Prawda czy mit?

Ostatnio znajomy mnie upomnial "Co ty robisz? Nie laduj telefonu od 50%, zawsze uzywaj baterie do konca, i laduj do 100%"

Czy to prawda? Czy ladowanie telefonu gdy ma no nie wiem 40% czy 30% czy nawet 90%, zaszkodzi urzadzeniu? Czy po prostu ladowac jak chce, i kiedy chce?

Dobry temat. Na necie znalazlem rozbiezne opinie.

Jedni by potwierdzili mit Twojego kumpla, drudzy twierdza, ze jest calkiem odwrotnie i im dluzej bateria jest caly czas w pelni naladowana tym wieksza bedzie miala trwalosc, co jest zreszta prawdopodobne.

Zeby dokladnie odpowiedziec na to pytanie ktos musialby miec wiedze o wlasciwosciach chemicznych, fizycznych itp. nt. tych akumulator litowo-jonowo bo pewnie o tych mowa. Do wszystkiego dochodzi jeszcze jakosc surowa z ktorego bateria jest wykonana, podziel wszystko przez teorie uzytkownikow i bedziesz miec najbardziej prawdopodobna odpowiedz ;p

Sam jestem ciekaw, wie ktoś może? :D

Z tego co mi wiadomo to tylko przy formatowaniu baterii ładuje się ją do 100%, rozładowuje i ładuje do 100% na nowo. Później... w sumie przy aktualnej sytuacji na rynku telefonów to jak wiesz że potrzebujesz 100% baterii to ładuj. Mi bateria w moim telefonie trzyma od 6 do 15 dni (korzystając z niego normalnie czyli sprawdzanie godziny, dzwonienie i muzyka) a jak ktoś się bawi (internety gierki itd itp) to tak czy tak musi ładować często, ponieważ cały czas ta bateria pracuje. Więc jeżeli dużo korzystasz z telefonu to ładuj go kiedy i ile chcesz. Poza tym dzisiejsze bateria są nastawione na to żeby je często ładować bo telefony zużywają w pytę tę baterie.

Tak się działo przy starszych typach baterii, któe były używane np. w Siemens C35i. Te nowsze baterie, używane aktualnie, raczej nie lubią być ciągle rozładowywane do końca.

@Bojler Nie ma takiego czegoś jak formatowanie baterii tylko formowanie.Które robiło się w bateriach NiMH/NiCd i to przez producenta.To rozładowanie/nałdowanie zwane "formatowaniem" można uznać jako kalibracje.

A co do tematu nie zaleca się rozładowywania baterii aż do padnięcia urządzenia,jak się tak stanie raz na jakiś czas to nic takiego.Ale notoryczne rozładownie baterii do 0 może skrócić żywotność.

Słyszałem o tym, formatowanie nowoczesnych baterii nie ma sensu, rozwiązanie to było dobre w starszych telefonach.

No i każde wykorzystywanie telefonu, aż do wyłączenia go skraca żywotność baterii. A nie wiem jaki Ty masz telefon Bojler, ale raczej nie ma takiej baterii jak dzisiejsze smartfony i takie formowanie, które kiedyś było koniecznością, żeby bateria normalnie chodziła teraz zabije telefon. Podobno najkorzystniejsze w tych nowszych smartfonach jest rozładowywanie ich do 20-30% i ładowanie do 80-90%, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Formatowało się stare akumulatory. W smartfonach w chwili obecnej stosuję się akumulatory litowo-polimerowe. Co warto wiedzieć o tym akumulatorku? A no to że ten typ kocha być rozładowywany i naładowywany. Jest to typ akumulatora w którym najdłuższa jego żywotność będzie przy ciągłym użytkowaniu. Nie powinno się go jednak rozładowywać do 0%. Jeżeli wiemy, że telefon (lub powerbank, to prędzej w sumie) będzie długo nieużywany, najlepiej wtedy naładować go na 50%, a nie 100 jak pewnie większość osób by zrobiła.

Ostatnio znajomy mnie upomnial "Co ty robisz? Nie laduj telefonu od 50%, zawsze uzywaj baterie do konca, i laduj do 100%"

Czy to prawda? Czy ladowanie telefonu gdy ma no nie wiem 40% czy 30% czy nawet 90%, zaszkodzi urzadzeniu? Czy po prostu ladowac jak chce, i kiedy chce?