Pomocy :(

Witam
Szukam MMO:

  • w którym jest widoczna różnica w poziomie postaci oraz gearze. (np: 10 punktów STR czy WIT dają już lekką przewagę)
    -w którym mógłbym farmić godzinami jakiś unikatowy item,który jest wiele warty. (lub drop z danych moobów który jest potrzebny do ulepszenia np : broni
    -istnieje jakaś rywalizacja ( walka o spoty/bossy)
    -jest zaludniona (nie chce biegać sam po wielkim świecie)
    -najlepiej grindownik ( może być też quest grind : zabij 100 moobów oddaj questa,porozmawiaj zabij przy okazji możliwości dropu…)

Przypadły do gustu :
-Cabal - grałem od EP 1 do niedawna, super gra ale nieżywa . Co było do zrobienia w 90% zrobione. Item shop chociaż dostępny w grze daje wielką przewagę . Za Eurasy można mieć wszystko.
-Metin 2 - Gram do dziś na privach ,globalu ale to już nie to samo co kiedyś . Progres nie daje satysfakcji. Wbudowany autobot /yangi w Item shopie ,masa botów ,odechciewa się wszystkiego. Privy są dobre na 2-3 miesiące potem nie ma co robić.
-Drakensang- dużo możliwości,dość fajny grind po 40 lvlu,pvp też dość fajne. Super ale ograne.
-Diablo 2,3 - ile można?

Próbowałem:
-Aion - jakieś 3-4 lata temu. Jakoś mnie znudziło i nie wróciłem już do tego.
-Tibia-nie przemówiła do mnie ;/
-c9 - fajne areny super pvp (nie wiem jak sytuacja wygląda teraz)
-WoW - podchodziłem wiele razy ale nie mogę się dłużej zatrzymać.
-Guild Wars 2 - brak widocznego progresu (jak dla mnie ) skalowanie jakoś mnie odrzuciło. Pvp w którym gear ma małe znaczenie do mnie nie przemawia ;/
-Black Desert - przyglądam się dłużej tej grze czytam opinie dobre i złe . Pograłem na trialu, skille grafika super. Nie przekreślam tej gry bo jestem w niej zielony. Przeszkadza mi tylko że wygląd zbroi to jakiś outfity nakładki? ;/
-Last Chaos- stare czasy ,gra super ale teraz chyba pusta ?
-Archlord - 10/10 ale już go nie ma ;(
-L2 - przyznam się bez bicia,że w latach świetności nie grałem. Z dwa lata temu skusiłem się i zastałem grę ciągnacą za ręke z masą botów ;/
-Archage- pograłem dosłownie pare minut i pojawił się błąd(instal poraz drugi,trzeci nic nie dał) dałem sobie spokój. i teraz pytanie warto spróbować ?

To by było chyba na tyle :slight_smile: Zaznacze tylko że ESO odpada z powodu skalowania.

Proszę o pomoc/pomysł i z góry dzięki za odpowiedzi :slight_smile:

Jezeli nie przekreslasz Bdo to polecam :wink: jezeli sie zdecydujesz pomoge Ci zrozumiec gre w 100% :wink:

Zdecydowanie BDO jest grą dla Ciebie - grind w tej grze to podstawa :slight_smile:

Możesz upolować/zakupić skiny na zbroję/broń (fakt w samej grze ich różnorodność jest dość biedna). Zakładam, że lubisz PvP?

Do tego opisu najlepiej pasuje BDO, no ale niestety jest tak jak zauważyłeś w grze jest garstka outfitów/zbroi, resztę możesz sobie kupić w isie albo jak masz fart to uda ci się kupić od kogoś w ah.

Widzę, że nie próbowałeś BnS’a. Jeśli trochę naciągnąć to też by pasował do tego opisu.
-Rożnica w poziomie postaci i w gearze jest kolosalna np. gear full BT(z pierwszego rajdu) a gear full VT(z drugiego rajdu) + badge z 3 rajdu daje ok 3-4 krotne większy dmg przy burstcie. Różnica w hm lvl też jest widoczna przez ilość punktów do rozdania.

