Powrót do MMO, gra dla znudzonego wyjadacza

#1

Witam wszystkich,
Po dłuższym odpoczynku od MMO oraz znudzeniu SWTOR’em szukam czegoś do ogrania.
Szukam raczej MMORPG, aktywne community, coś ala WoW czy SWTOR. Ale innymi propozycjami nie pogardzę.
F2P, B2P, P2P - nieistotne, byle nie było P2W i nie pochłaniało mi tygodnia życia na wbicie 1lvl.
Chińskie klikacze sobie daruję.
Główne gry, które ograłem to:

  • World of Warcraft - najnowszy dodatek mocno mnie odrzucił
  • Star Wars The Old Republic - po przejściu fabuły każdą klasą i zrobieniu każdego OPS’a się nudzi, a end game to czysty grind. Taki naprawdę ostry.
  • Black Desert - za dużo czasu musiałem na to poświęcić, nie przypadło specjalnie do gustu
  • Warframe - czasem pykam na konsoli dla odmóżdżenia, tylko czasem.
  • Overwatch - community :slight_smile:
  • League of Legends - pykam czasem z ziomkami z pracy, tak to nie chcę tego widzieć
  • Secret World Legends - nie przypadło
  • Elder Scrolls Online - jak dla mnie gra solo i trochę drewno. Lubię świat elder scrolli ale chyba tylko na singlu
  • Rift - jak grałem to była martwa i P2W - coś się zmieniło?
  • Path of Exile - MEH, nie ten typ gry.
  • Smite - jeśli jest jakaś fajna ekipa to mogę pograć, samemu zbyt nudne
  • Wiele innych których już zapomniałem

Sprzęt - pójdzie wszystko, jak nie pójdzie to się dokupi lepszy
Zastanawiam się nad:

  • Final Fantasy XIV - grałem przez chwilę na konsoli, chciałbym spróbować na kompie. Jak wygląda sytuacja gry? Jak z community?
  • Guild Wars 2 - ogrywane na premierę, szybko się znudziło po przejściu fabuły. Trochę mnie odepchnęło przez to, że nerdziłem w jedynkę. Jak wygląda sytuacja na dziś?
    Z góry dzięki,
    Moc pozdrowień.
#2

Polecam gorąco FF XIV, gra ma triala do 30 poziomu, to wystarczająco by spojrzeć na klasy czy zobaczyć początkowe dungeony
Gra rozkręca się dopiero na max lvl, jeśli chodzi o community to w FF XIV jest ono naprawdę najlepsze, zero toksycznych graczy, wszyscy bardzo pomocni, sytuacja gry również bardzo dobra, w lipcu wychodzi nowy dodatek więc warto zacząć teraz grę by na nowy dodatek być gotowym(w FF XIV nie da się przeskoczyć dodatków by zacząć na nowym jak to jest w WoWie, musisz przebrnąć przez story od podstawki)

Są 2 rodzaje abonamentu, jeden za około 57 zł(jak w WoWie) i mozesz mieć kilka postaci na serwerze. Drugi to 10,99 euro(okolo47zl) i mozna mieć jedną postać na serwerze. Z racji tego ze w FF XIV ALL klasy masz na jednej postaci i mozesz je dowolnie zmieniać w trakcie gry to nie potrzebujesz kupować droższego abonamentu

3lajki
#3

W GW2 sporo się zmieniło , nie wiem czy grałeś jeszcze jak wprowadzili fraktale , takie dungi z poziomami trudności, na wysokich poziomach sa wyzwaniem, dodali raidy które może nie są tak trudne żeby wipe’ować na jednym bossie 3 tygodnie ale do za prostych też nie należą, od wprowadzenia dodatków pozmieniało się też troche w klasach, można powiedzieć że istnieje teraz coś na kształt świętej trójcy , w senesie sa klasy które leczą i robią za healerów supportów (taki druid np) i ala tankowie, polecam sprawdzić gw z dodatkami , oprócz właśnie zmiany endgame’u jest masa nowości glidery(latanie), mounty dość unikalne, living story które imho jest dość ciekawe, ogólnie polecam a co do FF XIV , grałem do 30 poziomu na trialu i jako wow refugee bardzo się zawiodłem , fakt dużo osób mówi że endgame jest dobry i zabawa zaczyna się na max lvlu dopiero to ja nie dałem niestety rady do niego dotrwać , praktycznie zmusiłem się żeby wbijać te lvle bo chciałem dać grze szansę ale gameplay jest tak masakrycznie nudny na początkowych lvlach że nie dałem rady, questy w 99%(do 30 lvla oczywiscie) to typowe pogadaj zabij przynieś i tak w kółko , fabyła rozkręca sie bardzo powoli , a żeby robić "tą fajną " fabułę musisz skończyć wszystkie poprzednie czyli zmusić się do robienia najpierw tej nudnej , po zobaczeniu na wiki ile tych questów jest zrobiłem sie blady, global cd jest wg mnie strasze w tej grze i przez to rozgrywka jest równie szybka co szachy, jedno na co nie moge narzekać to community , faktycznie bardzo kulturalni , mili i pomocni ludzie, reasumując FFXiV wg mnie najgorszy i najnudniejszy earlygame który mnie osobiście po prostu odstraszył, wszystko co napisałem opieram na doświadczeniach do 30 lvla , i to co napisałem obejmuje te lvle, może rzeczywiście gra lśni na wyższych ale early game bardzo odpycha -2/10.

