Pierwszy film to tak lata 80/70/60 (to o filmie, a nie o jego dacie powstanie ta jest mi nieznana)
Film o przemycie bodajże kokainy.
Pamiętam, że na końcu zbierał pieniądze by wyjechać z córką.
Potem go wkopali i spędza karę więzienia do dziś, więc to był na faktach.
Główny bohater w połowie filmu był bardzo bogaty i pamiętam, że miał obławę policyjną na chatę.
Drugi film jest bardzo brutalny już pierwsze chwile to bodajże jakiś hotel. Po powrocie do domu mąż zabawia się z żoną na pralce xD
Potem syn ich sąsiada ucieka i go poszukują.
Dostaje się do jakiejś nienormalnej rodziny, która zabija upolowane na zabawki dzieci. I potem żona głównego bohatera ich zabija.
Pamiętam, że główny bohater również był z tym młodym w klubie ze striptizem.
I jakoś głupio się skończył...
Filmy widziałem już z 5-7 lat temu, ale chciałbym do nich wrócić.