Zresetowałem BIOSa, ale nie aktualizowałem go. A jak mam zaktualizować biosa? W jaki sposób? XD
Procesor i3 550 i blue Screen
Najłatwiejsze to nie jest, od producenta ściągasz aktualizację i ją wrzucasz np na pendrive, ale zeby działało musisz odpowiednio zbotować. Potem sam dojdziesz.
Więc sprawa wygląda tak: znalazłem te sterowniki, i jest niby BIOS, ale wszedłem w tę zakładkę i oto co mi się pokazuje: http://www.asrock.com/mb/download.pl.asp?Model=H55M-LE&o=BIOS Co mam wybrać?
Zaciekawiło mnie jeszcze to:
Prosta zmiana opcji Turbo 50 w BIOS-ie i wydajność systemu zwiększy się nawet o
50%
dzięki automatycznemu podkręceniu procesora, pamięci i karty graficznej oraz ustawieniu odpowiednich napięć!
Ale czy to jest bezpieczne? Od razu na +50% ? Czytałem jeszcze, że mogę ustawić, aby komputer włączał się 4 czy tam 5 sekund. Jak tego dokonać?
Niech od razu kupi 1000W zasilacz i chłodzenie ciekłym azotem. A co!Zasilacz jest ważny podczas podkręcania, ale wystarczy stabilny markowy, w jego przypadku 450W z wydajnościa 80+ to aż nadto. Przy okazji - być może zechcesz wymienić również kartę graficzną, HD4650 nie jest demonem prędkości i w grach to ta karta graficzna jest czynnikiem hamującym, a nie procesor.Co do radiatorów na pamięciach - bullshit. Dopóki nie chcesz szaleć z napięciami na RAM'ach (a nie chcesz, bo podkręcanie pamięci daje bardzo niewielki wzrost wydajności, widoczny praktycznie tylko w benchmarkach) to zwykłe GoodRamy czy inne standardy wystarczą.A chłodzenie wodą ma dopiero sens gdy chcemy używać kilku gamingowych kart graficznych w SLI, bo te w wyższych slotach mają marny przepływ powietrza, przez co niepotrzebnie grzejąc cały zestaw. Do podkręcania procka wystarcza dobra pasta, ewentualnie jakieś customowe chłodzenie za 50-150zł. A i nawet to do zwykłego podkręcania o 25 - 50% może być overkillem.
Podałem dane ni mniej ni więcej do stabilnej pracy komputera w zależnośći do tego co chce osiągnąć użytkownik.
Niech od razu kupi 1000W zasilacz i chłodzenie ciekłym azotem. A co!Zasilacz jest ważny podczas podkręcania, ale wystarczy stabilny markowy, w jego przypadku 450W z wydajnościa 80+ to aż nadto. Przy okazji - być może zechcesz wymienić również kartę graficzną, HD4650 nie jest demonem prędkości i w grach to ta karta graficzna jest czynnikiem hamującym, a nie procesor.Co do radiatorów na pamięciach - bullshit. Dopóki nie chcesz szaleć z napięciami na RAM'ach (a nie chcesz, bo podkręcanie pamięci daje bardzo niewielki wzrost wydajności, widoczny praktycznie tylko w benchmarkach) to zwykłe GoodRamy czy inne standardy wystarczą.A chłodzenie wodą ma dopiero sens gdy chcemy używać kilku gamingowych kart graficznych w SLI, bo te w wyższych slotach mają marny przepływ powietrza, przez co niepotrzebnie grzejąc cały zestaw. Do podkręcania procka wystarcza dobra pasta, ewentualnie jakieś customowe chłodzenie za 50-150zł. A i nawet to do zwykłego podkręcania o 25 - 50% może być overkillem.
Podałem dane ni mniej ni więcej do stabilnej pracy komputera w zależności od tego co chce osiągnąć użytkownik.
@xaberek autor zmaga się z bluescreenami i restartami, a ty mu opowiadasz o sprzęcie dla mistrzów oc.
Ok skoro już nie masz blue screenow to uznajmy że ten problem jest rozwiązany.
A tak apropo usunełeś ten everlast czy jak sie to nazywa co niby powodowało blue screeny?
Te pliki co podałes nic nikomu nie powiedzą zapewne o twoim problemie. Pasowałoby coś więcej z tego komunikatu.
Na początek uwaga. Zawsze testy typu linx czy inne rób z włączonym w tle programem do mierzenia temperatury: aida, true temp są dobre.
Co do aktualizacji biosu to na tej stronie wybierasz bios 1.80.
masz 3 opcje:
- instant flash. tego sie wgrywa zapewne z poziomu biosu wybierajac aktualizuj i podajac sciezke do tego pliku na pendrive
- dos- trudniejsze
- windows- najprostsze
ja polecam instant flash jesli masz w biosie taka opcje tym zrobić. Windowsowskie aktualizacje to procesy w tle które mogą zakłócic aktualizacje i czasami coś zrypać.
Narazie nie myśl co podkreca o 50 a co o 150%.
Ja mimo że to ostateczność to proponuje ci format dysku z windowsem. Wgranie czystego windowsa, podstawowych programów do podkrecania:
cpu z,
aida do pokazywania temperatur, obrotów wentylatorów, napiec.
linx do obciazania pamieci,
super pi mod- do badania wydajnosci procesora na identycznej czynności,
prime 95 - do maxymalnego obciązania wszystkich rdzeni procesora.
Wgranie windowsa od nowa pozwoli uniknąć błędów takich własnie jak zle zainstalowane programy, zapchany rejestr itp. Będziesz miał pewność, że wszelakie błędy i wykrzaczenia systemu są przez podkrecanie a nie jakiś programik.
