Priston Tale 2 - pierwsze wrażenia

Na wstępie chciałbym podziękować Krakersowi , bo bez niego pewnie nie miałbym przyjemności zagrać w Pristona , a teraz do rzeczy.

Jako że nie jest to trecenzja to wypisze w punktach plusy i minusy jakie zauwazylem

plusy :

a) oprawa graficzna -gra wygląda świetnie nawet na moim kalkulatorze , silnik ładnie zoptymalizowany dzieki czemu nawet w mieście na trgu mam 15-20fps-ow , chcociąz początkowe stworki to raczej troche za humorystyczne są( grzyby , króliki zmutowane etc)

B) system craftu - bomba , kto zagra ten zobaczy

c) liczba klas - początkowo wydaje sie że jest ubogo ( całe 4 ) ale dzięki rozbudowanemu systemowi subklas jest ich naprawde sporo

d) dźwięk- przyjemny , nie przeszkadzający w grze

e)gameplay - a hgra posiada tą ceche : ide spać tylko dobije lvl

f) spora liczba questów

g) świetny system sławy- wreszcie w jakiejś grzwe to daje coś więcej niż sam głupi tittle ( dostęp do klas postaci+ mortal skille)

h) niezepsuwalny build- staty przydzielają sie automatycznie , a skille wykupujemy za samą kase więć poprostu nie da sie zepsuć builda ( jak w L2)

i) ces skills- top coś jak dye w L2 co jednak troszke daje nam w buildzie namieszac

j)gracze - tak jak na większości cb tu też panuje przyjemna atmosfera , ludzie są pomocni a o party nie trudno

minusy:

a) za dużo grindu

b)brak możliwości wyboru płci postaci , aczkolwiek myśle że to bedzie zmienione gdyż mag już płec wybrać może

c)za słabe postacie dystansowe (mag+huntress) - dawno nie spotkałem sie z grą w której te klasy mają mniejszy (i to sporo!) dmg od np warriorow , podobno to sie zmienia po 20 lvlu ale narazie strasznie ciężkie klasy do grania(warek w adekwatnym sprzecie zadaje o okolo50-60% większy dmg)

d) brak auction house

e) ceny w sklepach- tragicznie wysokie

No to narazie tyle :)