-Farma godzinami jakiegoś itemu do gearu albo po prostu jakiegoś outfitu by poczuć się fajnym. Choć farma itemów często wygląda tak, że w kółko robisz jakiegoś dunga, ale są też miejsca gdzie też możesz pobić mobki i coś z tego mieć np solo farm devine stone. Albo po prostu robić po kolei dungi i daily dla samego golda.

-Rywalizacja takiej jak ty oczekujesz już nie ma, umarła śmiercią naturalną. Były walki frakcyjne ale są już nieopłacalne.

-Zaludnione jest, ludzi wszędzie od groma a 12 września znowu będzie problem z dostaniem się do serwera bo wychodzi nawa klasa i kontynuacji historii, ogólnie duży patch.

Choć o tym się nie mówi to BnS jest sporym grindownikiem, nie mówi się tego, może dlatego że najefektywniej expi się robiąc daily, ale jak ktoś się uprze to po daily może wbić na jakiś obszar nachapać się jakiś bustów do expa i ubijać moby. Do tej pory jest garstka ludzi którzy mają hm lvl powyżej 20, widziałem dwa razy kogoś z hmlvl25 który jest chyba maksymalny o ile nie podnieśli albo nie podniosą do 30. Po 12 hmlvl na naspępny lvl potrzeba dziesiątki milionów expa a po 14 to setki milionów. No ale gear>lvl więc każdy by jak najefektywniej ubrać maina robi alty i na nich farmi z eventów itemu potrzebne do podbicia gearu.

Czy warto spróbować w ArcheAge? Warto spróbować w każdą grę, pytanie powinno brzmieć dlaczego warto :wink:

Archeage to gra w której ekwipunek zdobywa się miesiącami. Każdy kolejny wygemowany item to spora dawka przewagi nad ludźmi bez upgrade’u. Najlepsze spoty o Hiram Gear znajdują się w strefach wojny, tak samo jak najbardziej wymagające World Boss’y. Nawet instancje posiadają system ulepszania ekwipunku oparty na grindowaniu end game’owych lochów. Praktycznie codziennie grindujemy wspólnie jako Ekipa, by każdy z nas mógł progressować. Codziennie robimy questy gildyjne, do tego część osób bawi się w system Family, gdzie również masz questy wymagające interakcji z innymi graczami. Gramy na serwerze progfresywnym-EZI, pozwala on na dogonienie TOP’ki i zabawę PvP, co dla nowego gracza na serwerze Legacy, graniczy z abstrakcją. Niebawem też startuje u nas sekcja w POE, oprócz tego bawimy się w gry casual, jak LoL, CS:GO, Fortnite, PUBG, HOTS itd. Atrakcji nie brakuje a chętnych przybywa. Możliwości rozwoju w ArcheAge jest mnóstwo, od wielogodzinnego grindu, poprzez monotonne wydobywanie rudy, aż po przyprawiające o dreszcz emocji wyprawy handlowe, rybackie, czy nawet ekspedycyjne. Świat jest przeogromny jednak nie spotkasz już ludzi, którzy expią, są to pojedyncze przypadki. Dzieję się tak dlatego, że na jednej postaci możesz mieć wyexpioną każdą klasę, których niebawem będzie 155 jak dobrze pamiętam. Każdy kto osiągnął już max LvL, swoje alty zazwyczaj expi przy pomocy pkt. Labora, wykonując różne mniej lub bardziej intratne czynności. Druga sprawa, że serwer progressywny jest trochę jak WoW jeśli chodzi o populacje, zawsze przed wyjściem nowego patcha, część osób robi sobie przerwę i wraca gdy zostaje dodany nowy Content, co dzieje się średnio co 4 miesiące. Jeśli chodzi o samo expienie to są to questy, oparte w większości na zabijaniu mobów i zbieraniu różnych elementów ze świata gry. Za wyjątkiem rasy Warborn, nie wymagają one od gracza, długich podróży w celu porozmawiania z panem x, który da nam pomidora regenurującego nasze punkty życia.

Podsumowując:

  • farmienie godzinami to pierwszorzędny element
  • na każdym WB lub spocie pod end game’owy gear toczy się rywalizacja od potyczek między frakcjowych, po akty bratobójstwa
  • w end game na raidach spotkasz full,50-100 osób podczas eventów, a takie wydarzenia są codziennie w określonym czasie rzeczywistym, lub czasie gry
  • tak jak w punkcie pierwszym, zwłaszcza jeśli chodzi o gear

ArcheAge to sandbox, w którym to gracz decyduje kim chce zostać, w jaki sposób chce się rozwijać i jak dojść do potęgi, która sama napisze dalsze jego losy na połaciach pól bitewnych, bo należy pamiętać, że w End Game PvP jest praktycznie wszędzie!