Na zapchanym kompie setki procesów w tle mogą mocno wpłynąć na stabilność komputera i efekty samego OC.
Dlatego OC rób na czystym widowsie z wgranymi programami do OC.
Przed podkrecaniem sprawdz na necie jakie inni dawali ustawienia dla tego procesora i tej płyty głownej w biosie.
Zastanów się także jakie chcesz OC robić. W co celujesz.
1. Maximum co można wykręcić z tego procka i tej płyty. Fajna opcja, ale tylko jeśli masz kasę na nowy procek lub płytę w razie spalenia. Jeśli nie masz tej kasy to wada jest taka, że ciągle siedzisz na szpilkach i myślisz, czy nie przesadziłeś. Pamiętaj, że nie masz jakiejś stworzonej do OC płyty z mocną sekcją zasilania. Maximum zazwyczaj wyciąga się żeby zrobić testy, zapisać wynik i obniżyć OC. Nikt rozsądny nie używa dłuższy czas kompa tak podkręconego, bo o ile wiesz ile procesor ma temp to nie jesteś w stanie oszacować jak skrajne obiążenia wpływają na elementy płyty głównej.
Przy takim podkręcaniu ważne jest by mieć mocne chłodzenie. Bo temperatura otoczenia dosyć mocno wpływa na temperatury podzespołów, a troche kicha codziennie obniżać taktowania bo za oknem gorąco a ty podkręcałeś w chłodniejszy dzien.
I koronny argument przeciw takiemu podkręcaniu: wiekszość gier nie wykorzystuje nawet 4 rdzeni. Wiekszość programów także. Wiekszość użytkowników nie obciąża swojego komputera tak, żeby te 100 MHz taktowania procesora miało wymierne korzyści, poza oczywiście urwaniem jednej setnej sekundy w super pi.
2. Rozsądne podkręcanie. To takie które da nam przyrost mocy obliczeniowej, pozwoli poprawić wynik w super pi ale zapewni także stabilne działanie na dłuższy dystans.
Bezpieczne dla naszego komputera i naszej głowy. Nie musimy myśleć czy coś nam się nie spali. Mamy stabilny sprzęt o większej mocy.
I na koniec: trzeba znać umiar. Bo podkrecanie nie ma końca. Końca wydawania na lepsze chłodzenie. Bo możliwości naszego sprzętu jak sie okazuje szybko osiągają swój limit.
Co do updatowania BIOSU nie polecam z Windowsa.
Co do OC - Podkręciłem starucha c2d e4300 z 1.8 do 2.7 na standardowym chłodzeniu i na badziewnej płycie głównej. Przy czym temperatury w spoczynku 40-50C, a w stresie do 80C. Najlepiej podkręcać procesor co 10MHZ sprawdzając temperatury i jak komputer zachowuje się w stressie(polecam program Orthos) i rozsądnie voltując ram. Pamiętaj też żeby ustawić PCI-E frequency na sztywne 100 i napięcie V-CORE na manuala. Jeżeli komputer Ci się zawiesza, nie wchodzi do Windowsa, wywala Blue-screeny to jak pisałem karm go voltami.
Boże, ale zagmatwałem
Karm go voltami aż ci się spali albo będziesz jak kolega wyżej miał 80 stopni w stresie(takie podkręcanie na maksa właśnie. I ciągłe badanie temp bo na dworze 40 stopni i już procek ma 90. i ups, trzeba sie bawić w obniżanie). Musiałeś miec niezłe to chłodzenie i paste, że o 50% go podkręciłeś. Ale ok.
Nie wiem co ma dovoltowywanie pamięci do podkręcania procka ale ok(głupota to pozwalać im się podkręcać razem). Najpierw sie znajduje optymalna wartość dla cpu(ustawiając pamięci na niższe taktowanie) a dopiero jak procek przechodzi testy pod windowsem można podnieść taktowanie pamięci. Robiąc wszystko na raz nie wiemy co siada i voltujemy wszystko. I okazuje się, że mamy procka na 1.30 a mógłby chodzić na 1.27. A z voltowaniem pamięci to trzeba bardzo ostrożnie bo tam nie ma takiego szerokiego zakresu.
Nie ma mnie w domu, więc nie wiem jak sprawa stoi... Problem z blue screenem nadal się pojawia. Wiem to, ponieważ gdy wyjeżdżałem, to komputer pożegnał mnie blue screenem. Proszę już nie pisać o podkręcaniu procesora, tylko jak rozwiązać ten problem. Przepraszam za późną odpowiedź.
Witam, Mam zamiar podkręcić sobie mój procesor z 3,2 Ghz do 4,2 Ghz. Otóż jak to zrobić?
Specyfikacja kompa:
-Procesor Intel i3 550 BOX 2x 3,2 Ghz (2 rdzenie fizyczne i dwa wirtualne)
-Karta graficzna ATI Radeon 4650HD series 256bit
-Płyta główna ASRock H55M-LE
-Zasilacz Tacens RADIX v-450
-Pamięć ram 4Gb 1600MHz DDR3 CL9 (w jednej kostce)
-System Win7 ultimate 32bit
Pisząc ten temat enty raz pojawił mi się blue screen. Gdy korzystam z komputera, to pojawia się dość rzadko, lecz gdy coś ściągam, i nic nie robię przy komputerze, to po ok. 2h nie ruszania kompa pojawia się tenże blue screen.
http://www.picshot.pl/public/view/full/170468
Jeśli potrzebna jest jakaś dodatkowa specyfikacja, to piszcie.
Z góry dziękuję