PRZEDPREMIEROWE STARCIE: Star Wars: The Old Republic vs Guild Wars 2
Dziś przed państwem przedpremierowe starcie nadchodzących na rynek MMORPG tytanów: Star Wars: The Old Republic i Guild Wars 2. Jako, że oba tytuły wciąż nie pokazały się światu w całej okazałości poniższe informacje będą opierały się wyłącznie na już znanych informacjach bądź bardzo prawdopodobnych plotkach. Poniższe porównanie ma na celu zaprezentować państwu cechy każdej z gier i dopomóc w ewentualnym wyborze – SW:TOR czy GW2?
W lewym narożniku kosztujący ponad 130 mln $ (wspomina się nawet o 300 mln $) twór firm LucasArts i Bioware – Star Wars: The Old Republic! Witajcie w universum Star Wars! Sami napiszcie historię mającą miejsce 300 lat po wydarzeniach z KOTOR 2. Przechylcie szale zwycięstwa na rzecz Imperium bądź Republiki. Największa galaktyczna wojna przed Wami i tylko od was zależy jej zwycięstwo!
W prawym narożniku kontynuacja jednego z najlepszych tytułów MMORPG, dziecko ArenaNet warte prawdopodobnie 90 mln $ - Guild Wars 2! Poznajcie świat Guild Ward po 250 latach Waszej nieobecności pełnych chaosu i wojen. Tyria pełna nowych niebezpieczeństw oraz wspaniałych cywilizacji czeka na śmiałków, którzy zdołają ją okiełznać lub dadzą się jej pochłonąć!
Niech rozpocznie się walka!!!
RUNDA 1: Oprawa audio-wizualna
Od strony graficznej SW:TOR wygląda trochę przestarzale, jednakże nic w tym dziwnego skoro gra miała mieć początkowo premierę pod koniec 2009 roku. Grafika jest bardzo podobna do tej zaprezentowanej z ostatniej odsłony KOTORA. Na szczęście, producenci przeciągając premierę nie zasypywali kompletnie gruszek w popiele i przynajmniej poprawili animację postaci, jak i niektórych umiejętności przez co gra nabrała większej płynności. Jednakże podczas starć nie doświadczymy odciętych kończyn, krwi czy też większych znaków naszej walki na elementach terenu. Zapomnijmy też o animacji wody, która traktowana jest jako swoista wizytówka możliwości graficznych każdej gry.
Muzyka natomiast prezentuje się znakomicie. Specjalnie stworzona przez Johna Williamsa z pewnością przypadnie do gustu fanom jak i osobom nie zaznajomionym z filmami Star Wars. Poza muzyką, która będzie towarzyszyć nam w tle trzeba przyznać, iż dźwięki otoczenia, broni, a także dialogi (do wyboru 5 języków) zostały przygotowane z najwyższą precyzją. Nie usłyszymy identycznych dźwięków wydawanych przez różne typy blasterów, ani też skrzyżowane miecze świetlne nie będą brzmiały tak samo jak podczas trafienia przeciwników.
Grywalność tego tytułu ma być bardzo dobra. Nikt nie powinien się martwić zatem o wymagania. Zapewnia się, że każdy gracz o przeciętnym sprzęcie będzie mógł cieszyć się high details jakie zaoferują twórcy.
Guild Wars 2 to uczta dla oka. Grafika ma przewyższać obecne tytuły pudełkowe, przy zachowaniu płynności gry na średniej klasy komputerach. Za fizykę będzie odpowiadał system Havok, który często stosowany jest w strzelankach first-person. Znamy także jego możliwości z filmowej serii „Matrix”. Pojawi się wsparcie dla DX10 choć nie będzie on wymagany.
Muzyka w GW2 to istne dzieło specjalnie przygotowane przez Jeremy'ego Soul'a, który zajmował się oprawą muzyczną w takich tytułach jak The Elder Scrolls (seria 3-5), Dungeon Siege (cała seria) czy też Harry Potter (cała seria).
Wynik:
Tą rundę wygrywa Guild Wars 2. Znakomita grafika pozwala nam czerpać większą przyjemność z gry i sprawia, że czujemy się jej częścią.
RUNDA 2: Nasz bohater
Gracz będzie miał do wyboru kilka ras (wspomina się nawet o dwunastu), których wygląd będziemy mogli modyfikować wedle naszego upodobania. Będziemy mogli wybrać płeć, pochodzenie (opcje różne względem rasy) czy też poszczególne elementy naszego oblicza. Wspomina się także o możliwości wybrania odpowiedniego głosu naszej postaci.
