Siema,
Mam problem z nowiutkim dyskiem SSD Crucial MX500 250GB i pomyślałem, że może znajdzie się tutaj jakiś Mirek, który udzieli mi pomocy.
Tak więc przechodząc do sprawy - Wczoraj zakupiłem dysk aby wymienić w moim laptopie stary SSHD na nowiutki SSD. Sprawa w sumie prosta, zgrałem sobie windowsa na pendrive, podpiąłem SSD przez przejściówkę USB 3.0 > SATA i go sformatowałem a następnie utworzyłem na nim partycję, zostało tylko wymontować stary dysk, zamontować nowy i przystąpić do instalacji systemu…No i tutaj zaczyna się problem.
Przy wyborze dysku do instalacji systemu normalnie widnieje mój Crucial SSD, więc wybieram go i Windows przygotowuje sobie na nim pliki do instalacji, następuje restart komputera iiiiii? I dupa, ponownie startuje z pendrive’a ponieważ BIOS nie widzi SSD. Próbowałem wiele rzeczy, odpaliłem sobie nawet Hirens Boot z pendrive’a (Taki mini Win10 bez instalacji) i sprawdziłem w menedżerze urządzeń czy widać SSD - jak się okazuje, widać. Tylko podczas rozruchu komputera tego dysku nie ma.
Rozmawiałem nawet na Live Czacie z pomocą od Microna (Cruciala) i zasugerowali mi wymianę kabla SATA, problem w tym, że nie wiem gdzie mam szukać takiego kabla…przypominam, że to laptop i nie mam gdzie upchać nawet 30cm kabla, a krótszych nie mogę znaleźć, a jeśli nawet to nie pasują mi wtyczki
Sprzęt na jakim działam to Lenovo Y50-70 z I5-4210h / GTX 860M
Dysk SSD, którego mój laptop nie widzi podczas rozruchu: Crucial MX500 250GB 2,5’
A i BIOS mam uaktualniony do najnowszej wersji.
Jakieś pomysły, propozycje? Gdzie mogę znaleźć odpowiedni kabel SATA żeby pasował do laptopa?
@edit
Dodam jeszcze, że sprawdzałem dysk HDD i normalnie działa na tym kablu, BIOS go wykrywa, problem tylko z SSD. Na przejściówce USB 3.0 > SATA dysk działa bez żadnych problemów a w BIOS’ie go wykrywa jeśli ustawie “Legacy Support”