Szczerze powiedziawszy to mam bardzo duzy problem z poznawaniem dziewczyn Niby człowiek nie jest ani głupi ani nie jest taki brzydki z wyglądu ale zwykle słyszy się te same słowa.Zostańmy tylko przyjaciółmi.Niby relacja zmierza w dobrym kierunku ale dziewczyna w koncu je wypowiada.Zastanawiam się co jest w takim razie nie tak. Czy macie może jakieś swoje sprawdzone sposoby na podryw? Zastanawiałem się rónież nad feromonami ale opinie w tej sprawie są różne. Może ktoś z Was stosował?
Problem z poznawaniem dziewczyn
Pytac o zlote reguly w zyciu to tak jakby spytac proboszcza o wlasny rozmiar buta… Dla mnie osobiscie wyrwac i przeleciec to nigdy nie byl problem (choc nigdy nie wychodzilem z nachalna inicjatywa bo z natury jestem romantykiem) ale nigdy nie trafilem dziewuchy z ktora zbudowalem cos trwajacego ponad miesiac i tak zebym mogl jej powiedziec cala prawde o sobie, zawsze mialy ten sztuczny i oblesny usmiech falszywego ‘zrozumienia’ w ktorym widzialem oblude i to ze nigdy prawdy o mnie nie zostawi tylko dla siebie, tylko zacznie sie karmic wadami po rozstaniu niczym mentalna hiena… Co mam ci powiedziec, od chuja ludzi/dziewuch/kobiet jest dzisiaj falszywych, choc przeraza mnie to ze przekrecilo sie o 180’ gdzie teraz kobiety sa wulgarne/wyluzdzane/agresywne i oblesne w przeciwienstwie do facetow gdzie tendencja byla zawsze odwrotna XD
Nie chce czegos sugerowac na oslep ani sprawiac ze przez to staniesz sie proznym czlowiekiem ale przemysl czy te dziewuchy nie byly przypadkiem slabymi z charakteru materialistkami ktore ze strachu przed zyciem zauwazyly ze nie masz pol miliona na koncie jako zabezpieczenie, bo ile ja takich mialem zakochanych ponad wszystko a gdy przeanalizowaly zycie po skonczeniu studiow, to jedyne o czym myslaly to o wycwanieniu sie z jakims dzianym frajerem albo wsadzeniu nosa w torbe i pojsciu na balety zeby nie myslex XD
Jeśli randki masz z aplikacji do randkowania to masz już połowę odpowiedzi na swój problem.
Masz rację. Też to zauważyłem z wiekiem. Jeszcze kilka lat temu dziewczyny,kobiety miały jakieś wartości , wychodząc na podwórko z koleżankami,czy nawet idąc do baru,na miasto gdziekolwiek udało sie znaleźć rozmówczynię ,która widać było ,że jest Tobą zainteresowana i chce pogadać ,teraz tik toki,instagramy i inne only fansy tak wyżarły ludziom mózgi ,że tylko głupie uśmieszki,chęć cyckania Cię do zera i ocenianie faceta czy nawet kobiety bo to działa w dwie strony od strony odkładki. Bo jakaś debilka na instagramie powiedziała ,że facet zaczyna sie od 180cm. Tylko szkoda ,że większość tych dziewczyn nie kuma ,że same nie są shakirami XD A co do Ciebie byku na górze ,żadnych feromonów. Nie przejmuj się brakiem kobiety ,wszystko przyjdzie z czasem. Na siłę to można pinokia ostrugać. A jak Cię swędzi dyndek to lepiej zapłać ,pamiętaj pani KU$WY nigdy głowa nie boli
Masz złe podejście. Dwie rady - kobieta chce być zdominowana i zawsze się trochę gwałci. Jak jej się nie podoba to maczugą w łeb i ciąg za włosy (byle nie za nogę, bo może piasek nalecieć do środka) do jaskini. Pozdrawiam
Jak to zabrzmialo “zawsze sie troche gwalci” hahaha XD
Tak jak poprzednik wspomnial, gwalcisz, a jak nie daje to mozesz zawsze kwasem oblać
Co wy pierdolicie…
Dokładnie. Każdy trochę gwałci, wy przykładowo mój umysł
Jak chcesz być do końca życia samotny to weź sobie rady, zaprezentowane przez tych troglodytów wyżej do serca. Problem obecnych czasów jest taki, że ludzie nie związują się tak chętnie bo dzięki aplikacjom mogą ciągle szukać kogoś “lepszego”. Jest to ślepy zaułek, dlatego powinno się kompletnie unikać tej chińskiej maszyny do depopulacji.