SW:TOR zapewnia nam podział na dwie frakcje, w których do wyboru mamy po cztery klasy. Należy nadmienić, iż w odróżnieniu od innych tytułów gdzie prezentuje się dwie strony konfliktu, w Star Wars klasy nie mają wzajemnego odzwierciedlenia. To zapewnia osiem naprawdę unikalnych klas. Będą różnić się stylem walki, używaną bronią i pancerzem, możliwością konwersacji z danymi NPC, sposobem prowadzenia dialogów, rodzajem posiadanego statku czy towarzyszy. Na przykład Imperialny Agenta w odróżnieniu od innych klas będzie mógł chować się za elementami otoczenia jak w shooter'ach, a Łowca Nagród wzniesie się w powietrze na swoim JetPack'u. Sposób rozgrywki jest naprawdę różny dla każdej z klas co owocuje tym, iż każdy gracz znajdzie tu coś dla siebie.
Po osiągnięciu konkretnego poziomu staniemy przed wyborem jednej z dwóch sugerowanych klas zaawansowanych. To będzie równie ważna decyzja jak wybranie klasy podstawowej ponieważ zadecyduje to o naszej roli jaką mamy odegrać w grze oraz stylu walki jaki możemy zastosować w konfrontacji. Każda klasa zaawansowana będzie wprowadzać dwa nowe drzewka umiejętności (w sumie będą trzy) o niepowtarzalnych zdolnościach, które zawsze będzie można powiększyć o te wyuczone u trenerów.
Guild Wars 2 zaoferuje nam pięć ras, które nie będą różnić się tylko wyglądem. Różnice zaistnieją w opcjach dialogowych, animacji ruchu, dodatkowych umiejętnościach czy też stosunku NPC'ów względem naszego bohatera. Poza wyborem płci, czeka nas określenie szczegółowo całego wyglądu (fryzura, wzrost, barwa skóry, tusza i dużo więcej) oraz historii (tworzymy ją w oparciu o uzupełnianie zdań odnoszących się do naszej przeszłości), która w gruncie rzeczy spowoduje stworzenie własnej fabuły.
Dostaniemy do wyboru 8 klas (których poziom może dojść nawet do 100) bez dodatkowego podziału. Każda klasa będzie miała szeroką gamę ekwipunku do wyboru oraz często z nim powiązane umiejętności. Przykładem jest Łotr, który trzymając pistolet w ręce głównej, a sztylet w drugiej będzie miał inne opcje ataku niż Łotr dzierżący te przedmioty na odwrót.
Możemy zapomnieć o „tankach” czy „helerach” ponieważ w GW2 zostanie wprowadzony system współpracy klasowej. Będzie objawiał się możliwością łączenia ataków różnych klas. Zatem magiczna zapora Elementalisty może być wykorzystana przez Wojownika jako swego rodzaju taran, który można pchnąć w kierunku wrogów.
Wynik:
Remis – w obu przypadkach zastosowano satysfakcjonujące systemy. Choć GW2 nie cechuje się taką mnogością opcji w tworzeniu postaci, wyboru klasy czy umiejętności jak SW:TOR, to zastosowany w nim system jest na tyle złożony, iż pozwala stworzyć idealną postać dla każdego gracza.
RUNDA 3: Kształtowanie fabuły
Najmocniejszą stroną SW:TOR jest tak naprawdę fabuła i możliwość jej modyfikacji. Każdy gracz tak naprawdę sam tworzy swoją historię poprzez swe czyny. Czy odrzucimy jakieś zadanie, czy też damy kilka kredytów żebrakowi – to wszystko ma wpływ na otaczający nas świat. Choć wydawać by się mogło, że wszystko kręci się wokół walki Imperium z Republiką to tak naprawdę stanowi to tylko tło.
Jak to miało miejsce w grach RPG single zadania będziemy mogli dostać przez przypadek np. być świadkiem jakiejś bijatyki. I nie opierają się one głównie na zabiciu kilku stworów czy też zebraniu jakiś ziółek. Twórcy postawią nas przed dylematami rodem z Mass Effect gdzie dany problem mogliśmy rozwiązać na wiele sposobów. Możemy użyć siły, naszego statusu społecznego (możliwe będzie wspięcie się po szczeblach kariery w świecie SW) lub dobrze skonstruowanego dialogu by rozwiązać postawione przed nami zadania. Sama rozmowa z NPC może być prowadzona nawet przez kilku graczy. Otóż towarzyszący Rycerzowi Jedi Szturmowiec może w trakcie dialogu wtrącić własne zdanie pod warunkiem, iż zaistnieje taka opcja i zdąży ją zaznaczyć przed wypowiedzią swego towarzysza – w świecie MMO jest to pierwszy taki system.
