Witam ! Mam taki nie za duży, ale bardzo irytujący problem z moim lapkieM , a mianowicie gram sobie gram w S.T.A.L.K.E.R.A i jest fajnie
karta graficzna jak najbardziej dziala, matryca od laptopa niedawno wymieniana w serwisie, komputer ma super chlodzenie wiec nie przegrzewa sie nawet jak nie daje rady z jakas gra.
No i pomyslalem sobie, a nie chce mi sie grac i wylaczylem gre , wiec na ekranie pokazany byl ekran z youtube akurat z jakims filmikiem z gw2 no i poszedlem z psami na dwór.
Po moim powrocie ( nie bylo mnie z godzine ) postanowiłem poruszać myszką by wybudzić komputer ponieważ jak to zazwyczaj bywa po 10/20 minutach wygasza sie by oszczedzac energie no i tutaj jest taki tyci problem , ze komputer chodzi, diodki sie pala normalnie, a ekran jak czarny byl tak jest i teraz no i wydaje mi sie ze komputer nie wyszedl z tego swojego wygaszenia poniewaz bardzo cichutko chodzi, a jak go resetuje i wlaczam ponownie to jest to samo i nawte podlaczalem inny monitor ktory tez nie dziala tylko od razu przechodzi w stan wygaszenia nawet nie podswietlajac ekranu. Wszystkie skroty klawiszowe juz chyba przerobilem, podlaczylem inna myszke i inna klawiatóre , wlazylem inna baterie, podlaczylem inny kabel z zasilaczem idacym z gniazdka normalnie i dalej cisza.
Umiał by ktos na to cos poradzic ? hmmm ? byl bym wdzieczny