obecnie się ty znajdujesz, wyskakuje Ci okienko do akceptacji lub odrzucenia jego propozycji (jeśli dał pełną cenę to, to samo). Małe usprawnienie i byłoby w pełni wystarczające. Wtedy nie potrzeba także AH. Wystarczy stworzyć prosty system wyszukiwania / wystawiania itemów.

Ps. piszesz, że gry które odświeżają stare tytuły mogą się wybić i przywołujesz PoE. Masz racje, ale! Z PoE jest bardzo długa historia. Goście po raz pierwszy się zebrali i zaczęli tworzyć coś na wzór D2 bodaj w 2002 roku, było ich kilku. Po swojej ówczesnej pracy cały czas programowali swoje dzieło, a w 2006 dopiero wypuścili pierwszą pokraczną wersję do testów, ale działało! W pewnym momencie rzucili swoją pracę i postawili wszystko na rozwój gry. Nie tylko swoje pieniądze, ale całe swoje życie. W końcu, po X latach się to opłaciło, bo dziś słyszymy dużo o PoE, ale przez większość czasu - swojego istnienia - był to tytuł niszowy. No i przede wszystkim - nie mieli konkurencji, do tej pory nie mają lel, a takiej tibii wyszło już dużo wersji fanowskich i co trochę jakieś wychodzą. Jeśli już coś, to postaw na odświeżenie konwencji innej gry, lub w ogóle innego typu gry. Taka moja opinia :slight_smile: (*mogłem popieprzyć troszkę lata, max o ±2, ale mniej więcej się zgadza)

2lajki

Ależ ja po krytykę tutaj przyszedłem! Bardzo mi zależy na Twojej krytyce, ale na zadane pytanie - jak na razie mogę się doszukać tylko jednego zdania: “Co do mechanik, brzmi to zbyt dobrze.” Niefajnie natomiast (nie z przymiotnikami piszemy łącznie) czyta się ‘porad biznesowych’, w szczególności tych opartych na domysłach. Skąd pomysł, że pracuję sam?

Super pomysł co do systemu handlu! Myślałem, że Tibia jest w podobnej sytuacji jak Diablo i PoE - konkurencji nie ma. Mógłbyś podesłać jakieś tytuły podobne? Chętnie bym je obadał. Dzięki!

Choćby Zezenia Online. Albion ma podobną konwencję. Podobnie Ultima. Jest jeszcze Bloodstone, też wzorowany na Tibii. Było ich więcej, ale nie chce mi się szczerze mówiąc szukać. Musisz swoje rozpoznanie zrobić w temacie jeśli chcesz stworzyć coś podobnego :slight_smile:

Może na początek spróbuj zrobić coś prostszego niż gra MMO, co pozwoli Ci poznać techniczne aspekty tworzenia gry sieciowej, nie tak rozbudowanej, co będziesz mógł wykorzystać w przyszłości. Jakieś mniejsze gry, jak karcianki, albo coś podobnego do najnowszego gorącego dzieła - Dota 2 Auto Chess? Gra to mod do doty a podbiła serca setek tys osób już.
Sama dota była modem.
CS był modem.
Pierwsze BRy były modami.

To również dobra droga do czegoś większego, ale przede wszystkim do nauki, bo bardzo rzadko się okazuje, że mod staje się na tyle sławny, że powstaje jego standalone wersja i kopie u największych firm na świecie. Należy o tym pamiętać :slight_smile:

Btw. w czym piszesz, w sensie programujesz?

1lajk

Zawdowo programuje w Javie i w tym jezyku bede pisać serwer. Prototyp klienta obecnie piszę w Unity - bardzo dobrze znam to srodowisko i jak na razie jest ono wystarczające, lecz jest duża szansa, ze zamienie je na wlasny silnik z LibGdx lub LWJGL. W grach tego typu i tak znacząca część kodu to kod sieciowy. Dzieki za tytuly, obadam dzisiaj :slight_smile:

Nie ma problemu :wink: To nie pomogę programistycznie bo znam tylko C# :smiley: No i bazy danych, to mój chleb powszedni zawodowo. Gdybyś jednak potrzebował pomocy przy game design, to z chęcią. Zawsze chciałem się tym zająć, ale jak dotąd nie miałem okazji :slight_smile:

1lajk