Przedstawiam się - cześć! :-)

Cześć wszystkim użytkownikom odwiedzającym mój post!

Tym krótkim wpisem chcę przedstawić się Wam i zarysować moją działalność na forum. Od razu wspomnę, że trochę wiem, jak wszystko tutaj działa, bo pod przykryciem anonimowości śledzę portal i forum na tyle, jak dalece pozwala mi wolny czas.

Mam na imię Bartek, znajomi wołają na mnie Bibi. W grach Internetowych możecie znaleźć mnie pod nickiem Sheitah. Z natury jestem osobą spokojną i unikającą konfliktów. Działam w myśl idei „głupszemu się ustępuje” – jeśli widzę, że osoba, z którą prowadzę dyskusję, nie jest skora do akceptacji zdania drugiego człowieka, a jedynym jego celem jest narzucenie swojego zdania, to od razu kończę taką rozmowę. W życiu prywatnym pracuję w wielkiej korporacji, która rozpoznawalna jest na skalę światową. Zajmuję się komunikacją zewnętrzną, tj. dbam o PR firmy i dobre kontakty z mediami. Piszę artykuły do gazet, a w wolnych chwilach zajmuję się copywritingiem. Jestem studentem filologii polskiej na jednej z uczelni w Poznaniu. Uwielbiam książki, poezję i wszystkie formy sztuki – czytam, analizuję i tworze. Moim wieloletnim hobby są gry MMORPG. Rynek gier Internetowych bardzo dynamicznie zmieniał się przez ostatnie lata, dlatego aktualnie nie pogrywam zbyt wiele (ze względu na brak punktu zaczepienia w nowych produkcjach).

(tutaj przechodzimy do części poświęconej temu, co chciałbym wnieść na forum)

Czas, który poświęcałem na granie, mogę teraz przełożyć na pisanie artykułów i felietonów o grach – właśnie po to założyłem tutaj konto, by móc dzielić się z Wami swoimi przemyśleniami, a tym samym poruszać drażliwe tematy i dyskutować o tym w kulturalny sposób. Posiadam trochę wiedzy na temat topowych produkcji, dlatego w tej kwestii również mogę dopowiedzieć kilka faktów i pomóc osobom, które tej pomocy potrzebują.

Mam nadzieję, że czas, który spędzimy razem na prowadzeniu dyskusji minie nam przyjemnie i zawsze znajdziemy złoty środek.

Pozdrawiam serdecznie!

Dawno nie czytałem tak elokwentnego wpisu !
Aż z ciekawości będę śledzić Pańskie wypowiedzi :smile:
Powodzenia :slight_smile:

1lajk

Wchodzę myśląc: “Zobaczmy co kolejny idiota pisze”. Przepraszam, pomyliłem się. Samochwalca, nie idiota. Przedstawia nam się, chwali się swoją światowej skali pracą, mówi jak to jest twórczy i inteligentny. Wprowadzisz innych w depresję. ;(
Do takich rzeczy nie prowadzi się bloga/strony tematycznej? Chyba, że robisz sobie reklamę.

Zacznijmy od tego, że jestem Bibi lub Sheitah, nie ma powodu zwracać się do mnie formalnie. Miło mi, że przyjąłeś ten wpis ciepło. Mam nadzieję, że nie rozczaruję Ciebię w przyszłości :slight_smile: Pozdrawiam.

@Gomiruri przez całe życie uczono mnie, a są to nauki bardzo ważne, jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć, żeby prezentować siebie od najlepszej strony. Jakoś jeszcze nigdy nie zawiodłem się na takim postępowaniu, a i Tobie tego życzę, żebyś zdobył w życiu doświadczenie, którym będziesz mógł się pochwalić przed innymi. Nie ma to nic wspólnego z przechwalaniem się. Nigdzie nie wspomniałem również, że moja praca jest na światową skalę. Jak wspomniałem wcześniej, nadal się uczę, co świadczy o tym, że nie jestem człowiekiem idealnym. Mam kłamać, że jestem komputerowym nerdem i swoje życie ograniczam tylko do świata wirutalnego, tylko dlatego, żeby ktoś taki jak Ty poczuł się lepiej? Zawiodę Cię - nie planuje kłamać, a co więcej, planuje prezentować swoją osobę od najlepszej strony, bo atutów mam wiele!
@EDIT: jeszcze dodam, że i owszem, robię SOBIE reklamę. Nie posiadam strony internetowej, nie posiadam bloga, kanału na YouTube - chcę pokazać siebie na forum i dodać tutaj coś nowego (coś wartego uwagi) - chociaż z czymś trafiłeś w swoim poście.

