Jak w temacie. W skrócie to jest tak. Byłem mały miałem może ze 4-6 lat ( Wtedy istniał już silent hill ). I byłem u Wujka i on mi pokazał taką grę z czołgami dużo nie pamiętam ale jest jeden ważny szczegół który mam w pamięci, mianowicie po zabiciu dziwnego bossa o wyglądzie robota cowboya spadał jego kapelusz na mnie i dzięki temu można było przechodzić przez lasery ( Coś takiego ) Powiem że to gra która najbardziej pamiętam z dzieciństwa ( No i Silent Hill ) I dlatego chciałbym się dowiedzieć jak ona się nazywa. Może ktoś zna tytuł tej gry?]
Poszukuje tytulu pewnej gry na PlayStation 1
Tiny Tank na PSX
To był pierwszy boss w grze.
Hahahaha tak to jest to! Jezus nie mogę uwierzyć w to co widzę. Jak byłem mały musiałem mieć niezłą wyobraźnię bo jak sobie przypominałem tą grę to mi się zawsze wydawało że tam grafika nie z tej ziemii była. Nie no super że ktoś mi wreszcie pomógł znaleźć. Serio mówie wielkie dzięki odzyskałem swój kawałek dzieciństwa. Jeszcze była jedna gra kiedy byłem trochę starszy chodziło się w niej takim niebieskim ludzikiem. Miałem okolo 9-10 lat chyba. Zawsze jak w to grałem to mi sie przypominała ta piosenka I am blue lol xD
Niebieski ? Jedyny ludzika z PSX'a który utknął mi w pamięci to oddworld abe's oddysee
Jak niebieski to może MegaMan
A nie zauważyłem o tej piosence
Kojarzy przy okazji ktoś grę na psx,że chodziło się obcym jakimś po jaskini i było ich wielu i gra taka bardziej 2d/3d chodziło się w boki i wykonywało jakieś akcje.
@ Nurarihyon. Hahaha tak to jest właśnie ta gra. Widzę że to nie był tak do końca niebieski ludzik ale wielkie łał że i tak ci się z tym skojarzyło. Dziękuję Tobie też!
Nie ma za co =) Najlepsze gry z dzieciństwa się pamięta
Skajlajn@ niestety tutaj Ci nie pomogę. Nie sięgam pamięcią czegoś choć trochę podobnego.
No trudno ,może jednak ktoś jeszcze będzie coś wiedzieć na temat tej gry ^^.
Przypomniała mi się jeszcze jedna gra Skajlajn z obcymi, może o to chodzi. Loaded on - nie pamiętam czy to pełna nazwa =)
Nie nie to była gra 2d like a Elsword. Niebieskimi albo zielonymi ''obcymi '' takimi ufoludkami sie chodzilo
@up
Opis przypomina mi o Lemmings, trafiłem ?
Też właśnie pomyślałem o Leminngsach. Jeśli to nie pasuje to już nie mam pomysłu Chociaż intensywnie myślę, bo przy okazji jakieś ciekawe tytuły się przypominają.
Mnie do tego opisu najbardziej pasuje oddworld abe odysee/exodus , sprawdz czy to na pewno nie to
Co do oddworld abe's oddysee to niedługo ma się pojawić remake poprawijący grafikę.
Jeśli cena nie będzie chora, jak przy na przykład takim Baldur's Gate 2: Enchanced Edition, gdzie wsumie nic nowego nie dodali prawie, to wypadałoby by kupić ^.^
Ja jestem za tym by nie kupować żadnych remake'ów bo szkoda psuć sobie wspomnienia =) Lepiej wyciągnąć PSX'a (ew. symulator) i zagrać w starą, dobrą, gierkę.
Choć zobaczymy jak wyjdzie z tym remake'iem ^ ^
Jak w temacie. W skrócie to jest tak. Byłem mały miałem może ze 4-6 lat ( Wtedy istniał już silent hill ). I byłem u Wujka i on mi pokazał taką grę z czołgami dużo nie pamiętam ale jest jeden ważny szczegół który mam w pamięci, mianowicie po zabiciu dziwnego bossa o wyglądzie robota cowboya spadał jego kapelusz na mnie i dzięki temu można było przechodzić przez lasery ( Coś takiego ) Powiem że to gra która najbardziej pamiętam z dzieciństwa ( No i Silent Hill ) I dlatego chciałbym się dowiedzieć jak ona się nazywa. Może ktoś zna tytuł tej gry?]