System współtowarzyszy nie tylko zapewnia nam wsparcie w walce oraz wysłanników do sprzedania naszego zbędnego ekwipunku, ale także dostarcza sporo misji związanych z historią danego kompana. Możemy nawet wykorzystać pokładaną w nas wiarę by poprzez komputerowych towarzyszy dostać jakieś informacje czy też spotkać konkretną osobę. Będzie istniała możliwość nawiązania romansu bądź zabójstwa.
Wspomina się, iż to od gracza będzie zależała także zachowana wierność względem, którejś ze stron. Czyli Imperialny Agent może nie zgodzić się z rozkazami przełożonych i nie wykona kilku zadań przez co jego nastawienie zostanie odpowiednio odnotowane i będzie miało wpływ na dalszą fabułę (plotkarze twierdzą, że może dojść do wysłania za nami zabójców za dezercję, a nawet do zaproponowania przez drugą stronę przymierza – co jest raczej mało prawdopodobne ze względu na system PvP). Natomiast ci najwierniejsi będą mogli zająć wysokie stanowisko w hierarchii dowodzenia i staną się celem dla drugiej strony.
W Guild Wars 2 fabuła zmienia się wraz z czynami graczy. Wszystko co uczynimy lub powiemy wcześniej będzie miało wpływ na to co nas czeka. Zatem zabijając grupę potworów możemy w przyszłości doprowadzić do zaniechania przez ich pobratymców ataku na daną twierdzę. Wszelkiego typu wydarzenia na danym terenie (np. eventy) będą uzależnione od naszych (lub innych graczy) czynów na tym obszarze. Ilość graczy na danym terytorium oraz ich wzajemne powiązania także będą brane pod uwagę zaistnienia pewnych zdarzeń.
GW2 zaoferuje nam system karmy. Jej poziom zacznie się kształtować już na samym początku, kiedy to będziemy musieli określić swoją osobowość odpowiadając na kilka pytań. Od tego będą zależały nasze opcje dialogowe, zachowanie różnych NPC'ów względem naszego bohatera oraz misje jakie dostaniemy. Naturalnie producenci uwzględnili także osoby, które wolą bardziej potyczkę na pięści niż na słowa zatem zawsze będzie możliwość przerwania jakiejś dysputy i użycie bardziej dosadnych argumentów (np. w postaci pchnięcia nożem). Wybranie, którejkolwiek opcji nie będzie w jakiś sposób bardziej faworyzowane także możemy być kim chcemy.
Zachowując się jak zbiry będziemy cechować się niską karmą. Nie oznacza to jednak, że w międzyczasie nie będziemy mogli poprawić naszej reputacji. Czasami będziemy mogli wrócić do odwiedzonych terenów w celu zadość uczynienia za nasze uczynki w przeszłości. Datki na świątynie czy cele charytatywne oraz pomoc innym graczom w zadaniach także mogą przyczynić się do jej wzrostu, a nawet naszej dobrej sławy.
System konwersacji będzie identyczny jak te stosowane w znanych tytułach gier RPG. Jednakże na rynku MMO będzie nowością.
Wynik:
Tą rundę wygrywa Star Wars: The Old Republic, który właśnie kreowanie własnej fabuły wziął za swój główny cel.
RUNDA 4: Interakcja ze światem
Star Wars: The Old Republic nie oferuje nam żadnego wpływu na otoczenie oraz brak całkowicie swobodnego przemierzania. Zapomnijmy zatem o pływaniu, wspinaniu się po górach czy też wchodzeniu na wieże. Poza wyznaczonymi obiektami (powiązanymi z misją) nie możemy przesunąć żadnych przedmiotów nawet dokonując eksplozji. Jedynie podczas lotów kosmicznych, które raczej przedstawiają się jak zręcznościówki o jednak kierunkiem lotu niż symulatory walk kosmicznych, obiekty obszaru (np. szczątki statków, asteroidy) możemy niszczyć lub omijać w celu uniknięcia kolizji.
Jednakże elementy otoczenia będzie można wykorzystywać jako zasłony. "Moby" nie zauważą nas gdy schowamy się za czymś ani nie będą mogły wykonać ataku bez wyminięcia przeszkody.
