Wczoraj rozkręciłem komputer w celu jego wyczyszczenia.. Odłączyłem kartę graficzną (9600GT asusa), odkręciłem wiatrak i dokładnie nadmiar kurzu usunąłem, przykręciłem wiatrak, karte graficzną włożyłem do portu.Podłączyłem zasilanie(kostka z 6 otworami 5 było z "czymś" w środku jedno puste) podłączyłem pod monitor, uruchomiłem komputer, uruchomił się, ale obrazu brak. Nie mam pojęcia w czym jest problem... PS:Podłączyłem też czarno-niebieski mały kabelek pod kartę. Niepokoi mnie też wolno kręcący się wiatrak w zasilaczu.. Zasilacz enlight 400w ab c czy jakoś tak.
Problem z kartą graficzną
Spróbuj podłączyć monitor do zintegrowanej karty w płycie głównej, jeśli wyświetli obraz znaczy że nie znajduję asusa, może źle coś podłączyłeś, nie docisnąłeś..
Nie mam zintegrowanej karty.. O ile takowa powinna być w płycie głównej.
odpal Pc. Jak się nie kręci wiatrak na karcie to znaczy że źle podłączone , jak się kręci to oznacza że prawdopodobnie zdechła.
Wyciągnij kartę, przedmuchaj slot (wejście) i włóż jeszcze raz. Mocno dociśnij, żeby dobrze weszła.
Czy po włączeniu kompa wentylator na karcie graficznej się obraca ?
Wyciągałeś ją przy odłączonym kablu od zasilania ?
Najlepiej sprawdzić kartę na innym komputerze jeśli masz taka możliwość.
Co to za czarno-niebieski kabelek wpiąłeś ? Ta wtyczka była tam wcześniej wpięta, czy sobie wisiała gdzieś w kompie ?
Do tej karty wystarczy wpięta jedna wtyczka 6 pinowa.
Czy wiatrak od zasilacza działa wolniej niż zawsze, czy nie wiesz, ale wydaje Ci się, że działa wolno ?
Możliwe, że zapchał się kurzem. W takim celu możesz go zdemontować i nasmarować. Jest to bardzo proste.
Podaj model płyty głównej.
Kartę graficzną płyta główna mu wykrywa, inaczej by "piszczała" i w ogóle nie uruchomiłaby systemu. Z tego co kolega napisał to ja bym szukała bardziej problemu przy łączności GPU - Monitor, a nie GPU - Płyta Główna. Na monitorze nie ma obrazu, tak? Jest czarny tak jakby w ogóle był wyłączony, czy jest czarny ale świeci?
Co do jeszcze do wiatraka w zasilaczu - jak wolno się kręci to znaczy, że trzeba mu płynu dolać bo ma go mało i po prostu jest zbyt duże tarcie. Płyn dolewa się na ogół na środku wentylatora, dziurka jest zwykle zaklejona jakąś naklejką.
P.S. Rozbieranie karty graficznej na części pierwsze to słaby pomysł - ja ją czyszczę nawet nie odłączając od reszty komponentów bo potem właśnie są takie cyrki. Wiem, bo sama nie raz i nie dwa miałam takie dziwne przypadki. Czyszczenie bez odłączania spokojnie wystarcza.
Problem rozwiązany.. A problemem było niedociśnięte kośći ramu, ale i tak dzięki wszystkim za pomoc.
Temat do zamknięcia.
Wczoraj rozkręciłem komputer w celu jego wyczyszczenia.. Odłączyłem kartę graficzną (9600GT asusa), odkręciłem wiatrak i dokładnie nadmiar kurzu usunąłem, przykręciłem wiatrak, karte graficzną włożyłem do portu.Podłączyłem zasilanie(kostka z 6 otworami 5 było z "czymś" w środku jedno puste) podłączyłem pod monitor, uruchomiłem komputer, uruchomił się, ale obrazu brak. Nie mam pojęcia w czym jest problem... PS:Podłączyłem też czarno-niebieski mały kabelek pod kartę. Niepokoi mnie też wolno kręcący się wiatrak w zasilaczu.. Zasilacz enlight 400w ab c czy jakoś tak.