Polecam konwenty gier video, planszowych, jakieś grupy zajmujące się konkretnym hobby. Znajdź sobie osobę, z którą masz wspólne zainteresowania, żebyś potem nie żył jak obecnie boomerzy - nadgodziny w pracy byleby nie być ze starą w domu.
Sam miałem z tym problem. Dodatkowo przez całe swoje życie byłem nieuspołeczniony, nawet bardzo rzadko odzywałem się z znajomymi na przerwach w szkole. Zacząłem ogarniać się dopiero w wieku 24 lat, w wieku 26 czyli kilka miesiecy temu miałem swój pierwszy raz. Dwa tygodnie później udało mi się ogarnąć kolejną naprawdę fajną dziewczynę.
Poszedłem drogą podrywu na ulicy, tak zwany daygame. Początkowo były mega opory, więc zacząłem od podchodzenia do typiar na ulicy z pytaniem która godzina, gdy one mi mówiły, to wyciągałem telefon z kieszeni i “a no tak”. Kiedy pierwszy raz to zrobiłem reakcja była mega pozytywna, nie powiedziały mi spierdalaj, wrecz przeciwnie. Później przechodziłem do komplementów, np. hej wyglądasz/wyglądacie mega uroczo laski sie usmiechaly i dziekowaly.
Pamiętam jak wzialem pierwszy kontakt to potem nie mogłem spać w nocy z powodu emocji i ekscytacji - teraz to jest błachostka ale jak zaczynałem z tym przygode to czuć dopaminę, że jednak da sie kogoś poznać z ulicy.
Wiec tak, kontakt wzrokowy, dobra energia to podstawa.
Żeby zacząć rozmowe możesz powiedziec bezposrednią intencje “hej, jesteś z Łodzi”, Ona odpowiada, “super… Po prostu uznałem, że mega mi się spodobałaś… A tak w ogóle gdzie teraz lecisz?” I sobie rozmawiacie, laska bedzie mniej lub bardziej responsywna - jak lubi duzo mowic to bedzie ci łatwiej.
Lub pośrednio mozesz po prostu powiedziec że jesteś tutaj nowy w tym mieście, szukasz sposobu na spędzenie czasu z ziomkami i czy zna jakies ciekawe miejsca do odwiedzenia.
Co do podchodzenia polecam duże miasta typu Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław. W małym mieście jezeli bedziesz działac zbyt dużo to cię rozpoznają, w duzych miastach bedziesz anonimowy.
Dziewczyny na dłuższą mete szukają siły i dominacji, nawet szara myszka z konwentu gier komputerowych może kopnąć cie w dupe jak zobaczy, że jesteś zbyt “słaby” - czyli zbyt miły.
Z przyjaźni trudniej jest zbudować relację damsko-męską, jak pewnie zauważyłeś straciłeś sporo czasu na rozmowach z dziewczyną i zrobiła cię w chuja.
Najszybciej jak to możliwe należy ustanowić taką ramę, że pokazujesz czego chcesz, czyli np poprzez flirt, jeżeli nie idzie w to, to next, trzeba odpuścić.
Oczywiście możesz słuchać się rad większości ludzi, będziesz w związku z dziewczyną, możesz zostać miłym ułożonym facetem, ale życie erotyczne będzie niepewne. Laski niestety traktują gorzej ludzi z pieniędzmi, a z łatwością te same good girl dają dupy ćpunom.
Jest to uwarunkowane biologicznie na podstawie działan naszych przodków. Dzisiaj ludzie emocjonalnie są na poziomie jaskiniowców ale z nowoczesnymi technologiami. Laski podswiadomie za pomocą gadziego mózgu dazą do znalezienia partnera, który ją będzie w stanie obronić siłą - choc w dzisiejszym swiecie nie jest to potrzebne, ale jednak tak zostaliśmy uwarunkowani. Jezeli im tego nie pokazesz to będą ci pierdolic, ze brakuje ‘tego czegos’.
Możesz przejrzeć stare wpisy milroha z tego bloga, chyba najlepsza treść w Polsce nt uwodzenia.
Ja używałem feromonów ale jeśli już chesz spróbować to nie kupuj sobie pierwszych lepszych z brzegu. Na allegto jest bardzo wiele podróbek ale bedzie to jedynie woda zapachowa i nie będzie miała żadnego działania tak więc nie ma sensu tracić na to kasy.lepiej jest kupić sobie coś porządnego. Niezłe są feromony Pheromone essence. Nie są tanie bo jest to skoncentrowana esencja no i musisz dać stówę za mini buteleczkę ale za to zawierają naturalne pochodne testosteronu tak wiec działają. Niezłe są jeszcze sexual attraction ale pheromone essence moim zdaniem lepsze. Moim zdaniem możesz spróbować. Wiadomo,ze feromony od razu nie zrobią z Ciebie podrywacza ale zwiększa Twoją pewność siebie.