Guild Wars 2 jest całkowicie otwartym światem. Nie znajdziemy tu instancji, a jedynie obszary urzędowania konkretnych mobów z bossami na czele.
Poza poruszaniem się w osi X i Y ArenaNet wprowadza oś Z. Zatem będziemy mogli pływać, nurkować, skakać i ślizgać się. Możliwe będzie wchodzenie na mury, dachy budynków by być daleko od wrogów lub po prostu zbadać sytuacje na odległych terenach. Będziemy mogli nurkować w celu odbycia podwodnej walki czy też przepłynąć jezioro by skrócić sobie drogę do wyznaczonego celu.
Nasze położenie będzie miało wpływ na skuteczność ataku lub naszą obronę. Nawet użycie danej broni będzie uzależnione od sytuacji w jakiej się znajdujemy (zapomnijmy o strzelaniu z pistoletu w wodzie). Ponadto jest możliwe, iż elementy otoczenia (np. kamienie, gałęzie) będziemy mogli użyć jako broń.
Wynik:
Tę rundę wygrywa Guild Wars 2. SW:TOR jest pod tym względem mocno przestarzałe.
RUNDA 5: Crafting
Star Wars: The Old Reublic oferuje jeden z najwygodniejszych systemów craftingu. Otóż będziemy mogli kazać załodze zbierać wszelkiego typu substraty i informacje potrzebne do wytworzenia danego produktu. Jeżeli nie zechcemy zajmować się wytwarzaniem przedmiotów to nic nie stoi na przeszkodzie by nasi kompani nas w tym wyręczyli. Będą tworzyć i badać nawet gdy my opuścimy świat gry.
Naturalnie do misji możemy wziąć tylko jednego członka naszej załogi i to właśnie jemu możemy rozkazać by podczas naszych potyczek zajmował się zbieraniem komponentów z naszych ofiar bądź otoczenia. Reszta załogi by nie siedziała bezczynnie gdy my walczymy o życie może zająć się produkcją. Niektórzy sugerują, iż będzie możliwość oddelegowania współtowarzyszy do pracy, po której wrócą z ulepszonymi umiejętnościami produkcyjnymi, nowymi informacjami, a nawet z gotówką.
Ekwipunek wykonany metodami rzemieślniczymi może przewyższać ten zdobyty drogą misji jednakże wymagać to będzie znacznego stopnia mistrzostwa w tym zakresie. Naturalnie zawsze będzie można wykonać kilka gorszych przedmiotów wyłącznie w celu sprzedaży.
Crafting w Guild Wars 2 będzie bardzo podobny do tych stosowanych w innych MMO. Będziemy mieli do wyboru 8 ścieżek wytwarzania (np. jubilerstwo, gotowanie), z których będziemy mogli wybrać 2. Zdobywanie wszelkich komponentów także nie odchodzi ponad ustalone standardy zatem jak zwykle będzie można znaleźć substraty w zwłokach przeciwników, u kupców, poprzez wydobycie lub przez rozłożenie danych przedmiotów za pomocą „zestawu do odzysku”.
By otrzymać naprawdę dobrej jakości przedmioty trzeba będzie jednak trochę się napracować. Większe mistrzostwo w danej dziedzinie zaowocuje możliwością tworzenia unikalnych przedmiotów oraz zapewni nam zdobycie konkretnych tytułów i osiągnięć.
Wynik:
Tą rundę wygrywa Star Wars: The Old Republic. Dzięki swojemu innowacyjnemu systemowi, który sprzyja miłośnikom jak i oponentom craftingu.
RUNDA 5: Rozgrywki PvP
W Star Wars: The Old Republic będziemy mieli do czynienie głównie z walkami między stronnikami Imperium i Republiki. Będzie można skorzystać z serwerów PvP gdzie walka między nacjami może odbyć się w każdym miejscu. W przypadku PvE do dyspozycji dostaniemy „war zones” o formatach dochodzących do 8vs8 (choć są sugestie, że mogą wzrosnąć do 12vs12). Przykładem tych rozgrywek jest zajęcie trzech laserowych działek by z ich pomocą zniszczyć bazę wroga. Podczas takich walk nastąpi wyrównanie poziomów graczy oraz auto dobieranie grup pod względem klas.
Poza podniesieniem rangi PvP oraz kredytami gracze w podzięce za swój udział w walce na rzecz danych nacji otrzymają także ordery za konkretne osiągnięcia. W dodatku na koniec walki będą odbywać się głosowania na najlepszą postać podczas rozgrywki.