Co jest złego w byciu komputerowym nerdem? :smiley:
Strasznie narcystycznie piszesz.

…pracuję w wielkiej korporacji, która rozpoznawalna jest na skalę światową.
…bo atutów mam wiele!

Wykorzystaj swój optymizm do prawienia komplementów innym osobom. Czekam na ciekawe wpisy.

W byciu komputerowym nerdem nie ma nic złego, ale jest złe, gdy jest się komputerowym nerdem, który prócz życia wirutalnego nie ma nic więcej. Proszę, czytaj ze zrozumieniem. Może to, co piszę, ma wydźwięk narcystyczny, ale z mojej strony jest to tylko chęć dobrej autoprezentacji. W dzisiejszych czasach jest to źle odbierane, ale ja nie mam zamiaru zaprzestawać tylko dlatego, że komuś się to nie podoba. Mam doświadczenie i umiejętności, żeby pisać. Są to moje atuty, których nie mam zamiaru tłumić. Chcę tworzyć o grach i dzielić się tym z Wami. Wracając do mojej pracy, korporacja, w której pracuje, jest rozpoznawalna na skalę światową, nie znaczy to jednak, że stanowisko, na którym pracuje, takie właśnie jest… Bardzo nadinterpretujesz słowa innych. Dodam, że o swojej pracy wspomniałem w kontekście pisania (bo na tym ona się opiera), chciałem tylko zaznaczyć tym akcentem, że z pisaniem obcuje na co dzień. Mniej jadu, więcej miłości, a forum będzie dużo lepszym miejscem :slight_smile: Pozdrawiam.

Pierwsze wrazenie to kolejny pan pokroju VampirLord-a, może przynajmniej będzie śmiesznie. Pozdrawiam.

Ładnie napisane, witamy! (btw. tworzę, a nie tworze) :wink:

1lajk

Cześć! Dzięki za ciepłe przyjęcie. Posty piszę głównie z telefonu, więc mogą pojawiać się literówki, a czasami nawet mogę gubić się w tym, co napisałem. Postaram się oczywiście to poprawiać. Spokojnie, artykuły będą pisane już z laptopa, miejmy nadzieję, wolne od błędów :slight_smile:

Witaj na forum. Moim zdaniem akurat to miejsce nie jest dobrym miejscem na publikacje, ale mimo to ppwodzenia.

1lajk

Już dłuższy czas śledzę forum i wiem na jakiej zasadzie ludzie tutaj funkcjonują. Fakt, może nie jest to najlepsze miejsce, ale jedyne tak bardzo rozwinięte, gdzie ma to sens. Jeżeli chociaż jednej osobie spodoba się to, co robię, to mój wysiłek będzie miał sens :slight_smile: Dzięki za przywitanie i powodzonka! Pozdrawiam.

Nie żebym się chciał przypierdolić, jak niektórzy wyżej, ale mnie uczono, że aby “coś osiągnąć”, jak to sam ująłeś, faktycznie zaprezentuj siebie, ale czynem, a nie słowem. W gruncie rzeczy mogę się zgodzić, sam na bazie doświadczeń mogę powiedzieć to samo. Też zawsze miałem lekkie pióro i zwinną mowę, i to pomaga w życiu, ale na dłuższą metę określają nas czyny, nie słowa. Popracujesz trochę dłużej to sam zauważysz taki trend. Znam wielu ludzi, którzy potrafią dużo gadać, a gdy przychodzi co do czego… Nawet sobie nie zdajesz sprawy.

Reasumując, jeśli chcesz coś faktycznie pokazać to “skończ p***ć i weź się za robotę”. Tu cytat mojej babci, której proste aczkolwiek trafiające w samo sedno riposty są znane całej rodzinie.