Jeżeli zachęciłem Ciebie, lub kogokolwiek z was, to zapraszam do przeczytania poniżej podlinkowanego artykułu rekrutacyjnego do mojej Ekipy. Wraz z którą codziennie stawiamy dumne kroki szlakiem pradawnych Ipnu. W tym artykule są podlinkowane wszystkie moje wpisy poświęcone temu tytułowi, a mianowicie seria poradników odnośnie gry, czy nawet przełożony na język Polski wątek fabularny, który był czerpany z książki pewnej azjatyckiej pisarki. Nie będę za wiele zdradzał, sprawdźcie sami i bawcie się razem z nami!

Dziś piszemy własną historie…

Ekipa na lata

Czekamy na każdego z was! :wink:

Twój opis odpowiada Kalonline,
co lvl dostajesz 5 punktów statystyk do rozdania (nie ma limitu lvlowego)
szansa na drop lepszych przedmiotów jest jak 1 do 10000000 :smiley:
jest 1 quest fabularny na lvl
na pierwszym serwerze gra całkiem sporo ludzi
gdybyś chciał mogę zacząć z Tobą :stuck_out_tongue: od jakiegoś czasu kusi mnie powrót ^^

Kilka uwag:

  • BnS nie polega na zabijaniu mobków na mapie (chyba, że do main story). Za moby nie dostaje się praktycznie nic-nawet na boostach. Grind to rajdy/dungeony.
  • Daily na każdym dungeonie można zrobić tylko raz dziennie i każde kolejne wypady to jedynie w celu zebrania jakiejś waluty/itemu. Dodatkowo ostatnie patche znacznie zmniejszyły ilość nagród za daily i ogólnie wiele questów, co bardzo demotywuje (np. weekly były fajnym sposobem na podreperowanie budżetu graczy f2p, teraz nagrody za nie to śmiech na sali).
  • Rywalizacja aktualnie wygląda tak:
    a) wojny frakcyjne - brak
    b) PvP 6v6 - tylko dla wielorybków, które mają tip top sprzęt
    c) PvP 3v3 lub 1v1 - fajna opcja rywalizacji oparta na umiejętnościach graczy, ale też z areny nie korzysta zbyt wielu graczy (jest grupa z wieloma postaciami na różnych rangach)
  • Hongmoon mastery na tych wyższych niż 20 nie wbijesz bez płacenia sporej gotówki za scrolle. Osoba f2p nawet grająca od premiery codziennie nie dobije do hm20 na dzień dzisiejszy.
  • Graczy wcale nie jest tak dużo (non stop trafia się na te same osoby), ponieważ coraz więcej sprzedaje konta/kończy grę. Pewnie na premierę nowej klasy liczba nieco wzrośnie, ale nie na długo (tak jak przy SF, WL i Gunnerze).

Jeśli szukasz czystej rywalizacji i drażni cię p2w, toksyczność graczy to akurat BnS radzę odpuścić. Lepsze będzie wspomniane BDO (typowy mocny grindownik) lub Archeage na nowym progressowym serwerze.

2lajki

Przecież powiedziałem, że lekko trzeba naciągnąć by pasowało do jego opisu.

I kilka uwag:
-Na ubijaniu mobów własnie ludzie f2p nabili wcześnie 15hmlvl jak i 20 bez wydawania kasy. Aktualnie nic ciekawego nie dostaje się za ubijanie mobów, chyba, że jest się nowym i siedzi się na Celestial Basin. Ale są jeszcze przecież solodungi gdzie można dostać niezłe rzeczy.

-Nagrody za daily są niskie, oczywiście na starych i łatwych dungach, te wysokie nagrody są na tych nowszych i trudniejszych.

-Co do pvp to się zgodzę, tak niestety jest, jedynie co to ja akurat nie mam problemu ze znalezieniem przeciwnika 1v1 czy 3v3.