1lajk
#4

Wiecej o GW2

https://forum.mmorpg.org.pl/t/gw2-czy-ff-xiv/109237/6?u=majki83

Obecnie jest promo po 50% na dodatki
Jezeli zdecydujesz sie na gw2 to sluze pomoca.

#5

“Zero toksycznych graczy” - tutaj trochę poniosła Cię fantazja :smiley:
Oczywiście gra ma jedno z najlepszych (o ile nie najlepsze) community wśród gier MMO, ale niestety trolle i bagietki też tutaj występują. Skopany jest również otwarty czat, ponieważ ludzie go praktycznie nie używają (korzystają z gildiowego i tzw. Linkshells), przez co nowy gracz ma poważne problemy ze znalezieniem dla siebie jakiejś fajnej grupy ludzi. Mimo wszystko polecam (teraz jest nawet duża promocja na Complete edition), a darmowy trial pozwala na wypróbowanie gry bez ponoszenia kosztów.

2lajki
#6

jak nie grales w gw2 od premiery to napewno mialbys tam co robic przez jakis czas, ograc nowe mapy, sub-klasy, fabule, living story, popykac fractale i rajdy, po tym wszystkim czy chcialbys zostac i ‘farmic’ to jest juz odrebna kwestia, takze ja osobiscie polecam bo kupno dodatkow to nie sa jakies wielkie pieniadze a jak dawno nie grales to na jakis czas bedziesz mial zdecydowanie zajecie

1lajk
#7

Polecam FFXIV.

1lajk
#8

Lineage 2 :slight_smile: Tylko i wyłącznie

1lajk
#9
1lajk
#10

Skoro jesteś znudzony mmo to zagraj w fps… Teraz to każdy by chciał mieć wszystko w jednym ale tak nie ma… Kiedyś to było… :grin::grin::grin:

1lajk
#11

Są 2 rodzaje abonamentu, jeden za około 57 zł(jak w WoWie) i mozesz mieć kilka postaci na serwerze. Drugi to 10,99 euro(okolo47zl) i mozna mieć jedną postać na serwerze. Z racji tego ze w FF XIV ALL klasy masz na jednej postaci i mozesz je dowolnie zmieniać w trakcie gry to nie potrzebujesz kupować droższego abonamentu

@KolegaJezusa Abonament naprawdę jest taki słaby? Spróbuję tego free triala do 30lvl i zobaczymy.
@LinoDue Właśnie pogadałem z bratem i ostatnio grał, brzmi ciekawie. Pożyczę konto i obczaję.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. :heart_eyes:

#12

GW2 i - jest co robić - to pomyłka. Tak samo jak argumenty pokroju “gra zaczyna się od end game” po to abyś został i podbijał online. Rzeczywiście, pograsz sobie trochę, ale złapie Cię uczucie “dlaczego nie czuje się potężniejszy?”. Nie ma tam świętej trójcy, łucznik jest druidem wiec hilerem, tyle. Fajna gra aby sie pobawić, ale to tyle, sorry. Nie raz widziałem wielu end game graczy, którzy wpadali na noobskie mapy aby polatać z nowymi bo się po prostu nudzili. Czasem mam wrażenie że polacy bronią tej gry bo jest po polsku. Taki FF oferuje lepszą całość.

1lajk
#13

O czym Ty piszesz? … Ani ladu an iskladu… I najwazniejsze gw2 nie jest po polsku wiec wtf czy my mamy na mysli ta sama gre? Ranger moze byc druidem i moze byc ze specka soulbeast (typowo ofensywna) czy nawet core versja wiec znowu wtf?
Nie ma swietej trojcy - a to gdzie jest napisane ze to jedyny sluszny model podzialu klas?
W gw2 masz zarowno dpsy (power i condi), i healerow, i suporterow i tankow itd (a na pvp damager, teamfighter, duelist., roamer, suporter/bunker/healer i hybrydy) wiec znowu wtf?
Nie czujesz progresu? A w modelu wowa czujesz progres.? Co dodatek dadza nowy lvl cap ilvl i… Podbija lvl mobom dzieki czemu sumarycznie wychodzi na to samo - po prostu czas dojscia do nowego eq odczuwa sie jako progres a sama mechanika klasy czy rotacje czy cokolwiek sa niezmienne. No czasem dochodza absurdy jak jak bronie nadzajebiste ktore pozniej sa zastepowane mega super zajebistymi ktore pozniej znowu sa zastapione czyms rownie trywialnym. … Tylko ze stary content zamiera. W gw2 masz model skill gracza>itemy a elitarne specki calkowicie odmieniaja mechanicznie klase (bardzo odczuwalne na np pvp) Jak ktos nie czuje postepu to:
A) Nie wie co robi sie tam w end game
B) Nie rozwija wlasnego skilla ingame

Dlatego model gw2 zrobil to czego w modelu wowa nie bedzie juz nigdy - stary content jest ciagle playable a system combatu pozwala na spora plastyke zarowno w implementacji nowych elitek czy rozwijanie sie w juz istniejacych.
Mam wrazenie ze kolega nie za wiele gral contenty typu raidy, spvp w high tier czy wvw. Jedynie biegal open world i nie wiedzial co ma poczac po 80 lvl.
I na koniec napisales ze “ff oferuje lepsza calosc” troche pokracznie to napisane ale… Ff to inny typ mmorpg podobny wlasnie do wow z naciskiem na pve… A gdzie tam jedt prawdziwe pvp? Oooo brak takze okrojona to “calosc”.