lol jeżeli grind ci nie pasuje to czemu grałeś w DBO , B and S i GW 2 .Normalnie bez sensu lol.
Tam jest jeszcze coś zawsze poza grindem, w GW2 już nie gram po wbiciu max gearu i przejściu main story, wracam kiedy pojawia się nowe living story. BNS grałem dla PVP , BDO gram dla life skili oraz tej tzw "różnorodnej" aktywności. Na tym serwerze nie ma nic poza Wbij gear > Przejdz dung > Wbij wiekszy gear > Przejdz kolejny dung > Wbij jeszcze większy gear niż przedtem > Kolejny dung , do końca aż ma ten złoty żółty gear którym 1 hitujesz wszystko i nic poza tym bo serwer jest postawiony w chinach na misce ryżu a tak PVP nie da się robić. W Dragon Nesta (z resztą jak i w Vindictusa) grałem dla trudności przechodzenia dungeonów, tego wyzwania które na mnie czekało. Nie ma żadnej radości jak Raid robisz w 4 minuty i bosa masz na 4hity, to nie o to chodzi w dungeonówkach.