W Guild Wars 2 zostaną zastosowane dwa typy PvP: zorganizowany PvP, świat kontra świat (WvW). W pierwszym przypadku będziemy mieli do czynienia z odpowiednikiem systemu znanego z pierwszej części z odblokowanymi wszystkimi umiejętnościami, rasami i przedmiotami. W WvW do dyspozycji dostaniemy aktualne postacie z gry PvE i obecny ekwipunek. Będzie to połączenie pomiędzy grą fabularną, a starciami gildii. Weźmiemy tu udział w olbrzymich epickich bitwach (bez limitu graczy), trwających kilka lub kilkanaście godzin. Każda taka walka będzie miała określone cele, a ich wypełnienie zagwarantuje dodatkowe bonusy nam jak i całemu światu. Dostęp do walk gildii będzie możliwy przez odpowiedni portal (w ruinach Lwich Wrót).
Wynik:
Tą rundę wygrywa Guild Wars 2. SW:TOR w rzeczywistości nie oferuje nam ponadto co już znamy z innych tytułów. GW2 natomiast wzięło za cel prawdziwe, epickie odwzorowanie znaczenia swego tytułu – wojny gildii.
RUNDA 6: Wydanie gry
Star Wars: The Old Republic zostanie wydany w systemie P2P czyli abonamentowym. Jednakże producenci zarzekają się, iż wysokość opłat będzie stanowić konkurencję dla obecnych tytułów P2P. Ponadto wszelkiego typu patche (nie wspomina się o istnieniu dodatków pudełkowych) będą wprowadzane bez żadnych dodatkowych opłat. Nie nastąpi też wprowadzenie systemu IS (mikropłatności).
Choć wiadomo już, że dialogi będą stworzone w 5 językach (do wyboru) to do tej pory nic się nie mówi by wydanie w Polsce oferowało polskie napisy (raczej jest to mało prawdopodobne). Choć w przypadku tego tytułu byłoby to wskazane z powodu prowadzenia dialogów, w których czasami odpowiedź będzie musiała być natychmiastowa – może nie starczyć czasu na przetłumaczenie wszystkich opcji odpowiedzi.
Zamknięte testy gry już trwają zatem prawdopodobnie grę ujrzymy prze rokiem 2012.
Guild Wars 2 będziemy mogli nabyć w systemie B2P czyli wystarczy kupić pudełko z grą by się nią cieszyć bez comiesięcznych opłat. Jednakże wspomina się, iż mogą mieć tu miejsce mikropłatności, które zapewnią kilka dodatków dla naszego bohatera. Nie ukazały się potwierdzenia czy wprowadzane dodatki do gry będą płatne tak samo jak miało to miejsce w przypadku pierwszej części.
Producenci GW2 zapowiadali na początku projektu, iż kolejna część Guild Wars będzie posiadać te same wersje językowe co część pierwsza. Polski wydawca jednak nie potwierdził, że będzie to miało miejsce.
Do końca roku 2011 możemy spodziewać się startu zamkniętych testów gry. To oznacza, że tytuł ten będzie prawdopodobnie do nabycia już na przełomie 2011/2012 lub w Q1 2012 (jeśli miałaby zostać wydana wersja PL to ten termin raczej jest najbardziej prawdopodobny).
Wynik:
Tę rundę wygrywa Guild Wars 2. Bez względu na spolszczenie i dodatkowe płatności względem możliwych dodatków ten tytuł będzie „najprzyjemniejszy dla kieszeni gracza”.
Podsumowanie
Ostatecznie wygrywa Guild Wars 2 z wynikiem 5:3
Za porażkę Star Wars: The Old Republic odpowiada opieszałość jego producentów w procesie tworzenia (gra już od 2 lat powinna być na rynku, a teraz powinniśmy dostawać tylko patch'e) oraz kurczowe trzymanie się stwierdzenia, iż WoW powinien być wyznacznikiem MMORPG (słowa szefa Bioware). Zamiast szukać nowych rozwiązań producenci woleli trzymać się starych przetartych szlaków, które tak naprawdę wykorzystali w innych produkcjach.
Guild Wars 2 może okazać się nadchodzącym królem rynku MMORPG. Być może ArenaNet stanie się przykładem dla innych jak należy stworzyć wirtualny świat by gracze z przyjemnością się weń zagłębiali.
[by ALGAIST]