Dokładnie, znajdz pasje a laska sama zapuka do twoich drzwi. Będzie miała radar i bedzie wiedzieć jakim to wartościowym człowiekiem jesteś.
A tak na serio to jest spoko, jak najbardziej znajdź pasje. Ale jednocześnie można ogarnąć kolejne kanały poznawania dziewczyn. Nie musisz kupować kursów, jest dużo darmowych materiałów na necie. Jak chcesz na poważnie działać to polecam nie słuchać komunałów jakichś męczybuł.
Możesz popracować nad swoimi emocjami, polecam Techniki Uwalniania dr Hawkinsa. Polepszy ci to vibe.
Nie słuchaj tych u góry. Po prostu musisz wiedzieć że jak dziewczyna mówi nie to znaczy tak ale musisz się postarać. A zakaz zbliżania się to rodzaj gry wstępnej w tych czasach
Pierdol to wszystko, masz tutaj receptę - najważniejsze żeby miała na imię Natalia, kup kwiaty, zaproś na kawę do kociej kawiarni, zrób Jej zdjęcia z kotami. Zaproś do siebie na obiad, ugotuj parówki i jajka na twardo - podaj z majonezem. Przeczytaj przed spotkaniem coś interesującego, żebyś miał o czym mówić jak zabraknie tematów. Ogol jaja i okolice. Sprawdź dobrze czy nie jest pierdolnięta - później może nie być odwrotu.
po zerowe primo
może one po prostu nie są gotowe, jak dzieciaki teraz mają totalnie inną kulture niż my kiedyś, dzieciaki za dużo na kompie i antysocjalne się stały strasznie, gówniarze już tak mają gościu, musisz się z tym pogodzić bo tak już jest… też fakt że im bardziej ona cwana tym bardziej pewne że coś dziewczynie odpierdoli i się wycofa, zależy jakie ma priorytety to znowu pytanie do ciebie i po chuj się pytasz nas zamiast sam zapytać dziewczyny co jest nie tak z tobą
… i pogódź się z tym że dziewice się zdobywa bardziej niż prosi o pozwolenie, pozwolenie jest nieme i wynika z sytuacji a nie z pytania o zgode na chodzenie xD domyśl się kurwa i ją pocałuj a nie czekasz.
po 1 primo
dobrze ci odpisal tamten komentarz że za mało gwałcisz… kto nie ryzykuje ten siedzi na ławce rezerwowych… rób to co zawsze chciałeś zrobić a nie… w sumie to tak jakbyś sam narzekał na siebie JEŚLI nie robisz tego…
no i co tera… ona łaskawie ma spełnić twoje marzenia? nie kurwa, to jest twoje życie czy nie jest?
jak nie wypali to się nie przejmować, to normalne że jak nie wiesz kim jesteś to nie wiesz też jak żyć po swojemu xD
a po 2
polub pierdolnięte laski bo wtedy jest większa szansa że będą chciały być zgwałcone bez chodzenia
chłopaczkowi przecież takich rad potrzeba a nie kurwa rozkmin wy pierdolnięci jesteście, gówniarzowi baby szukacie jak mu po prostu hormony buzują a poruchać nie może
mówi że ma koleżanki liczba mnoga czyli jest gówniarzem i do tego głupi i pyta o rade a wy kurwa wywody i edukacje zamiast konkretów xDDD
a po piąte przez dziesiąte primo
10% dziewczyn jest kurwami, a ty po prostu jesteś dobrym przyjacielem, a chujowym chłopakiem… już w ogóle poza tym że teraz są kompletnie inne czasy i ludzie ogólnie inaczej się zachowują niż nawet 10-15 lat temu…
opcja alfa i omega
rób to co lubisz
albo pogódź się z tym co dostajesz… to się nawet jakoś nazywało kurwa niewiem teraz
Walenie konia.
a wiecie ze dziewczyny też srają?
Ci dalej z tym gwaltem… XD To tylko fantazja/pokusa nikt normalnie za tym nie przepada! ^^
To tak jak cpuny ze straponami, jak nacpani to dla nich cudownie ale po roku odwyku to brzydza sie samych siebie po tym co robili XD
A jakaś tańsza opcja? Nie chciałbym zaczynać od razu od takich drogich środków