-Są ludzie którzy dobijają do 15-19 lvl nie płacąc ani złotówki, a pozatym na tym polega grind, ma być ciężko, a na lvl trzeba zapracować - albo wyciągnąć gotówkę. No i sporo osób po hm 12 nie obchodzi lvl a gear dlatego grają na altach.

-No faktycznie spotykam cały czas te same osoby gdy gram sobie tak o 4 w nocy :stuck_out_tongue: A z tym sprzedawaniem kont to ludzie niedobijaną nawet 1k ap nie mają żądnych specjalnych outfitów/petów/ czy jakikolwiek skinów a żądają nie wiadomo ile. Większość kont które są sprzedawane robi się w tydzień.

No ale tak jak mówiłem trzeba lekko naciągnąć, by pasowało do jego opisu. No i zaproponowałem BnS’a bo z tego co pisze to w niego nie grał. A może spróbuje i mu się spodoba:smiley:

Kal online - czysty masochizm, czyli coś dla mnie ,ale gra już stara i nie ma szans za bardzo porywalizować.
Bns - zapomniałem dodać że próbowałem:)

Najbardziej nie odpowiada mi w Black desert ,że masz jedną zbroje czy broń i ją ulepszasz a wygląd to tylko skin ;/
Najbardziej ciekawi mnie Archeage do tej pory.
A może ktoś z forum zna jakiś dobry zaludniony priv cabala z niskim rate ?
Bo innych gier tego typu co szukam raczej nie znajdę poza wymienionymi hmm ?

Pomijając : Może jakaś gra w której wbijasz na spota i kasujesz innego gracza lub gra z otwartym pvp gdzie można zginąć w każdej chwili ?

  • Gram w Bns od czasów przedpremierowych i nie znam nikogo kto wbiłby HM15 expiąc moby (to opcja dla masochistów, ponieważ robienie duneonów daje nie tylko exp, ale i gold,itemy) :slight_smile:
  • Owszem na najnowszych instancjach nagrody są wysokie, tylko kto tam wejdzie jeżeli kończąc fabułę ma ok 950 AP, a wymogi są teraz cholernie wysokie (ciągle 1,2k+, a gdy sam zrobisz pokój z niższym AP, wówczas ludzie natychmiast powychodzą).
  • Ja mówię o sprzedaży kont 1,1-1250 k AP + , czyli mocnych weteranów tej gry.

Na upartego spróbować oczywiście może, ale jeśli w tym momencie chce osiągnąć coś więcej to albo wywala mnóstwo gotówki z portfela na start (soul, pet, vt gear), albo niech od razu wbije kilka altów i robi nimi daily,weekly oraz każdy event to może za rok dogoni tych mocnych (nie topkę). Niestety, gdy tego dokona, wyjdzie nowy content, który zostanie zaraz opanowany przez Topkę, a on będzie znowu rok grindował i tak w kółko.

Dziennie można zrobić 40 qeustów i to czy masz premkę czy nie. Nawet mi nie raz się zdążało ze zrobiłem limit 40 daily na postaci i nie mając co robić biłem mobki.

jakoś nie widzę by masowo weterani sprzedawali konta. No chyba że chodzi ci o aktualne aż jedno konto na allegro (z dnia 28.08) a na ebayu globalu nie ma ani jednego. Oczywiście mowa o kontach 1.1k+ AP.

A tak apropo to raczej trudno będzie mu w jakikolwiek grze która jest już od jakiegoś czasu na rynku coś osiągnąć i dogonić weteranów, tym bardziej w grindownikach. Z takim podejściem aż dziwie się, że poleciłeś BDO.

Nie chodzi o limit daily, tylko o zrobienie wszystkiego od EC+ w górę i zmiana na alta.
Owszem co chwile ktoś wystawia (nie na allegro, ale na fb grupy bns). Wielu znajomych z kontami 1,2+ sprzedało konta mając dość polityki NC$OFT.

W BDO jest czysty grind na spocie, a po ostatnich nerfach postaci wyrównano znacząco szanse i teraz liczy się opanowanie combo i skilli (oczywiście sprzęt też ma znaczenie). To, co jest najgorsze moim zdaniem w BDO to system ulepszania itemów (jeden ma szczęście i zrobi to niskim kosztem dość szybko, a inny będzie ciągle palił - trochę to niesprawiedliwe).

Albion Online polecam, tyle w temacie :wink: