Tak jak wyżej - jakbyś chciał podrzucić pomysł to by on musiał mieć ręce, nogi i głowę. A pomysły możesz wrzucać do "sugestii" na forach wydawców - dużo ich ma taki dział
.
Tylko że w takim przypadku samo "ej, zróbcie serwery PL do silka pls, thx" nie zadziała. Musisz przedstawić im POWODY dla których IM by się opłaciło. Więc dobrze by było zrobić badanie rynku, zwłaszcza japońskiego/koreańskiego, wylistowanie perełek od nich, pokrótce ich opisanie oraz ewentualnie propozycje zmian w tychże tytułach (bo przeniesienie gry z kr do eu to nie tylko zmiana języka, ale i podstaw gry typu stamina/drop/exp). A także jakie mają twoim zdaniem szanse na tutejszym rynku z uzasadnieniem. W sensie np "monster hunter world ma gwarantowany sukces, ponieważ u nas w europie i ameryce jest mnóstwo fanów całej serii, a także byłbym jedynym mmorpgiem na naszym rynku gdzie tropi się i ubija bestie na wymyślne sposoby, w żadnej innej grze nie ma takich systemów". I jeśli ich to zainteresuje to sprawdzą grę jak to wygląda, czy jest tak "epicko" jak to opisujesz, popatrzą na politykę firmy, sprawdzą bazy danych graczy tej serii itd. I wtedy MOŻE się zdecydują. Ale tylko może bo jeszcze zostaje np sprawa budżetu firmy i personelu - czy może sobie firma pozwolić na obsługę kolejnego tytułu? Czy mogą wydać tyle pieniędzy?
A to i tak czubek góry lodowej, bo jest masa detali których nie przytaczałem tutaj bo nie ma takiej potrzeby : a są wśród nich takie wątpliwe rzeczy jak przewidywane premiery gier (konkurencja - i to nie premiery latami, a miesiącami, lub tygodniami jeśli się da), "okresy gorącej reklamy" (kiedy po taniości można kupić reklamę, jest to zwłaszcza okres po świętach lub w czasie wakacji, bo mało osób wtedy przegląda internet lub ma pieniądze
), czy choćby grupa docelowa danej firmy. Jeśli taki webzen specjalizuje się w grach "typowo mmorpgowych" jak rappelz, czy inne RO, to raczej nie weźmie pod swoje skrzydła randomowej strzelanki, czy mmorpga ale pokroju monster hunter worlda.
PS - na jakiej podstawie wybierają gry? Takiej jak ci powiedziałem wyżej : badania rynku, sprawdzanie gier kr/jp. Zwłaszcza te drugie jest dla nich najbardziej opłacalne, bo wtedy oni mogą być "wybrańcami" i dyktować warunki "zachodowi". Do tego najczęściej twórcy zdają sobie sprawę że EU/NA jest mniejszym rynkiem zbytu niż azja więc nie mają za dużych oczekiwań przez co łatwiej wytargować dobry układ ![:) :)]()